7 maja 2023

Wieś w mieście (1). Zapraszam do Szop Polskich (Warszawa, Mokotów)

Jesienią 2020 r., w pandemicznym październiku i listopadzie, zadałam młodzieży, z którą pracuję, pracę polegającą na odkrywaniu lokalnych historii z użyciem aplikacji ToTuBy. Mam taką zasadę, że gdy proponuję uczniom i uczennicom jakieś działanie projektowe, to sama też się w nie włączam. I tak przepadłam na dobre... Odkryłam bowiem wiejską przeszłość dzielnicy Warszawy, w której od 2015 r. mieszkam. Na dzisiejszy Mokotów składa się kilka dawnych wsi. Ślady niektórych są do dziś widoczne w przestrzeni, są też zapisane w źródłach. W pierwszej części serii opiszę wieś Szopy Polskie. Nie jest to opowieść ani chronologiczna, ani tematyczna. Przeplatam je dwa sposoby, niejako prowadząc Cię spacerem po Szopach Polskich. Dasz się zabrać w świat kontrastów, gdzie do dziś wczoraj sąsiaduje z dziś? Zapraszam!

Wieś Szopy
To wieś szlachecka powstała w XV w. Pierwsza wzmianka (de Sopi) pojawiła się w 1456 r. W źródłach z lat 14711473 znajdujemy zapis Wola Sluzowska dicta Szopi, dlatego Aleksander Gieysztor uważał, że wieś Szopy to następczyni Woli Służewieckiej. Wieś Szopy znajdowała się 7 km na południe od Starego Miasta i powstała na gruntach należących do Wolicy Służewskiej, co potwierdzają zapiski historyczne. Np. w 1480 r. Andrzej ze Służewa, syn zmarłego Piotra, domagał się swojej części w Woli Służewskiej dicta Szopy od Pawła, syna Piotra z Woli Służewskiej dicta Szopy. Dwa lata później pojawia się zapis Wolica Służewska dicta Szopy. W 1509 r. notowano wieś Soppi alias Wola Służewska. Wolica Służewska, do dziś istniejąca jako część Ursynowa w Warszawie (jako Wolica), notowana jest po raz pierwszy w 1421 r. jako Sluzewska Vola. Założono ją 11 km na południe od Warszawy. W 1432 r. pojawia się jako Wolicza, w 1433 r. Sluschewska Volya, 1447 Wolya Sluzewska in qua est Brizek, 1453 Briszkova Volya, 1489 Volycza Brysskova, 1520 Volycza Sluzewska. Marta Piber uważa, że Wolica Służewska w II poł. XV w. zmieniła nazwę na Wyczółki.

Źródło: M. Piber, Służew średniowieczny. Dzieje parafii i wsi Służew w ziemi warszawskiej, Warszawa 2001.

W rejestrze poborowym z 1528 r. Szopy występują jako osobna wieś. W roku 1539 notujemy kolejną wzmiankę o wsi Szopy (Szopi), w 1563 r. pojawia się jako Szopy, a w 1580 r. jako Soppi. Osada leżała w powiecie warszawskim i podlegała parafii pw. św. Katarzyny w Służewie, która powstała w 1238 r. W źródle z 1539 r. znajdujemy informację, że łąki w dobrach wsi królewskiej Mokotowa leżały obok dóbr szlacheckich Szopy. W 1580 r. wieś o powierzchni 2 łanów (ok. 34 ha) należała do karmelitów bosychZ 1644 r. pochodzi notka w Metryce Koronnej, w której król darował staroście różańskiemu i makowskiemu i jego spadkobiercom wieczyście dobra dziedziczne, wieś Sopy w powiecie warszawskim, wraz ze wszystkimi przynależnościami i dochodami. Możliwe, że chodziło właśnie o opisywane tu Szopy. Lustracja dóbr królewskich z lat 16601661 podaje, że Mokotów graniczył z Szopami.

Szopy i inne wsie na południe od Warszawy w II poł. XVI w. Źródło: Corona Regni Poloniae, 1:250000, [w:] Atlas Źródeł i Materiałów do Dziejów Dawnej Polski, 2014 (dostęp 16 IV 2023 r.).


Planta miasta Warszawy z okolicami w skali 1:21 000, 1777 r. Źródło: AGAD, Zbiór Kartograficzny, sygn. 86-18.

Dzisiejsze południe Warszawy w II poł. XVIII w. Mapa Karola de Perthéesa z 1783 r. Źródło: AGAD.

Nazwa wsi dała początek nazwisku. Jak podaje genealog i heraldyk Adam A. Pszczółkowski, właścicielami terenu była gałąź rodu Radwanitów ze Służewia. Jan Służewski noszący przydomek Szoppa (Soppan) dał początek wsi Szopy. Notujemy go w 1422 r. jako człowieka z Wolicy Służewskiej. Jego potomkowie przyjęli nazwisko Szopscy. Zaciekawiło mnie, że w XV w. pojawiają się wzmianki o właścicielach gruntów z Wolicy Służewskiej, którzy zapisywali grunty w Magnuszewie w powiecie makowskim, czyli stosunkowo niedaleko od moich rodzinnych stron. W roku 1433 notujemy szlachciankę Dorotę, wdowę po Andrzeju Szoppie. Z 1456 r. pochodzi notka o tym, że Marcin z Szop miał wypłacić Dobiesławowi z Szop 3 kopy groszy bez 3 groszy pod karą utraty na rzecz Dobiesława części ziemi, na której mieszkał. W 1458 r. pojawia się Piotr Gośniewski z Szop, w latach 1471–1473 Piotr i Marcin, syn zmarłego Jana z Wolicy Służewskiej zwanej Szopy. Na rok 1556 datowana jest notka o Janie i Stanisławie, synach Mikołaja Subskiego (Szopskiego), a z roku 1563 pochodzi relacja o Janie, synie Mikołaja Dobka Szopskiego herbu Radwan z Szop. W 1790 r. we wsi notowano młyn. Znajdowały się tu 22 dymy (gospodarstwa).

Fragment mapy wsi Mokotów, 1777 r. Po lewej widoczna granica Mokotowa i gruntów karmelitów (m.in. Szop). Źródło: AGAD, Zbiór Kartograficzny, sygn. 502-1.

Źródło: tzw. Mapa kwatermistrzostwa, I poł. XIX w.

Szopy Polskie
Po 1795 r., kiedy to wieś stała się własnością rządową, na terenie folwarku władze pruskie osadziły niemieckich kolonistów. Tak powstały Szopy Niemieckie, o których pisałam tutaj: KLIK i tutaj: KLIK. Na terenie wsi powstały Szopy Polskie, którym poświęcam niniejszy artykuł.

Według Tabeli z 1827 r. w Szopach Polskich było 26 dymów, w których mieszkało 140 osób. W 1865 r. we wsi Szopy Polskie mieszkało 266 osób (117 mężczyzn i 149 kobiet). Składało się na nie: 249 osób wyznania rzymskokatolickiego (108 mężczyzn i 141 kobiet), 12 osób wyznania ewangelickiego (7 mężczyzn i 5 kobiet) oraz 5 osób wyznania mojżeszowego (2 mężczyzn i 3 kobiety). W Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich z 1892 r. czytamy: Na obszarze Sz. Polskich liczne zakłady ogrodnicze i hodowla wina. W 1905 r. w Szopach Polskich istniało 709 mieszkań (według innych opracowań 809), które mieściły się w 17 domach. Wiadomości Codzienne z 1909 r. donosiły, że wieś Szopy Polskie, podobnie jak Szopy Niemieckie, Siekierki i Czerniaków, przeniesiono z gminy Mokotów do gminy Wilanów.

Miejsce nierozpoznane, podpisane Z pod Mokotowa. Źródło: „Tygodnik Illustrowany”, 12 (1888), 309, s. 337.

Dawniej wzdłuż ul. Jaśminowej biegł rów wodny, który zbierał nadmiar wody z pól pod skarpą. Bardzo ciekawą informację znajdujemy w czasopiśmie Kłosy z 1885 r. Wynika z niej, że od wsi Szopy Polskie biegła sieć kanałów, która kończyła się na Powiślu: Za Stanisława Augusta, cały system źródeł i równoodległych strumieni, wypływających z podnóża góry, na której wznosi się Królikarnia i Mokotów, a zdążających prostopadle ku Wiśle, sprowadzono do przekopanego ukośnie do rzeki, wspólnego kanału. Kanał ten, rozpoczynający się we wsi „Szopy polskie, przyjąwszy w siebie liczne źródła, zasila piękny układ stawów i kwiatów parku Łazienkowskiego, a spełniwszy to swoje zadanie, nadmiar wód przelewa do Wisły, w pobliżu ulicy Czerniakowskiej.

Gdzieś w Szopach Polskich. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Gdzieś w Szopach Polskich. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Jaśminowa jesienią. Fot. Jarosław Budyta, 17 X 2012 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Gdzieś przy ul. Bocheńskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Rozporządzeniem generał-gubernatora Hansa von Beselera z 8 IV 1916 r. Szopy Polskie, podobnie jak inne okoliczne wsie, zostały włączone do Warszawy. Zmiany zainicjowały niemieckie władze okupacyjne oraz społeczność podwarszawskich wsi, która czyniła starania na rzecz przyłączenia się do miasta już przed Wielką Wojną.


Społeczność gminy Mokotów, do której należały Szopy Polskie, wykazywała się dużą aktywnością. W memoriale z 1915 r., który uzasadniał starania społeczności o włączenie do Warszawy, wskazywano nędzę i panującą wówczas epidemię, z którą władze gminy nie były sobie w stanie poradzić, bo groził jej upadek, jak również naturalne połączenie ekonomiczne w Warszawą (w mieście znajdowały się zakłady, w których pracowali mieszkańcy i mieszkanki wsi w gminie Mokotów). Ludzie z gminy Mokotów wstrzymali się z wyborem nowych władz samorządowych, czekali bowiem na decyzje władz Warszawy i okupacyjnych. Gmina Mokotów udzieliła koncesji na rozbudowę linii tramwajowej, choć miasto nie planowało tego w odniesieniu do przedmieść. Decyzje te wraz z udzieleniem koncesji na układanie przewodów elektrycznych i oświetlenia ulic wskazywały determinację, z jaką mieszkanki i mieszkanki Mokotowa chcieli i chciały włączyć się w granice miasta. Władzom Warszawy też zależało na zmianie granic, bo włączenie pól, lasów i łąk należących do podwarszawskich wsi umożliwiłoby dogodniejsze dysponowanie przestrzenią i wprowadzenie planu regulacyjnego  miasto było bowiem przeludnione.

Zmiany granic Warszawy w 1916 r. Źródło (dostęp 10 IV 2023 r.).

Po włączeniu Szop Polskich do Warszawy ich mieszkanki i mieszkańcy znaleźli pracę w mieście i się przeprowadzili albo wydzierżawili ziemię bogatszym, nie chcąc zmarnować ziemi, albo zostali na gospodarce.




Szopy Polskie i Potok na zdjęciu lotniczym z 1935 r. Źródło (wybrać po prawej zdjęcia, następnie rok 1935 i można przybliżyć).
 
Gdzie są Szopy Polskie?
W dzisiejszej topografii Warszawy to teren na północ od zbiegu ul. Puławskiej z al. Wilanowską. Szopy Polskie to m.in. gruntowe ul. Jaśminowa i Bocheńska. Ul. Potoki biegnąca od al. Wilanowskiej pierwotnie łączyła Szopy Polskie ze wsią Potoki, o której opowiem w innym wpisie. Ul. Bocheńska, nazwana tak w okresie międzywojennym, została wyznaczona w XIX w. Przed 1939 r. biegła od południa, od granicy miasta, na północ. Krzyżowała się z ul. Chylicką i Cieszyńską, kończąc się na ul. Idzikowskiego. Dzisiejsza ul. Jaśminowa została wyznaczona na początku XIX w. Była drogą biegnącą pod skarpą warszawską z Sielc do Służewa przez wieś Potok. W latach 80. XIX w. ul. Jaśminowa została przecięta kanałem połączonym z fosą fortu Piłsudskiego. Kiedy w 1916 r. Szopy Polskie włączono do Warszawy, dzisiejsza ul. Jaśminowa nosiła nazwę Piaseczyńska. Kiedy w latach trzydziestych XX w. na przedpolu fortu Piłsudskiego zaczęto stawiać osiedle lotników (więcej tutaj: KLIK), na śladzie dotychczasowej ul. Piaseczyńskiej wytyczono ul. Cisową. Wówczas ten odcinek, który dziś znamy jako ul. Jaśminowa, pozostawał niemal niezabudowany. Stały tu tylko 2 domy. Również ul. Bukowińska to teren dawnej wsi Szopy Polskie, choć niektóre działki przynależne były do Szop Niemieckich. Jednak ja przyjęłam, że tę ulicę opiszę w tekście o Szopach polskich. Teodor Niewiadomski wspominał, że nazwa może pochodzić od buków, które dawniej rosły przy szosie.



Ul. Bocheńska. Według użytkownika Bolo Bolo (Facebook) pierwszy dom to dom św pierwszy państwa Mrówków kolejny Żebrowskich w oddali widać skupisko domów na rozwidleniu ulicy potok, po prawej bochenska po lewej jasminowa. Ewa Rąpca dodała: fotografia zrobiona ze zbocza skarpy – z poziomu wyższego niż dół skarpyŹródło cytatów. Źródło fotografii: „Rozwój. Nasz Dodatek Ilustrowany”, 5 (1929), 6 I 1929, s. 3.


Dziś domy w granicach Szop Polskich stoją głównie wzdłuż zachodniej strony ul. Bocheńskiej. Na wschodzie dawnej wsi znajdują się pola i odłogi, z których część jest już zabudowana na nowe osiedla, o czym niżej. Ul. Jaśminowa biegnie przez zdziczałe sady, a Bocheńska, gliniasta i wyboista, prowadzi w górę skarpy na północny-zachód, po czym staje się węższa i miejscami zanika. Centrum Szop Polskich wyznacza skrzyżowanie ulic Bocheńskiej, Jaśminowej i Potoki, przy którym znaleźć można ręczną pompę wyprodukowaną w węgierskich zakładach Mohácsi Vasöntöde.

Skrzyżowanie ul. Jaśminowej (po prawej), Bocheńskiej (odchodzi w lewo) i Potoki (z niej jest zrobione zdjęcie). Fot. Ewa Rąpca, między 2016 a 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

To samo miejsce jesienią, ujęcie od ul. Bocheńskiej, w prawo odchodzi ul. Potoki, na wprost ul. Jaśminowa. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ręczna pompa przy skrzyżowaniu ul. Jaśminowej, Bocheńskiej i Potoki. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Co zostało z międzywojnia
Jak wyglądała przed II wojną światową ul. Bukowińska? Teodor Niewiadomski wspominał: szło się w kierunku rozpoczynającej się od ulicy Puławskiej ni to piaszczystego traktu, ni to typowej polskiej drogi, wysadzanej starymi brukami. Ówcześni mieszkańcy tej okolicy jeszcze nie przyswoili sobie nadanej niedawno przez ojców miasta drodze ulicy Bukowińskiej. W dalszym ciągu nazywali ją traktem Sobieskiego, bo według przekazów z dziada pradziada, tą właśnie drogą podążał zwycięzca spod Wiednia do swojej ukochanej Marysieńki w pałacu Wilanowskim. Była to również ostatnia droga, którą mokotowskich rodaków odprowadzano na niedawno urządzony cmentarz służewiecki znajdujący się przy dzisiejszej ulicy Wałbrzyskiej. W 1935 r. grupa mieszkańców i mieszkanek ulicy tak pisała w liście do Expressu PorannegoOd dwu lat robimy starania wobec władz odpowiednich o zabrukowanie ulicy tej i, jak dotychczas, bezskutecznie. Ulica Bukowińska w jej stanie obecnym jest czymś w rodzaju zwykłej „drogi polnej bez śladu trwałej nawierzchni i chodników. Słowem, jest taka, jaką ją ongi Pan Bóg stworzył. (...) Wzdłuż całej ulicy rozsiane są naturalne wilcze doły, grożące zapóźnionemu przechodniowi wprost skręceniem karku. Po deszczu, nawet krótkotrwałym, doły te wypełnia przez czas dłuższy woda, co znowu grozi niemiłą przymusową kąpielą błotną. Rzecz ta potęguje się w czasie jesieni, lub bezmroźnej zimy. W tych dwu sezonach jesteśmy zupełnie odcięci od miasta. Niema mowy o sprowadzeniu węgla na opal, niema mowy o przewiezieniu kogoś chorego do szpitala, bowiem nietylko żadna taksówka, ale nawet żaden wóz nie zaryzykuje jazdy do tej grząskiej topieli. Jeszcze w listopadzie 2022 r. jedna z mieszkanek okolicy pisała: Bukowińska na odcinku pomiędzy ul. Idzikowskiego a ul. Domaniewską od zawsze była przedmiotem drwin warszawskich taksówkarzy. Wyłożona „kocimi łbami, pełna dziur, stanowiła relikt przedwojennej przeszłości.

Przedwojenne kamienice przy ul. Bukowińskiej 28 i 30. Fot. Qkiel, 27 XII 2020 r., CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Przedwojenna kamienica przy ul. Bukowińskiej 28. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Przedwojenna kamienica przy ul. Bukowińskiej 28, kapliczka nad wejściem. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Przedwojenna kamienica przy ul. Bukowińskiej 28, tabliczka znakowa XVI komisariatu policji. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.


Zbigniew Wiśniowski tak opisywał zabudowę ul. Bukowińskiej przed 1939 r.: Bukowińska cała, mniej więcej od Idzikowskiego aż prawie do połowy odległości do stacji południowej były domy nowe, trzypiętrowe. Dom za domem, dom za domem, dom za domem – całe blokowisko. A skrajny [blok], najbliższy równocześnie jak gdyby Idzikowskiego (...), był w ogóle niewykończony. (...) nie miał w ogóle klatki schodowej. W 1935 r. przy ul. Bukowińska 28 i 30 wystawiono bliźniacze kamienice. Numer 28 należał do Władysława Chłopika. Oba budynki od 2012 r. znajdują się w gminnej ewidencji zabytków.


Ul. Bukowińska 2830. Fot. bonczek_hydroforgroup, 7 II 2010 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Przedwojenna kamienica przy ul. Bukowińskiej 32 (róg z ul. Ikara). Fot. Qkiel, 27 XII 2020 r., CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Posesja przy ul. Bukowińskiej 33, okres międzywojenny. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ok. 1929 r. powstała kamienica przy ul. Bukowińskiej 59. Działkę pod jej budowę, dotychczas oznaczoną jako Osada Szopy niemieckie nr 14) kupili na początku 1927 r. Władysław i Franciszka z Lewandowskich Tomaszkiewiczowie. Zapłacili 5,5 tys. zł. Budynek powstał jako jedna z najwcześniejszych miejskich kamienic czynszowych w tym rejonie. Na początku czerwca 1936 r. nieruchomość za 74 tys. zł kupili Mirosław, Witold i Zofia Sawiccy. W lutym 1955 r. budynek przeszedł na rzecz Skarbu Państwa. Kwaterowano tu prywatne osoby. Już w latach 60. XX w., ze względu na zły stan budynku, zakwalifikowano go do rozbiórki. Zaadaptowano go tak, by mógł służyć do 1975 r. Współcześnie są osoby, które wysuwają roszczenia co do budynku, ale sprawa nie jest jednoznaczna, dlatego kamienica pozostaje pod zarządem Zakładu Gospodarki Nieruchomościami dla Dzielnicy Mokotów. Dodajmy, że na trawniku w pobliżu kamienicy jeszcze ok. 2000 r. sprzedawano choinki.

Dom przy ul. Bukowińskiej 59, budynek z lat 30. XX w., widziany od strony ul. Puławskiej. Fot. PAP/Longin Wawrykiewicz, 28 IV 1992 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Rys. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Rys. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Fot. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Fot. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Fot. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Fot. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Fot. Joanna Lasek, listopad 2012 r. Źródło (dostęp 2 V 2023 r.).

Ul. Bukowińska 59. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.


W międzywojniu przy ul. Bukowińskiej działała firma budowlana Płacheckiego i Piekutowskiego. W kolejnej dekadzie dołączył do nich Ludwik Sokołowski (wówczas siedziba firmy mieściła się przy ul. Kredytowej).


II wojna światowa
Jan Edmund Tenerowicz „Bronisław” wspominał pierwszy dzień wojny: Mieszkałem na krawędzi Mokotowa w tym czasie (...). Nad starą skarpą wiślaną stała bateria przeciwlotnicza nowoczesnych dział (...). To była bateria i nawet karabin maszynowy ciężki. To było na skarpie wiślanej, pomiędzy ulicą Bukowińską a Bocheńską.

W głębi budynek dworca Szopy, 28 IX 1939 r. Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).


Dużo więcej informacji mamy na temat powstania warszawskiego.

Źródło: L.M. Bartelski, Mokotów. Warszawskie Termopile 1944. Przewodnik historyczny po miejscach walki i pamięci czasu okupacji i Powstania Warszawskiego, oprac. J. Powałkiewicz, Warszawa 2004.

Irena Szczepanik opowiedziała o wieczorze 5 września, kiedy ostrzeliwanie okolic ul. Bukowińskiej ustało: wyjrzałam na ulicę. Zauważyłam, że teren nasz jest obstawiony przez Niemców. Jeden czołg stał od ul. Puławskiej, jeden od ul. Bukowińskiej, tzn. od Służewia. Widziałam, że odcinek ul. Puławskiej od Bukowińskiej do Dworca Południowego, kolonia Szopy Polskie i kolonia Zagościniec stoją w płomieniach. Nasze trzy domy przy ul. Bukowińskiej nr 21, 23 i 25 były otoczone przez kilkudziesięciu żołnierzy niemieckich w mundurach lotniczych. Domy Bukowińska 21 i 23 płonęły podpalone przez Niemców za pomocą rzucania przez nich jakichś materiałów zapalających, co sama widziałam. Do otoczonego przez Niemców mego domu weszło na podwórze kilkunastu żołnierzy, którzy próbowali bezskutecznie dom nasz podpalić. Kobiety zaczęły wychodzić z domu. Mężczyźni, w sumie 12, w tym dwóch starców, zostali wyprowadzeni na końcu. Po wyprowadzeniu wszystkich na podwórze, dwóch Niemców brało każdego z mężczyzn pojedynczo za ręce i podprowadzało ich pod komórkę na podwórzu, gdzie trzeci Niemiec rozstrzeliwał ich z automatu. Po dokonaniu na naszych oczach egzekucji na wszystkich 12 mężczyznach, oficer niemiecki chodził między leżącymi i dobijał ich z broni krótkiej. Poza mną egzekucję tę obserwowały m.in. Stanisława Sitkowska i Janina Siwakowska (zam. obecnie przy ul. Bukowińskiej 25)Po dokonaniu egzekucji wyprowadzono nas – było to koło godz. 22.00 – na ul. Puławską. Mijając domy Bukowińska 23 i 21 zauważyłam zwłoki trzech osób, leżące przy domu Bukowińska 21, jak się później dowiedziałam, zastrzelonych przez Niemców na kilkanaście minut przed egzekucją w naszym domu. Innych ofiar w obu tych domach nie było.

Lista zamordowanych 5 VIII 1944 r. w kamienicy przy ul. Bukowińskiej 25. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Uzupełnienie i rozszerzenie tej historii znajdziemy w relacji Tadeusza Stępniewskiego (1905–?): W dniu 3 lub 4 sierpnia od strony kolejki [grójeckiej] został dokonany wypad niemiecki do jednego z domów przy ul. Bukowińskiej, zamieszkałego wyłącznie przez ludność cywilną stale tam przebywającą lub zamieszkałą przygodnie. (...) Na drugi dzień udałem się do tego domu przy ul. Bukowińskiej, wiedząc o tym, że Niemców już tam nie ma. Na podwórzu zastałem 13 równo poukładanych trupów, 12 mężczyzn i jedną kobietę. Stwierdziłem, że ludzie ci zabici byli strzałami w głowę dawanymi od przodu lub od tyłu. W suterenie domu znalazłem tramwajarza, nazwiska jego nie znam, był on ranny w nogę. Tramwajarz ten opowiedział mi, co następuje: poprzedniego dnia po południu wpadła do domu przy ul. Bukowińskiej pewna liczba Niemców, podobno lotników, w niebieskich mundurach. Wchodzili do mieszkań, wyciągając wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci. Kobiety i dzieci zabrali, mężczyzn zgromadzili na podwórzu, ustawiając ich po trzech i rozstrzeliwując. On sam również miał być rozstrzelany, ocalał w ten sposób, że otrzymał tylko postrzał w nogę, upadł na ziemię i został przykryty innymi ciałami. Po odejściu Niemców z najwyższym wysiłkiem zdołał wydostać się spod zakrywających go zwłok i schronić do sutereny. Zwłoki trzynastu osób pochowaliśmy na tym samym podwórzu, przy czym identyfikacją ich zajmował się p. Rudnicki, komendant bloku obrony przeciwlotniczej (...). Rannego tramwajarza przenieśliśmy do Szpitala Elżbietanek. Trzynaście rozstrzelanych osób było wyłącznie ludnością cywilną.

Grupę cywili rozstrzelano na podwórzu kamienicy przy ul. Bukowińskiej 59. Tablicę upamiętniającą to wydarzenie umieszczono przy bloku pod adresem Bukowińska 26A.

Upamiętnienie miejsca, w którym naziści w czasie powstania warszawskiego rozstrzelali grupę Polaków, ul. Bukowińska 26A. Fot. Dreamcatcher25, 2 XI 2013 r, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons

Zygmunt Szczepanik, ojciec Ireny, przekazał jej również, że 5 sierpnia odbyła się egzekucja na czternastu kolejarzach na Dworcu Południowym i przy al. Wilanowskiej blisko Puławskiej tak samo w egzekucji zginęło czternastu mężczyzn.

Eugenia Asińska (Osińska) z Kamińskich (1900?) tak wspominała wydarzenia z 2 VIII 1944 r.: (...) poszłam szukać lepszego schronienia dla nas. Znalazłam je na ul. Bukowińskiej nr 28 (...). Wróciłam więc do „bunkra” [kopca, w którym były przechowywane ziemniaki; miejsce blisko Dworca Południowego – przyp. M.W.K.] po moich towarzyszy. Około godz. 6.00 usłyszeliśmy jadące auta. Nie zwracaliśmy jednak na nie zbyt wielkiej uwagi, licząc na to, że „bunkier” był tak dobrze zamaskowany, iż nawet Niemcy nas tu nie znajdą. Tymczasem pomyliliśmy się. Usłyszeliśmy nagle wołanie po niemiecku: „Polscy bandyci wychodzić!”. Zaczęliśmy więc wychodzić. Między nami było dwu powstańców, sześciu kolejarzy i pięciu cywilów. Zobaczyliśmy na rogu ul. Wilanowskiej i Puławskiej stojący duży oddział Niemców, w liczbie około stu osób. Ustawiliśmy się tak, jak wychodziliśmy, w szeregu. Gdy ostatni z nas wyszedł, Niemiec, który nas wyprowadzał z pistoletem w ręku (broni tej dobrze nie znałam – długa, błyszcząca, wyrzucająca z siebie nie poszczególne strzały, lecz całe serie), podchodził do każdego z nas i strzelał. Kobietom, w tym i mnie, kazał prędko iść w stronę dworca. Gdy odchodziłyśmy, jeszcze paru mężczyzn było nierozstrzelanych, w tym p. Banasiak, starszy już człowiek. (...)Następnego dnia rano próbowałyśmy pochować ofiary egzekucji z 2 sierpnia 1944, jednak Niemcy strzelali z szosy Wilanowskiej, więc się nam to nie udało. Tego dnia, idąc do zmarłych, weszłyśmy do suteren na dworcu. Rannych już tam nie było, kto ich wywiózł, nie wiem. W kotłowni spotkałyśmy Banasiaka, który jednak nie mógł nam powiedzieć, w jaki sposób się uratował, łzy mu nie pozwalały na to. Przez parę dni robiłyśmy próby pochowania zabitych, jednak nam się to nie udało. (...) Świadkami egzekucji 2 sierpnia 1944 roku byli prócz mnie: Halina Kozalin, dwie pracownice bufetu dworcowego, z których jedna już nie żyje, i pan Banasiak, także zmarł rok temu [tj. w 1948 r. – przyp. M.W.K.].

Fragment listy cywilnych ofiar powstania warszawskiego: nazwiska osób z ul. Bocheńskiej. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Bronisław Wojciechowski Bronisław, który dowodził drużyną w kompanii B-3 pułku Armii Krajowej „Baszta”, opisał marsz swojego oddziału z placówki przy ul. Pilickiej 4 na południe w dniu 12 sierpnia: Dochodzimy do stacji Kolejki Grójeckiej (...). Ileż razy czekałem tu na tramwaj lub na kolejkę, oglądając z nudów okolicę! Wtedy wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż teraz, w tę ciemną, tajemniczą noc. Z wielkimi ostrożnościami wchodzimy między następne domy, gdzie Niemcy wysuwają często swą placówkę. Ale dzisiaj i tu nie ma nikogo. W każdym razie jesteśmy już niewątpliwie w zasięgu „władzy niemieckiej. Widać to po wypalonych szkieletach domów. Widok jest straszny a zarazem tajemniczy: wokoło bogactwo roślinności, wszędzie sady, drzewa, krzewy, kwiaty. Maciejka pachnie odurzająco. A wśród tego bogactwa życia  ruiny, zgliszcza, kominy żałośnie sterczące ku niebu i oczodoły okien, przez które księżyc spogląda na ciemne ogrody. Ludzi  ani śladu. Zresztą każdy człowiek tutaj — to wróg. Za to mnóstwo zwierząt domowych. Zbudzone naszymi krokami czy samą tylko naszą obecnością dopominają się żałośnie o pożywienie. Gdaczą więc kury, kwaczą kaczki, gęgają gęsi, miauczą koty. W pewnym miejscu słychać nawet pochrząkiwanie prosiaków. Istna żywa spiżarnia, z której nasze patrole czerpią zresztą w miarę możliwości.

Warto dopowiedzieć, że przez Dworzec Południowy docierała do południowej części Warszawy, szczególnie Mokotowa, żywność. Ściągano ją nielegalnie z położonych na południe od stolicy terenów rolnych, podmiejskich wsi.


Teren Szop Polskich pod skarpą był często wykorzystywany jako trasa przejścia między strategicznymi punktami
. Strzelec Eugeniusz Tyrajski „Sęk” tak opisywał początek sierpnia 1944 r.: Dwie kompanie, kompania K-1 i K-3 do lasu, nasza kompania schodzi na Czerniaków. (...) Schodzimy na dół po skarpie wzdłuż alei Wilanowskiej, najpierw przecinamy aleję Wilanowską, schodzimy w dół, tak jak [pod Królikarnię], pod skarpą idziemy wzdłuż. Idziemy dołem. To była wiocha wtedy, jakieś zabudowania wiejskie pod skarpą były, polna droga, nie żaden szuter, tylko polna droga. Podobnie mówił o poranku 2 sierpnia Mieczysław Rajmund Chorąży „Grom”: Oni [oddział powstańczy  przyp. M.W.K.] wycofywali się skarpą, wśród zbóż, bo tam były zboża, taka wioseczka (chyba to się nazywało Stodoły [powinno być: Szopy  przyp. M.W.K.] Polskie czy coś takiego, nie pamiętam, [ta wioska] już nie istnieje).

Źródło: Mokotów walczy 1944. Zbiór dokumentacji dotyczącej Powstania Warszawskiego na Mokotowie, oprac. E. Ajewski, Warszawa 1990.

Dzięki bazie Powstańcze Biogramy wiemy, że przed II wojną światową w kamienicy przy ul. Bukowińskiej 28 mieszkali m.in. późniejsi powstańcy warszawscy: Jan Franke „Polo”, Czesław Tomaszewski „Tomek”, Alfons Kamiński „Rybak”. Przy Bukowińskiej 29 mieszkał Stanisław Walis „Strach”. Lista cywilnych ofiar powstania warszawskiego pozwala na ustalenie nazwisk osób, które mieszkały w okolicy.

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

W dniu 2 VIII 1944 r. miał miejsce szturm na pozycje  niemieckie na rogu al. Wilanowskiej i Wielickiej, gdzie stacjonowała obsada reflektora przeciwlotniczego. Por. Karol Niewiarowski „Starter” z kompanii B-1 ruszył z pozycji na ul. Woronicza od strony Królikarni, wycofując się, i dotarł wraz ze swoim oddziałem do batalionu Karpaty. Tam poległ.

Po 1945 r.
Budynki przy ul. Bukowińskiej ucierpiały w czasie II wojny światowej. Skalę zniszczeń i rozbiórek uwidacznia dokumentacja Biura Odbudowy Stolicy, której fragmenty przedstawiam niżej.

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Na mocy dekretu Bieruta (1946) grunty w Szopach Polskich zostały skomunalizowane. Zakazano remontów istniejących tu domów, co miało na celu późniejsze łatwiejsze przejęcie ziemi. 

Na planach Warszawy z 1958 r. po raz pierwszy pojawiają się ul. Bocheńska i Jaśminowa w dzisiejszym przebiegu i pod takimi nazwami. Jaśminowa była przedłużeniem ul. Cisowej na południe, od skrzyżowania z ul. Inspektową. Urodzony w 1915 r. Andrzej Żebrowski po II wojnie światowej był prezesem kółka rolniczego w Szopach Polskich. Wspominał, że we wsi było wówczas 14 ciągników, a 12 gospodarzy uprawiało tu chrzan. Mieszkało tu 150 osób. Z czasem uprawa ziemi przestała się opłacać. Ludzie zaczęli wyjeżdżać.


Źródło: Plan Warszawy w 1948 r.


W PRL ul. Bocheńską skrócono: biegła od ul. Potoki do ul. Cieszyńskiej. W
 latach 70. XX w. planowano tu park przyjaźni polsko-radzieckiej im. Leonida Breżniewa. Wiązało się to z koniecznością wysiedlenia ludzi. Pomysłu nie zrealizowano m.in. dzięki działalności NSSZ Solidarność. W latach 70. XX w., po tym, jak w drugiej połowie poprzedniej dekady przy ul. Cieszyńskiej powstało osiedle „Skocznia”, ul. Bocheńską odcięto od ul. Cieszyńskiej. Wymyślono, że na omawianym terenie powstanie pole golfowe, ale skończyło się na planach. W latach 90. XX w. ul. Jaśminową skrócono do przedłużonej ul. Płyćwiańskiej.

Widok ze skarpy z wysokości ul. Czerniowieckiej, fot. Maciej Łukasik. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Widok ze skarpy z wysokości ul. Czerniowieckiej, fot. Maciej Łukasik. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Widok ze skarpy z wysokości ul. Czerniowieckiej, fot. Maciej Łukasik. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Widok ze skarpy wiślanej w stronę Stegien, koniec lat 70. XX w. Fot. Maciej Łukasik. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).

Rejon ul. Płyćwiańskiej, Jaśminowej i Leszczyny. Fot. Wojciech Mann. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).

Budynki przy ul. Bukowińskiej 33 i 35, koniec lat 70. XX w. Fot. Maciej Łukasik. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).
 
Zbieg ul. Puławskiej i Bukowińskiej. Stolica”, nr 27 (1335), 8 VII 1973 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

W okresie PRL władze skazały mieszkańców i mieszkanki ul. Bocheńskiej i Jaśminowej na tzw. śmierć techniczną. Prąd doprowadzono tu dopiero w latach 50. XX w. W niektórych domach nadal nie ma gazu, a ogrzewanie zapewnia palenie w piecach szczapami wycinanymi z okolicznych zagajników.

Budynki przy ul. Bocheńskiej, w głębi bloki na skarpie, maj 1975 r. Fot. Aleksander Jałosiński. Źródło (dostęp 31 V 2023 r.).

W głębi ul. Bocheńska oraz bloki na skarpie, 1978 r. Fot. Janusz Fila. Źródło (dostęp 31 V 2023 r.).

W głębi ul. Bocheńska oraz bloki na skarpie, 1978 r. Przygotowanie gruntu pod zasiew, kosz przeznaczony jest na wykopane kamienie. Fot. Janusz Fila. Źródło (dostęp 31 V 2023 r.).

Widok z budynku przy ul. Cieszyńskiej 2A na Szopy Polskie, przez środek zdjęcia poziomo biegnie ul. Jaśminowa, w tle osiedle Stegny, widać też kominy elektrociepłowni Siekierki. Fot. Jacek Barcz, 1982 r. Źródło (dostęp 20 XII 2023 r.).

Okolica była intensywnie zabudowywana. W latach 1968–1975 w rejonie ul. Cieszyńskiej i Czerniowieckiej powstało Osiedla „Skocznia”. W oddali majaczyła ukończona w 1959 r. skocznia narciarska, o której pisałam tutaj: KLIK (w tym samym wpisie informacje o Osiedlu „Skocznia”). Niemniej jeszcze w latach 70. XX w. przy ul. Bukowińskiej znaleźć można było pola warzywne i niezabudowane działki. Jerzy Kasprzycki wspominał, przywołując doświadczenia z lat 60. XX w.: Widziałem tu mały traktorek, który przeprowadził najpełniejsze żniwa, pozostawiając wzdłuż linii spiralnej regularne snopki zboża po sobie. Jeszcze kilka kroków i znalazłem się na tarasowym zboczu skarpy, gdzie kilka niekształtnych domków świadczy jak wtedy o sile ludzkiego osadnictwa w trudnych warunkach, prawie bez dojazdu, bez instalacji cywilizacyjnych, w gęstwinie zdziczałych krzewów, które bronią się kolcami i zdradliwymi usypiskami (...)”.

Zdjęcie wykonane u zbiegu ul. Bukowińskiej i Domaniewskiej, w głębi skocznia narciarska, końcówka lat 50. XX w. lub początek lat 60. XX w. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).
 
Pola warzywne przy ul. Bukowińskiej, koniec lat 70. XX w. Fot. Maciej Łukasik. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).

Zbiór cebuli przy ul. Jaśminowej, 1980 r. Fot. Janusz Fila. Źródło (dostęp 20 XII 2023 r.).

Okolice ul. Bukowińskiej lub Dworca Południowego. Fot. Maciej Łukasik, koniec lat 70. XX w. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Bloki przy ul. Cieszyńskiej, przed nimi sianokosy przy ul. Bukowińskiej, 1978 r. Fotografia ze zbiorów PAP/CAF. Źródło: T. Lubiński, Warszawa. Trzy epoki/Warsaw. Three epochs, Bielsko-Biała 2006.

Widok z bloku przy al. Niepodległości 9/11, na ul. Bukowińską widoczny pas zieleni, czyli ul. Bocheńska i Jaśminowa. Źródło (dostęp 14 VII 2023 r.).

Do 2009 r. obszar na wschód od ul. Potoki był wykorzystywany rolniczo. W centralnej części od co najmniej lat 80. XX w. funkcjonowały ogródki działkowe. Zlikwidowano je ok. 2000 r.

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).

Przygotowanie terenu pod ogródki działkowe, wiosna 1981 r. Fot. Jerzy Michalski. Źródło (dostęp 8 VI 2023 r.).


W końcu lat 90. XX w. część mieszkańców i mieszkanek dawnych Szop Polskich uzyskała zgodę na uznanie własności działek przez zasiedzenie. Pozostałym ludziom władze miasta ok. 2005 r. narzuciły krótkoterminowe umowy dzierżawy, przez co nie mogli się ubiegać o zasiedzenie.

Fot. Arminius Hermann Herusker. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Gdzieś w Szopach Polskich. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Widok w stronę zabudowanej skarpy warszawskiej. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Widok w stronę zabudowanej skarpy warszawskiej. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Widok w stronę skarpy. Fot. Arminius Hermann Herusker. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).
 
Współcześnie
Większość zabudowań przy ul. Bocheńskiej i Jaśminowej zamieszkują starsze osoby. Domy się drewniane, są też elementy ceglane i pokrycia z papy. Zdarzają się budynki otynkowane i obłożone sidingiem. Są tu gospodarstwa i działki rolne. Uprawia się pomidory, ogórki, kapustę i ziemniaki. Po prawej stronie ul. Jaśminowej dawniej uprawiano żyto i pszenicę, a po przeciwnej stronie marchew i inne wspomniane wcześniej warzywa. Ziemniaki uprawiano też na skarpie, gdzie dziś stoją bloki przy ul. Bukowińskiej i Pejzażowej. Współcześnie przy Bocheńskiej i Jaśminowej można znaleźć tu pasiekę i sad z jabłoniami. Dawniej hodowano tu krowy i konie, które padły się na pobliskich łąkach. Dziś ludzie hodują gołębie, kury, kaczki i koguty.

Szopy Polskie w 2015 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Szopy Polskie w 2014 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).


Ul. Bocheńska widziana ze skarpy. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Widok z ul. Bocheńskiej (część tuż pod skarpą). Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Widok z ul. Bocheńskiej (część tuż pod skarpą). Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Widok na jedno z gospodarstw pod skarpą warszawską. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Droga dojazdowa od strony ul. Jaśminowej do posesji przy ul. Bocheńskiej, z tyłu zabudowa skarpy. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Wiele budynków jest w złym stanie. Na wielu widać ślady licznych przebudów. Niektóre są opuszczone. Przy ul. Jaśminowej znaleźć można ślady po fundamentach murowanych domów. Były też drewniaki, które już się rozpadły. Obejścia grodzono głównie drewnianymi płotami. Gdzieniegdzie można zobaczyć stare pordzewiałe maszyny i narzędzia rolnicze (np. kopaczka, kosiarka, pługi, brony).

Ul. Bocheńska 2. Fot. bonczek_hydroforgroup, 6 V 2018 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 2. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Bocheńska 2, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Bocheńska 2. Fot. wdrodze2012, kwiecień 2019 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Gdzieś w Szopach Polskich. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Gdzieś w Szopach Polskich. Fot. Anna Wypijewska-Marczak, 24 IX 2015 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. bonczek_hydroforgroup, 13 X 2011 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 3. Fot. Vitautas, 27 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 3. Fot. wdrodze2012, kwiecień 2019 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 5. Fot. bonczek_hydroforgroup, 3 VII 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 7. Fot. Vitautas, 27 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. wdrodze2012, kwiecień 2019 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Szopy Polskie. Fot. wdrodze2012, kwiecień 2019 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Szopy Polskie w 2014 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Szopy Polskie w 2014 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Szopy Polskie w 2014 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 8/1. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 8. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Bocheńska 8. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Gdzieś w Szopach Polskich. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 10. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Bocheńska 14, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Bocheńska 20A. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 20A. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 21, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Bocheńska 21, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Bocheńska 22. Fot. bonczek_hydroforgroup, 16 III 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 22. Fot. bonczek_hydroforgroup, 16 III 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 27 i 29. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Bocheńska 32/34. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska 32/34. Fot. Vitautas, 26 IV 2022 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Ul. Bocheńska. Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Fot. Ewa Rąpca, luty 2020 r. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Ul. Bocheńska, luty 2020 r. Fot. Ewa Rąpca. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).

Ul. Bocheńska, luty 2020 r. Fot. Ewa Rąpca. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).

Fot. M. Nawrocka, 2013 r. Źródło (dostęp 20 XII 2023 r.).

Fot. M. Nawrocka, 2013 r. Źródło (dostęp 20 XII 2023 r.).

Fot. M. Nawrocka, 2013 r. Źródło (dostęp 20 XII 2023 r.).

Na gruntowych drogach wysypanych żwirem można znaleźć tzw. warszawskie gorseciki. Są to terakotowe kafelki, którymi pokrywano wnętrza domów w latach trzydziestych XX w. Możliwe, że trafiły do Szop Polskich jako część wywożonego ze stolicy gruzu.

Warszawskie gorseciki odnalezione na spacerze po Szopach Polskich w 2014 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Gdy wędruje się po dawnych Szopach Polskich, szczególnie pod skarpą, ma się wrażenie, że w niektórych miejscach czas się zatrzymał.

Ul. Jaśminową po wodę. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa 1, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Jaśminowa 1. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Jaśminowa, kwiecień 2021 r. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Ul. Jaśminowa 1B. Fot. Ewa Rąpca, między 2016 a 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Ul. Jaśminowa 1B. Fot. Vitautas, 22 V 2019 r. Źródło (dostęp 15 IV 2023 r.).

Na rogu posesji przy ul. Jaśminowej 1 i 1B. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Tyły posesji przy ul. Jaśminowej 1. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Gdzieś przy Jaśminowej, widok w stronę skarpy. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Widok z ul. Jaśminowej (idąc w stronę ul. Płyćwiańskiej) na skarpę. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.
Ul. Jaśminowa, w tle bloki przy u. Sobieskiego. Fot. Michał Wojtczuk, 2015 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ul. Jaśminowa. Fot. Michał Wojtczuk, 2015 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ul. Jaśminowa, w głębi widać kościół dominikanów na Służewie. Fot. Ewa Rąpca, między 2016 a 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Tereny zielone przy ul. Jaśminowej. Fot. Michał Wojtczuk, 2015 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ul. Jaśminowa w pobliżu ul. Płyćwiańskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa 11 w pobliżu ul. Płyćwiańskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa 11 w pobliżu ul. Płyćwiańskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa 11 w pobliżu ul. Płyćwiańskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa 11 w pobliżu ul. Płyćwiańskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Ul. Jaśminowa 11 przy skrzyżowaniu z ul. Płyćwiańską. Fot. Ewa Rąpca, między 2016 a 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Ul. Jaśminowa. Fot. Ewa Rąpca, między 2016 a 2020 r. Źródło (dostęp 17 IV 2023 r.).

Rejon, który opisuję, jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Pod Skocznią. Rada Warszawy uchwaliła go w 2008 r. Autorem koncepcji urbanistycznej był Krzysztof Domaradzki. Teren leży w granicach Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Mogą tu powstać maksymalnie trzykondygnacyjne budynki mieszkalne. Nie mogą mieć więcej niż 11 m wysokości. Działki mogą obejmować powierzchnię max. 1500 m2. Dachy budynków mają być płaskie lub spadziste. Minimum 60% terenu ma pozostać zielone. Obszar ma zostać częściowo przeznaczony na kulturę, sport i rekreację. Zaplanowano meandrujący wśród zabudowy pas zieleni z oczkami wodnymi i ciekami wodnymi ciągnący się od al. Wilanowskiej do fortu Piłsudskiego. By zrealizować plan, potrzebne było i jest osuszenie gruntu, bo opisywany obszar jest podmokły. Dlatego też w latach 70. XX w. zrezygnowano z zabudowy obszaru. Wkład finansowy, jaki należało wnieść, był zbyt wysoki. Wyzwaniem jest jednak niebezpieczeństwo zaburzenia stosunków wodnych po uzbrojeniu terenu...

Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, 2006 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).


Według planu powierzchnia ul. Jaśminowej ma być ulepszona, a droga podniesiona do rangi dojazdowej. Wzdłuż Jaśminowej ma zostać wytyczona ścieżka rowerowa. Współcześnie przy ulicy nie powstaje nowa zabudowa, jedynie przy skrzyżowaniu z ul. Leszczyny stoją Apartamenty Królikarnia. U zbiegu ul. Jaśminowej z ulicą 7 KPJ planowany jest plac i kanał z terenem zielonym.

Droga gruntowa między ulicami Pejzażową a Jaśminową. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Droga gruntowa między ulicami Pejzażową a Jaśminową. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Droga gruntowa między ulicami Pejzażową a Jaśminową. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Droga gruntowa między ulicami Pejzażową a Jaśminową. Fot. Qkiel, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons


Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego na omawianym terenie został przyjęty 
przy protestach właścicieli gruntów i deweloperów. Domagali się dopuszczenia bardziej intensywnej zabudowy i ograniczenia powierzchni przestrzeni publicznej. Pojawiały się głosy, że niskie domy i duży odsetek zieleni, jak pisał M. Wojtczak, podważają ekonomiczny sens inwestowania w tym miejscu. Czas pokazał, że było dokładnie odwrotnie  plan limitujący intensywność zabudowy sprawił, że teren zyskał na atrakcyjności.

Od 2013 r. obszar jest stopniowo zabudowywany. 2014 r. przeprowadzono pierwsze parcelacje ziemi. Ronson Europe na 2 działkach o łącznej powierzchni ponad 100 tys. metrów kwadratowych w lipcu 2014 r. zaczął budowę pierwszych domów. Skanska Property kupiła ok. 7 ha ziemi. Inwestycje zaplanowała się spółka Robyg. Inni inwestorzy to Nasze Miasteczko, Rogowski i Novisa. Urbaniści przewidują, że powstanie tu dzielnica willowa podobna do Saskiej Kępy. Na obszarze między Skarpą Warszawską (od zachodu), al. Wilanowską (od południa) i ul. Sobieskiego (od wschodu), na wschód od ul. Potoki i Jaśminowej, powstał tzw. Park Pod Skocznią. To nazwa nieformalna nawiązująca do skoczni narciarskiej, która znajdowała się przy ul. Czerniowieckiej (więcej tutaj: KLIK).

W 1997 r. tak opisywano Park Pod Skocznią: „jest największym projektowanym parkiem Warszawy (26 ha). (...) Teren przeznaczony pod rozwój parku ma szczególne walory krajobrazowe i przyrodnicze. Za priorytetowe uznawano stworzenie wielofunkcyjnego obiektu wypoczynkowego, który służyłby osobom z Warszawy i spoza stolicy, dążenie do samofinansowania parku oraz ocalenie wartości przyrodniczych i kulturowych skarpy (ograniczenie jej degradacji, zachowanie terenów skarpy i podskarpia przy jednoczesnym przystosowaniu ich do użytku na cele rekreacyjne). Autorami projektu byli: Marek Szumański, Andrzej Niemirski i Przemysław Wolski.

Szopy Polskie ok. 1997 r. Źródło: Warszawa wczoraj, dziś, jutro, red. L. Królikowski, Warszawa 1997.

Park to dziś zabudowa wielorodzinna na terenie 6 nowoczesnych osiedli (Potoki Residence, Ogrody Potoki, Ville pod Skocznią, Nova Królikarnia, Jaśminowy Mokotów, Green Mokotów). Plan nawiązuje do koncepcji miasta-ogrodu. Przy osiedlu Jaśminowy Mokotów powstanie park z jeziorkiem o długości 120 m i szerokości 15–20 m. Ogólnodostępny park ma mieć powierzchnię prawie 1 ha. Będzie tu plac zabaw, urządzenia rekreacyjne dla dorosłych, dwa place miejskie z ławkami. Projekt budynków na osiedlu Potoki Residence oraz Nova Królikarnia odwołuje się do architektury modernistycznej.

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).


Fot. Dariusz Borowicz, ok. 2019 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Widok z ul. Jaśminowej na wschód, w stronę nowych osiedli. Fot. Maria Weronika Kmoch, listopad 2020 r.

Widok z ul. Potoki na wschód. Fot. M.W. Kmoch, listopad 2020 r.

Skwer przy ul. Srebrnych Świerków i Zapachu Bzu. Fot. bonczek_hydroforgroup, 14 III 2022 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Zabudowa północnej strony ul. Ukryty Raj. Fot. yani, 20 III 2022 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ul. Białego Dębu. Fot. bonczek_hydroforgroup, 2020 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Fragment Parku Enklawa przy ul. Białego Dębu. Fot. bonczek_hydroforgroup, 14 III 2022 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Zmienia się też ul. Bukowińska. W ostatniej dekadzie rozebrano przedwojenne budynki i przebudowano odcinek między skrzyżowaniem ul. Bukowińskiej z ul. Domaniewską a wylotem ul. Bukowińskiej na al. Wilanowską. Na tym odcinku ulica nazywana jest Nowobukowińską. Ma to podkreślać odmienny charakter tego odcinka. Znajdziemy tu wiele nowych inwestycji.


Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2011 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Stefan Romanik. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Stefan Romanik. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Ul. Bukowińska 20 (budynek już nie istnieje) w 2013 r. Fot. Stefan Romanik. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Rozbiórka domu i porządkowanie działki przy ul. Bukowińskiej 20. Fot. PAP/Jakub Kamiński, 10 VII 2013 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).


Na rogu ul. Bukowińskiej i Czerniowieckiej w 2004 r. powstała Rezydencja przy Skoczni, projekt pracowni JEMS Architekci. Obok, przy ul. Bukowińskiej 26C, stoi apartamentowiec z 2004 r. zaprojektowany przez Tadeusza Szumielewicza. Sąsiaduje z tzw. Domem Morskim (ul. Bukowińska 26B) z 2005 r. Zaprojektowała go pracownica AMP Atelier.

Na pierwszym planie tzw. Dom Morski (ul. Bukowińska 26A), w głębi budynek przy ul. Bukowińskiej 26C, jeszcze dalej widać kamienicę przy ul. Bukowińskiej 28 róg Czerniowieckiej. Ujęcie od strony skrzyżowania ul. Domaniewskiej i ul. Bukowińskiej. Fot. Maria Weronika Kmoch, 16 IV 2023 r.

Po lewej stronie Rezydencja pod Orłem, w głębi budynek przy ul. Bukowińskiej 22, po prawej budynek przy ul. Bukowińskiej 22A i 22B (biurowiec Kliwer). Fot. Maria Weronika Kmoch, 16 IV 2023 r.

Widok od strony metra Wilanowska: od lewej na pierwszym planie Bukowińska 22A, w głębi Rezydencja pod Orłami, jeszcze głębiej pomalowany na żółto-pomarańczowo blok przy ul. Cieszyńskiej 1A, na środku ul. Bukowińska 22, następnie ul. Pejzażowa i po prawej ul. Bukowińska 12. Fot. Czarnota. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Skrzyżowanie ul. Bukowińskiej i ul. Pejzażowej. Od lewej: budynek przy ul. Puławskiej 145B, na prawo budynek dawnego Dworca Południowego (ul. Puławska 145), za nim Puławska 186, za nim ul. Puławska 182, na środku zdjęcia powstaje budynek przy ul. Bukowińskiej 20, za nim po prawej istniejący budynek przy ul. Bukowińskiej 22A, najbardziej na prawo róg budynku przy ul. Bukowińskiej 12. Fot. Maria Weronika Kmoch, 16 IV 2023 r.

Ul. Bukowińska. Fot. Cybularny, 1 X 2017 r., CC0, via Wikimedia Commons

W 2020 r. na terenie między ul. Puławską a Bukowińską stanął biurowiec Transportowego Dozoru Technicznego. Budynek podzielony jest na trzy bryły: najwyższa wieża o wysokości 63 m u zbiegu ul. Puławskiej i Bukowińskiej, druga bryła jest niższa o 3 piętra, trzecia ma wysokość 4—6 pięter. Biurowiec zaprojektowało biuro JEMS Architekci. To najdalej położony od centrum stolicy wieżowiec.

Fot. Artur Pawłowski, 2016 r. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Fot. Budimex. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).

Przy ul. Bukowińskiej 26, w mieszkaniu na III piętrze, mieści się Muzeum Diabła Polskiego. Właścicielem jest Wiktoryn Gąbczewski.


Przy Bukowińskiej 30 od co najmniej lat 60. XX w. działa kwiaciarnia, a przy Bukowińskiej 28 zakład szewski. Przez wiele lat był tam warzywniak. W budynku jest dziś pracownia wkładek ortopedycznych. 

Bukowińska 28. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Bukowińska 30. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Transport
Szopy Polskie przez wiele lat związane były z transportem kolejowym. W 1898 r. uruchomiono Grójecką Kolej Dojazdową, która jeździła z placu zwanego do 1919 r. Keksholmskim (dziś Unii Lubelskiej) do Piaseczna. Trasa biegła ul. Puławską (wówczas Nowoaleksandryjska). Kolejka powstała za zgodą władz rosyjskich. Jedna ze stacji nosiła nazwę Szopy i znajdowała się na terenie Szop Polskich. W lipcu 1935 r. pierwszy przystanek z pl. Unii Lubelskiej został przeniesiony na róg ul. Puławskiej i Odyńca. Było to spowodowane zwiększeniem intensywności ruchu tramwajów i rozbudową sieci tramwajowej. W 1937 r. wybudowano Dworzec Warszawa Szopy. Rok później stał się stacją końcową kolejki. Linię skrócono. Stacja Szopy zyskała charakter czołowej, a kolej miała charakter pasażersko-towarowy.

Pola przy ul. Puławskiej, Wilanowskiej i al. Niepodległości, 1942 r. Zbiory Roberta Herubina. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).

Grzegorz Białek z dziadkiem w ogrodzie między ul. Puławską, Wilanowską i al. Niepodległości, 1966 r. Źródło (dostęp 26 VI 2023 r.).


Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).

W 1943 r. nazwę zmieniono na 
Warschau Szopy, a później na Warschau Süd, czyli Warszawa Południowa. Podobno Niemcy nie byli w stanie wymówić nazwy „Szopy” (tak samo było w czasie I wojny światowej). Kiedy w lutym 1946 r. stację ponownie otwarto, nazwano ją Dworcem Południowym. Starsi ludzie do tej pory tak określają to miejsce.


Warszawa Południowa, 1943–1945 r. Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).

Kolejka została zlikwidowana w 1969 r. Tutaj można znaleźć wszystkie rozkłady jazdy przez stację Szopy z lat 1898–1969.


Dworzec Południowy w 1947 r. Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).

Dworzec Południowy w 1947 r. Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).

Dworzec Południowy w 1947 r. Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).

Dworzec Południowy w 1947 r. Źródło (dostęp 8 VII 2023 r.).

Widok zewnętrzny budynku stacji grójeckiej kolejki wąskotorowej przy ulicy Puławskiej. Widoczni ludzie stojący na przystanku pętli tramwajowej. Fot. Zbyszko Siemaszko, lata 50. XX w. Źródło: NAC (dostęp 17 IV 2023 r.).

Pociąg jadący w kierunku Grójca podczas postoju na stacji Dworzec Południowy. Fot. Bogdan Łopieński, 1957 r. Zbiory Ośrodka KARTA. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Pociąg jadący w kierunku Grójca podczas postoju na stacji Dworzec Południowy. Fot. Bogdan Łopieński, 1957 r. Zbiory Ośrodka KARTA. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).

Pociąg jadący w kierunku Grójca podczas postoju na stacji Dworzec Południowy. Fot. Bogdan Łopieński, 1957 r. Zbiory Ośrodka KARTA. Źródło (dostęp 5 VII 2023 r.).


Do 2000 r. przy ul. Puławskiej 145 stał jednopiętrowy budynek dworcowy z wysokim poddaszem oraz parterową dobudówką z poczekalnią i kasami. W ostatnich latach nie pełnił swojej funkcji. Działał tu sklep z armaturą łazienkową. Kiedy go zlikwidowano, w budynku zamieszkali bezdomni. Władze dzielnicy zarządziły rozbiórkę.

Ujęcie z bloku przy al. Niepodległości 9/11. Źródło (dostęp 14 VII 2023 r.).

Budowa metra Wilanowska. Zbiory Szczepana Toncio. Źródło (dostęp 7 II 2024 r.).


Tory kolejki rozwidlały się po wschodniej stronie ul. Puławskiej. Po zachodniej stronie ulicy w 1936 r. zbudowano pętlę tramwajową. W 1948 r. powstała tu pętla autobusowa. Obecny kształt zyskała w drugiej połowie lat 70. XX w. Autobusami można było dojechać m.in. do Góry Kalwarii i Kozienic. 
W latach 1983–1995 z zajezdni autobusowej przy al. Wilanowskiej wyjeżdżały trolejbusy do Piaseczna. Pętlę autobusową zwyczajowo nazywano Dworcem Południowym.

Kolejka na Dworcu Południowym, lata 70. XX w. Fot. Maciej Osiecki. Źródło (dostęp 2 VII 2023 r.).


Trolejbusy na zajezdni Wilanowska, 1992 r. Fot. Sławomir Kamiński. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Autobusy na zajezdni Wilanowska, 2015 r. Fot. Franciszek Mazur. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Teren dawnego Dworca Południowego, w głębi widoczne zabudowania przy ul. Bukowińskiej. Fot. Panek, 8 V 2016 r. CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

W dniu 7 IV 1995 r., otwierając stację metra Wilanowska, zainaugurowano działanie I linii metra. Pojawili się m.in. z ówczesny premier Józef Oleksy i prymas Polski kard. Józef Glemp, który poświęcił metro. Pociągi jeździły od Kabat do Politechniki.


7 IV 1995 r. kard. Józef Glemp poświęcił metro na stacji Wilanowska. Drugi z lewej ówczesny prezydent Warszawy Marcin Święcicki. Fot. Michał Mutor. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Między metrem a autobusami przez lata działało dzikie handlowisko. Na samochodach dostawczych ustawiano stragany, gdzie można było kupić warzywa, owoce, grzyby. W 2013 r. J. Różalski pisał w Gazecie WyborczejNa ceratach, skrzynkach, reklamówkach sprzedawcy oferują używane spodnie, bluzki, swetry, spódnice, a nawet buty. Są filiżanki, dzbanki, stare książki, podrabiane perfumy i tania biżuteria. Tuż przy pętli stoi kolejny ford z warzywami. Od Puławskiej handluje się w budkach z zapiekankami, burgerami, kosmetykami. Bliżej metra jest mały spożywczak, mięsny i Vik bar, w którym atrakcją jest weekendowe karaoke”. Handlowano bez pozwolenia, najczęściej by dorobić.

Targowisko koło stacji metra Wilanowska, 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Targowisko koło stacji metra Wilanowska, 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Targowisko koło stacji metra Wilanowska. Z tyłu budynki przy ul. Bukowińskiej, 2013 r. Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Handel przy przejściu między stacją metra Wilanowska z pętlą autobusową przy al. Wilanowskiej, 2017 r. Fot. Przemek Wierzchowski. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Handel przy przejściu między stacją metra Wilanowska z pętlą autobusową przy al. Wilanowskiej, 2017 r. Fot. Przemek Wierzchowski. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Handel przy przejściu między stacją metra Wilanowska z pętlą autobusową przy al. Wilanowskiej, 2017 r. Fot. Przemek Wierzchowski. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Targowisko przy metrze Wilanowska. Fot. M.W. Kmoch, 4 VII 2023 r.

Od lat planowano przebudowę okolic stacji metra Wilanowska na nowoczesny węzeł przesiadkowy z biurowcami i dwupoziomową pętlą autobusową oraz linią tramwajową z Wilanowa na Służewiec. Projekt ten nazwano „Bramą Mokotowa” albo „Nowym Dworcem Południowym”. Jeszcze w okresie PRL zdecydowano o przeniesieniu w miejsce Dworca Południowego centrum Mokotowa i stworzenie tam scentralizowanego ośrodka decyzyjnego dzielnicy. Zakładano m.in. wpuszczenie ul. Puławskiej w przebudowaną ul. Bukowińską i skierowanie jej wzdłuż skarpy w ul. Rolną na Służew. Planów stworzenia tu centrum Mokotowa nie zrealizowano.

Wiosną 2016 r. architekci współpracujący z Zarządem Transportu Miejskiego przygotowali kilka wizualizacji nowych koncepcji Dworca Południowego. Wybrano zwycięską pracę (Anna Kowalczyk, Kamila Momot i Marcin Jaworski) – miała zostać zrealizowana do 2020 r. Planowano, że pętla autobusowa znajdzie pod ziemią. Nad zajezdnią autobusową miała być pętla tramwajowa z przystankami wzdłuż ul. Puławskiej. Dzięki temu linie tramwajowe we wszystkich kierunkach przecinałyby się. Nad przestrzenią autobusową stanąłby dworzec z poczekalnią i kasami biletowymi. Teren przy pętli tramwajowej miał stać się zielonym miejskim placem.

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

W październiku 2016 r. władze miasta ogłosiły przetarg na 4 koncepcje przebudowy Dworca Południowego, ale przewidywane koszty nie były do udźwignięcia przez magistrat.

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Jednak z koncepcji Dworca Południowego, 2017 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Plan wyżej zaprezentowanej koncepcji, 2017 r. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Okolice metra Wilanowska szybko się zabudowują. Są takie miejsca, gdzie dobrze widać kontrast starej i nowej Warszawy. Poniżej kilka ujęć.

Fot. Czarnota. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Fot. Czarnota. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Fot. Czarnota. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Fot. Czarnota. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Biurowiec P180 przy stacji metra Wilanowska róg ul. Domaniewskiej i Puławskiej. Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Okolice metra Wilanowska. Pas zieleni za blokami przy ul. Bukowińskiej, po lewej stronie, to wiejska część Szop Polskich. Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Ślad człowieka
Opowieść o Szopach Polskich i Nowym Sadzie byłaby niepełna, gdyby poprzestać na tym, co napisałam powyżej. Przestrzeń, o której mowa, należy wypełnić nazwiskami, konkretnymi ludźmi. Poniżej kilka przykładowych stron z Księgi ludności wsi Szopy Polskie założonej w 1862 r. Całość jest dostępna tutaj.

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Źródło (dostęp 16 IV 2023 r.).

Poniżej spisy mieszkańców i mieszkanek omawianych miejscowości w okresie międzywojennym, a także fragmenty planu działek z widocznymi posesjami w Szopach Polskich i kolonii Nowy Sad. Pełny plan można zobaczyć tutaj (należy po prawej wybrać zdjęcia, następnie rok 1936 i można przybliżyć). Wówczas można połączyć konkretne nazwiska z poniższej listy z konkretnymi działkami.


Działki w Szopach Polskich w 1936 r. Źródło (po prawej u góry wybrać zdjęcia, następnie rok 1936 i można przybliżyć).

Źródło: Księga adresowo-gospodarcza miasta stołecznego Warszawy, cz. 3 e: Spis właścicieli domów w mieście stołecznym Warszawie, Warszawa 1939.

W prasie można znaleźć wzmianki na temat wsi Szopy Polskie. Kilka wrzucam poniżej.




Na zakończenie
Mam nadzieję, że ta wycieczka po wiejskiej części (mojego) Mokotowa się Ci podobała. Muszę przyznać, że odkąd odkryłam wiejską przeszłość tej części Warszawy, w której mieszkam (i okolic), poczułam się jak u siebie. Z przyjemnością więc opowiedziałam Ci o Szopach Polskich.



Na koniec jeszcze zaznaczę, że jestem świadoma, że granice między Szopami Polskimi, Szopami Niemieckimi i Potokiem nie są takie proste jak mogłoby wynikać z powyższego tekstu. Że tereny przynależne do tych wsi czasem się przeplatały. Pracuję nad mapą, która pokaże dawne podziały na współczesnej siatce ulic. Mapę pokażę w jednym z kolejnych wpisów nt. wiejskości Mokotowa. 


Bibliografia
I. Źródła
A. Archiwalia
Instytut Pamięci Narodowej, Powstanie Warszawskie, Mokotów, Obwód Służew [protokoły przesłuchania świadków odnośnie morderstw popełnionych na ludności cywilnej 19461949], sygn. IPN GK 182/63, relacje: Eugenii Jasińskiej, Tadeusza Stępniewskiego, Ireny Szczepanik (dostęp 16 IV 2023 r.);
Narodowy Instytut Dziedzictwa, karty białe zabytków: Bukowińska 59 (dostęp 2 V 2023 r.).

B. Relacje i wspomnienia
Archiwum Historii Mówionej Powstania Warszawskiego, relacje: Mieczysława Rajmunda Chorążego, Eugeniusza Tyrajskiego, Jana Edmunda TenerowiczaZbigniewa Wiśniowskiego (dostęp 16 IV 2023 r.);
Komentarze pod postem na Facebooku (dostęp 10 IV 2023 r.);
Komentarze pod postem na Facebooku (dostęp 26 VI 2023 r.);
Kasprzycki J., Korzenie miasta. Warszawskie pożegnania, t. 4: Mokotów i Ochota, Warszawa 2004;
Militz W., Mój Mokotów 1944 (dostęp 16 IV 2023 r.);
Wojciechowski B., W powstaniu na Mokotowie, wstęp, oprac. i przypisy L.M. Bartelski, Warszawa 1989.

C. Prasa

D. Wydawnictwa źródłowe

E. Akty prawne
Uchwała nr XLII/1299/2008 z 23-10-2008 (dostęp 10 IV 2023 r.).

F. Bazy danych
Powstańcze Biogramy: Jan Franke, Alfons KamińskiCzesław Tomaszewski, Stanisław Walis (dostęp 16 IV 2023 r.);

II. Opracowania
Bartelski L.M., Dni powstania na Mokotowie, [w:] Dzieje Mokotowa, red. J. Kazimierski, R. Kołodziejczyk, Ż. Komarowa, H. Rostkowska, Warszawa 1972, s. 193–208;
Tenże, Mokotów 1944, Warszawa 1986;
Cydzik  J., Rozwój przestrzenny Mokotowa w latach 19391945, [w:] Dzieje Mokotowa, red. J. Kazimierski, R. Kołodziejczyk, Ż. Komarowa, H. Rostkowska, Warszawa 1972, s. 387–396;
Czerniakowska E., Nazwa Szopy, [w:] Mówię, więc jestem. Rozmowy o współczesnej polszczyźnie, t. 4: red. M. Milewska-Stawiany, E. Rogowska-Cybulska, Gdańsk 2013, s. 250252;
Dworzec Południowy – nowy węzeł przy Wilanowskiej w 2020 r.? (dostęp 10 IV 2023 r.);
Encyklopedia Warszawy, red. B. Petrolin-Skowrońska, Warszawa 1994;
Gieysztor A., Na południe od Warszawy przed połową XVII w., [w:] Dzieje Mokotowa, red. J. Kazimierski, R. Kołodziejczyk, Ż. Komarowa, H. Rostkowska, Warszawa 1972, s. 1735;
Kasprzycki J., Warszawa sprzed lat (19901939), Warszawa 1989;
Parafia św. Katarzyny w Warszawie (dostęp 10 IV 2023 r.);
Park pod Skocznią (dostęp 10 IV 2023 r.);
Piber M., Służew średniowieczny. Dzieje parafii i wsi Służew w ziemi warszawskiej, Warszawa 2001;
Stysiak M., Ruch robotniczy i ruch oporu na Mokotowie w latach okupacji, [w:] Dzieje Mokotowa, red. J. Kazimierski, R. Kołodziejczyk, Ż. Komarowa, H. Rostkowska, Warszawa 1972, s. 183–192;
Szopy Polskie (dostęp 10 IV 2023 r.);
Szopy (Warszawa) (dostęp 10 IV 2023 r.);
Szymański M., Tajemnicze Miasto. Spacery po Warszawie, cz. 9: Dzielnica Mokotów: Od Siekierek po Wyględów, Warszawa 2019;
Ulica Jaśminowa na Mokotowie (dostęp 10 IV 2023 r.);
Ulica Puławska w Warszawie (dostęp 10 IV 2023 r.);
Warszawa Południe (dostęp 17 IV 2023 r.);
Warszawa wczoraj, dziś, jutro, red. L. Królikowski, Warszawa 1997;


Zapraszam do lektury pozostałych tekstów z serii #wieśwmieście:
  • cz. 2. Szopy NiemieckieKLIK;
  • cz. 3. folwark Nowy SadKLIK;
  • cz. 4. kolonia wsi Szopy NiemieckieKLIK;
  • cz. 5. Szopy Francuskie (oraz Henryków i Wierzbno): KLIK;
  • cz. 6. Potok (oraz Żółta Karczma): KLIK.

Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz