Lubię moje coroczne podsumowania. Pozwalają mi na chwile przystanąć, przemyśleć to, co za mną i zaplanować to, co przede mną. Robię je więc głównie dla siebie (blog traktuję nie tylko jako miejsce dzielenia się wynikami badań i popularnonaukowymi opracowaniami, ale też jak pamiętnik). Wiem jednak, że są osoby, które co roku czekają na takie podsumowanie. Czy udało się zrealizować cele na 2021? Z czego jestem najbardziej dumna? Czym zaskoczył mnie ten rok?
Opowieść podzieliłam na kilka płaszczyzn. Kolejność publikacji nie odzwierciedla moich priorytetów, może po prostu taka jest najlepsza dla bloga. Skoro to blog regionalny, zaczniemy od regionaliów, ale na nich nie poprzestaniemy. W każdej płaszczyźnie wskazałam, co uważam za największy sukces. Cieszę się z takiej konstrukcji wpisu.
Zapraszam do lektury i dzielenia się Waszymi radościami, podsumowaniami, inspiracjami!
SFERA ZAWODOWA NR 1 (HISTORIA REGIONALNA)
Chciałam ograniczać liczbę realizowanych projektów i wybierać te, które są warte mojego czasu i zaangażowania, nie pozostawiają mnie jedynie z satysfakcją, ale też z wynagrodzeniem finansowym. Chciałam bardziej kompleksowo zająć się Jednorożeckim Archiwum Społecznym. Zamierzałam skupić się na pisaniu pracy doktorskiej. Chciałam przebudować bloga, uporządkować Instagram i regularnie publikować (głównie online, ale nie tylko).
Jak wyglądał rok 2021 pod tym kątem?
1. Projekty społeczne
- zorganizowałam dwie edycje "Pikniku z kapliczką w tle" – lipcową i sierpniową wycieczkę rowerową po wybranym obszarze gminy Jednorożec. Byłam przewodniczką;
- współorganizowałam spotkanie wokół dziedzictwa kulinarnego w Jednorożcu: wspólnie gotowaliśmy malon (zupę z dyni), rozmawialiśmy, wspominaliśmy;
- współprowadziłam Spotkanie Miłośników i Miłośniczek Historii Lokalnej organizowane przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej latem w formie online i zimą w szkole Drążdżewie;
- na zaproszenie Koła Gospodyń Wiejskich w Ulatowie-Pogorzeli opowiedziałam o historii tej wsi;
- uczestniczyłam w przekazaniu nieśmiertelnika polskiego żołnierza armii pruskiej walczącego w 1915 r. w Parciakach osobie z jego rodziny;
- apelowałam o wsparcie remontu wnętrza zabytkowego kościoła w Olszewce oraz spisanie się w Narodowym Spisie Powszechnym jako Kurp/Kurpianka (zaznaczenie użycia dialektu kurpiowskiego oraz tożsamości kurpiowskiej);
- brałam udział lub współorganizowałam spotkania organizacji pozarzadowych, do których należę;
- konsultowałam prace innych osób (m.in. magisterskie), służyłam radą, wyrażałam opinię, gdy mnie o to poproszono.
- przygotowałam Program Opieki nad Zabytkami dla gminy Jednorożec na lata 2022–2025;
- zostałam zaproszona do dyskusji nad koncepcją i kierunkami działania Ośrodka Edukacji Regionalnej w Ostrowi Mazowieckiej;
- na zlecenie Miejskiego Domu Kultury w Ostrowi Mazowieckiej opracowałam film nt. kultury i tradycji Kurpiów Białych;
- wzięłam udział w tworzeniu Leksykonu Ziemi Wyszkowskiej i przygotowałam biogramy kilku zasłużonych postaci;
- w Kadzidle na zaproszenie Gminnej Biblioteki im. Wojciecha Woźniaka i wójta Dariusza Łukaszewskiego opowiadałam o mariawitach na Kurpiach;
- uczestniczyłam w Taborze Kurpiowskim u Starosty Bartnego, przeprowadziłam też grę terenową o bartnictwie.
- na blogu mam łącznie 537 postów, z czego 37 wpisów opublikowałam w 2021 r.
- najwięcej napisałam w styczniu (8 postów), tylko 2 miesiące (wrzesień i listopad) miały po 1 poście, zazwyczaj publikowałam 2 wpisy. W marcu, lipcu i sierpniu udało się napisać 3 posty, a w lutym 4. Rok zakończyłam w grudniu 6 wpisami.
- najbardziej cieszą mnie następujące tegoroczne teksty na blogu: leśnik Henryk Holstorp, historia wsi Budziska i Nadleśnictwa Parciaki, powstanie styczniowe w Przasnyskiem, Alfons Kühn, o Żydach na Kurpiach: pierwsza część, druga część i trzecia część, pamiętnik Antoniny Rolkówny z Wydmus wraz z jego omówieniem, Boże Ciało w Myszyńcu 27 maja 1937 r., historia parafii Olszewka, zima na Kurpiach, badania ks. W. Skierkowskiego na Kurpiach Zielonych, czyli większość opublikowanych (nie licząc comiesięcznych podsumowań);
- rozbudowałam albo poprawiłam 10 tekstów na blogu;
- blogowy artykuł o pomniku Stacha Konwy przedrukowano w “Ziemi Łomżyńskiej”;
- nie przebudowałam bloga, ale w grudniu zaczęłam wprowadzać nowe formaty linkowania z Facebooka we wpisach, a wczesniej dodałam nazwę bloga oraz moje imię i nazwisko na zdjęciu w tle bloga, by nikomu się nie myliło;
- blog ma grupę na Facebooku, które nazwę zmieniłam, by była bardziej inkluzywna;
- w grupie wprowadziłam serię KURPŚOSKA KULÅ, czyli cotygodniowe lub codwutygodniowe podsumowania wieści regionalnych (co u mnie, co polecam);
- prowadziłam 7 fanpage'y regionalnych: Kurpianka w wielkim świecie, Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w gminie Jednorożec, Kurpie Białe – historia, kultura, dziedzictwo, Rada Dziedzictwa Regionalnego w Przasnyszu, Rocznik Przasnyski, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej, Stowarzyszenie “Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej”;
- fanpage blogowy obserwuje 5396 osób (+807, prawie równo 2 razy większy przyrost niż w poprzednim roku)
- fanpage kapliczkowy obserwują 2168 osób (+412, jest dużo lepiej niż w 2020 r., ale nie przekłada się to na wyświetlenia postów…);
- fanpage białokurpiowski obserwuje 3490 osób (przybyło 1501 osób!);
- zostałam współadminką strony Kurpie w Warszawie;
- dzięki planowaniu postów utrzymałam regularność publikacji na fanpage’ach;
- pozwoliłam sobie na publikowanie postów, które są relacją z moich działań, by fanpage blogowy nie był tylko platformą do dzielenia się materiałami historycznymi, a także moim pamiętnikiem;
- zorganizowałam live’y na Facebooku: pokaz filmu z Jednorożeckiego Archiwum Społecznego, live o liście powstańczym, spontaniczny z parku i żydowski, o stroju kurpiowskim z Jednorożca oraz pogrzebowy po raz pierwszy z gościem;
- gościłam (jednocześnie debiutując) na live’ie na Instagramie u @babka_od_histy;
- na Instagramie, gdzie śledzi mnie 2069 osób (w ciągu roku +298), zaprzestałam publikacji postów w serii #regionalnypiątek – przerzuciłam się na stories, gdzie nie tylko w piątki wrzucałam wieści o pracy regionalistki;
- zebrałam w jednym miejscu wszystkie krótsze i dłuższe teksty, które napisałam, informacje o inicjatywach, które realizuję, audycje radiowe, a odnośniki umieściłam na fanpage’ach i blogu w zakładce “O mnie”;
- 7 razy gościłam w RDC, gdzie mówiłam: o tożsamości historyczki, o Żydach na Kurpiach, o okresie Triduum Paschalnego i Wielkanocy w gminie Jednorożec; o Wandzie Modzelewskiej z Gładczyna, o tym, co Kurpie robią w Warszawie, o Marii Ludwice z Krasińskich Czartoryskiej i podsumowałam rok; w Radio Poznań mówiłam o Marii Ludwice, a o kuchni kurpiowskiej opowiadałam Ukraińskiej Redakcji Polskiego Radia;
- wypowiedziałam się w programie Pożyteczni.pl poświęconemu działalności NGO, a mówiłam o genius loci;
- w miesięczniku "Znak" w reportażu Agnieszki Burton wypowiedziałam się na temat kurpiowskich i podlaskich kapliczek, figur i krzyży przydrożnych;
- 2 razy wypowiadałam się dla czasopisma “Mazowsze. Serce Polski”: mówiłam o folkbiznesie oraz o fladze Mazowsza i naszej mazowieckiej tożsamości;
- udzieliłam wywiadu do "Kuriera Przasnyskiego" o regionaliach i Nagrodzie im. Sendlerowej;
- w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce wystąpiłam na konferencji "Oblicza regionalizmu kurpiowskiego" – opowiadałam o działalności regionalnej w sieci;
- wgrałam na kanał na YouTube filmy, by mieć wszystkie medialne wzmianki oraz live’y z Facebooka w jednym miejscu jako pamiątki;
- opublikowałam 5 artykułów w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym" i 1 w “Roczniku Przasnyskim” [w druku] (większość to przedruki z #monografiaparafiijednorożec) oraz 1 wypis źródłowy w "Roczniku Ostrowskim";
- przygotowałam teksty do "Głosu Gminy Jednorożec" (14 artykułów, 3 teksty historyczne, 1 wywiad);
- przygotowałam serię #ZArchiwumSPZJ na profilu Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej";
- opublikowałam 52 odcinki serii NIEDZIELA Z HISTORIĄ na fanpage'u Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej";
- zadebiutowałam na portalu Historia:Poszukaj tekstem o kurpiowskich łyżwach, a na portalu Dziedzictwo Wielkiej Wojny artykułem o pierwszowojennym kościele-wędrowniczku z Zator (Pułtuskie)
- uczestniczyłam w zajęciach online;
- nie znalazłam czasu na regularne pisanie i nie zebrałam w jednym miejscu tego, co mam już napisane, by wiedzieć, na jakim jestem etapie;
- wyjechałam na dwudniową kwerendę w Archiwum Straży Granicznej w Szczecinie.
Chciałam robić dobrze to, co robię. Po prostu. Czerpać z otoczenia, szkolić się, uczyć się, próbować nowych rzeczy, rozwijać i puszczać to dalej.
Jak wyglądały konkrety?
1. Zajęcia
- po raz pierwszy współprowadziłam nowy moduł Cywilizacja (moduły to międzyprzedmiotowe czterotygodniowe cykle na dany temat; w taki sposób realizuję część historii na poziomie podstawowym w liceum);
- korzystałam z wypracowanych metod, by udoskonalić zajęcia;
- inspirowałam się tym, co czytałam i działaniami osób, które obserwuję online;
- nawiązałam współpracę z polonistką, łącząc historię i NOK (naukę o kodach [językowych]) – zajęcia prowadzimy naprzemiennie w klasach 2, tak realizujemy tematy z nowożytności i XIX w.
- kontynuowałam pomysł z zeszłego roku i wiosną na zajęciach historii i społeczeństwa zaproponowałam osobom uczącym się w klasach 2 pisanie haseł na Wikipedii w ramach akcji “(Nie)znane kobiety Wikipedii”;
- opiekowałam się projektami realizowanymi w naszej szkole w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii;
- weszłam w projekt polsko-niemiecki: inne spojrzenie na historię przez narrację niepaństwową, plany wyjazdu do Niemiec i połączenia projektu z modułami, interdyscyplinarna współpraca z nauczycielem i nauczycielką z naszej szkoły.
3. Szkolenia
- wzięłam udział w szkoleniu organizowanym przez Instytut Pileckiego nt. gier miejskich;
- zrealizowałam kurs “Narzędziownik nauczyciela historii”.
Inne, niespodziewane
- zostałam zaproszona do współpracy przez Fundację Szkoła z Klasą. Pracuję nad projektem “Cyfrowa Historia” jako jedna z dwóch osób praktykujących nauczanie w szkole;
- zostałam zaproszona przez dr. hab. Krzysztofa Wasilewskiego z Politechniki Koszalińskiej do debaty z cyklu „Wyzwania współczesnego świata;
- wzięłam udział w debacie z cyklu „Do tablicy!” o bieżących problemach edukacji. W Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie w ramach festiwalu i wystawy WARSZAWA W BUDOWIE 13. Jak robić szkołę? rozmawialiśmy o HIT, nowym przedmiocie. Pierwszy raz publicznie wypowiedziałam się na temat edukacji. Był to efekt spotkania ze wspaniałymi ludźmi, którzy (w formie fizycznej, na żywo, bo internetowo znałam ich i ich działania od dawna) pojawili się na mojej drodze kilka tygodni wcześniej, m.in. Justyną Suchecką i Agnieszką Jankowiak-Maik;
- zostałam współadminką szkolnego fanpage’a i Instagrama.
Planowałam sprofesjonalizować działalność jako redaktorka i korektorka.
Konkrety? Proszę bardzo:
1. Organizacja
- byłam członkinią Rady Redakcyjnej "Rocznika Przasnyskiego" i "Rocznika Ostrowskiego" oraz redakcji "Głosu Gminy Jednorożec", współredaktorką "Krasnosielckiego Zeszytu Historycznego";
- należałam do grup na Facebooku, gdzie pytałam w razie wątpliwości, słuchałam redaktorskich podcastów, brałam udział w webinariach, obserowałam redaktorskie kontana Instgramie, by czerpać z nich wiedzę;
- wykupiłam redaktorski kurs online;
- kupiłam dwie książki o edytorstwie;
- nie sprofesjonalizowałam działania, nie podjęłam kroków w celu działalności gospodarczej albo działalności niejerejstrowanej.
Praktyka
Przeprowadziłam wiele redakcje i korekt. Niektóre z tytułów, którymi się zajmowałam, to (podaję objętość w stronach, choć jest to niewspółmierne, bo tytuły mają różny layout i np. wielkość czcionki, ale tak orientacyjnie to):
- "Głos Gminy Jednorożec" (4 numery po 28 stron);
- "Rocznik Przasnyski" (tom 8, 551 stron);
- "Krasnosielcki Zeszyt Historyczny" (2 numery: 156 i 80 stron);
- drugi tom Dziejów Makowa Mazowieckiego (566 stron).
1. Współpraca z Fundacją na rzecz Wielkich Historii
- w Żyrardowie prowadziłam dwa warsztaty dla ambasadorów i ambasadorek II edycji projektu "Zaopiekuj się pamięcią" (o lokalnych badaniach historycznych oraz z obsługi aplikacji ToTuBy);
- poprowadziłam webinar dla zainteresowanych o tym, jak wykorzystywać aplikację ToTuBy do nauki lokalnej historii w szkole, poza szkołą, gdzie tylko chcą.
Doświadczeniami ToTuBowymi zainspirowałam się dwukrotnie:
- we współpracy z Gminną Biblioteką Publiczną w Jednorożcu zrealizowałam projekt popularyzujący i promujący lokalne dziedzictwo. Gromadziliśmy informacje o ciekawych miejscach w naszej gminie, które oznaczone zostaną w terenie tabliczkami z krótkimi opisami oraz wygenerowanymi kodami QR przekierowującymi do strony internetowej bądź do aplikacji, gdzie można będzie przeczytać więcej o danym obiekcie/miejscu;
- pracowałam z aplikacją ToTuBy w szkole – w trakcie modułu Trwałość przeszłości, którego jestem koordynatorką, poznajemy lokalne historie, przyglądamy się przeszłości tej bliskiej, na wyciągnięcie ręki, używając do tego nowych technologii.
2. Archiwistyka społeczna
- zbierałam od mieszkańców i mieszkanek zdjęcia, dokumenty itp., szczególnie te na wystawę plenerową w Olszewce, którą planujemy na lato 2022 r.;
- z kilkorgiem członków i członkiń SPZJ zrobiłam jednodniową wystawę zdjęć ilustrujących powojenną historię parafii Jednorożec, zorganizowałam stoisko z moją książką i całodzienną dystrybucję publikacji Na skraju Kurpiowszczyzny. Parafia pw. św. Floriana w Jednorożcu;
- nie znalazłam czasu na opracowanie wielu materiałów w Jednorożeckim Archiwum Społecznym. Ograniczałam się myślą, że to, jak opracuję materiały, musi być idealne. To mnie stopowało i sprawiło, że JAS jeszcze nie jest dostępne online. Nie udało mi się włączyć do współpracy innych osób, choć chęci są, po prostu zabrakło czasu;
- na zaproszenie Centrum Archiwistyki Społecznej poprowadziłam webinarium pt. "Projekty edukacyjne w archiwach społecznych", prezentując działania w regionie i szkole;
- CAS zaprezentowało Jednorożeckie Archiwum Społeczne, wykorzystując informacje, które udostępniłam;
- nasze archiwum zostało wspomniane w kursie "Zostań archiwistą społecznym" na stronie CAS;
- wzięłam udział w IV Kongresie Archiwów Społecznych w Muzeum im. Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, zaprezentowałam działalność Jednorożeckiego Archiwum Społecznego przez pryzmat wystaw plenerowych;
- udzieliłam wywiadu dla CAS, które realizuje serię ARCHIWIŚCI SPOŁECZNI O SOBIE.
3. Dbanie o tradycję w formie żywej, rozwój umiejętności śpiewaczych
- dołączyłam do Kurpiowskiej Wspólnoty Pieśni – grupy Kurpianek, które spotykają się w Warszawie, by pielęgnować tradycje śpiewacze, być razem, rozmawiać;
- uczestniczyłam w spotkaniu dla skrzypków i śpiewaków poświęconemu muzyce kurpiowskiej w Turośli, w konferencji poświęconej ks. Władysławowi Skierkowskiemu w Myszyńcu oraz w spotkaniu z śpiewaczkami z Krobi w Tatarach, kilka razy widziałyśmy się ze śpiewaczką Zofią Warych oraz wystąpiłyśmy na koncercie finałowym na zakończenie "Myszynieckich Nocy w Dzwonnicy", uczestniczyłyśmyy w spotkaniu z seniorami i seniorkami z Klubu Seniora w Długiem, w festynie "Niedziela na wsi", podczas którego Bandysionki zostały nagrodzone tytułami MISTRZYŃ TRADYCJI oraz nagrodą wójta gminy Czarnia BARTNIK oraz w Kurpiowskim Taborze u Starosty Bartnego;
- zostałam zaproszona przez Stowarzyszenie Pracownia Etnograficzna na spotkanie online pod hasłem Podróże z antropologią. Kurpie. Opowiadałam o mojej śpiewaczej przygodzie.
4. Działania herstoryczne
- miałam wspaniałą przygodę z Marią Ludwiką z Krasińskich Czartoryską: pracowałam nad tekstem do wydawnictwa zbiorowego, poprowadziłam spacer po Warszawie jej śladami, który zgromadził kilkanaście osób, wcześniej zapraszałam na niego w audycji w RDC, w Ursynotece w Warszawie wygłosiłam wykład na jej temat;
- zorganizowałam "PROtydzień" dla klas 3 mojego liceum – feministyczno-wikipedystyczny projekt z bogatym programem i wyjątkowymi gościniami (Aneta Korycińska – Baba od polskiego; Agnieszka Jankowiak-Maik – Babka od histy, Martyna Kaczmarek oraz Klara Sielicka-Baryłka z Wikimedia Polska). Wzięło w nim udział kilkanaście osób, a efektem są m.in. biogramy wyjątkowych kobiet opublikowane w polskiej Wikipedii. Była to jesienna edycja projektu “(Nie)znane kobiety Wikipedii”;
- zaczęłam serię #herstoriawniedzielę na Instagramie. Na stories co tydzień opowiadam o wybranej kobiecie, która mnie zafascynowała. Zawsze są to osoby, o których pisałam hasła na Wikipedii albo rozbudowałam już istniejące. Oto tematy odcinków: Maria Skłodowska-Curie, Ona Šimaitė, Florentyna Pojda, Danuta Boba, Maria Ludwika z Krasińskich Czartoryska, kilka kobiet z okazji Black History Month, Caritas Pirckheimer, Kartimandua, Lady Godiva, Barbara Uthmann, kobiety niepodległości, Maria Klementyna Sobieska, Henryka Veith, Helena Maria Pigłowska. Po każdej publikacji zapisywałam stories w wyróżnionych "herstoria", gdzie kafelki wisiały przez tydzień aż do kolejnej opowieści;
- opublikowałam tekst o powstance śląskiej i działaczce plebiscytowej Florentynie Pojdowej w “Miesięczniku Śląsk”;
- w marcu z okazji Dnia Kobiet zrobiłam całomiesięczną serię wpisów na fanpage’u Kurpianka w wielkim świecie na Facebooku – cykl postów o regionalnej herstorii.
5. Wikimedia Polska
- napisałam 131 biogramów kobiet, 2 mężczyzn, 2 hasła etnograficzne, 2 hasła tematyczne; rozbudowałam 19 biogramów kobiet i 5 mężczyzn oraz 2 hasła tematyczne na polskojęzycznej Wikipedii – wszystkie można zobaczyć na moim koncie;
- 1 hasło było eksponowane w czywieszu (28 grudnia), 2 inne zostały zgłoszone;
- dodałam kilka zdjęć na na Wikimedia Commons, z których zaakceptowane zostały 2, które juz ilustrują hasła;
- wzięłam udział w akcjach: (Nie)znane kobiety Wikipedii, Wikiprojekt Kobiety, CEE Spring 2021, Tydzień Euroregionu Bałtyk, Tydzień Artykułu Norweskiego III;
- zostałam redaktorką polskojęzycznej Wikipedii;
- byłam bohaterką newslettera Wikimedia Education, w którym wspomniano o wiosennej akcji w naszym liceum;
- zacytowano mnie w ulotce o Wikipedii w edukacji;
- wzięłam udział w spotkaniu nauczycielek z całej Polski współpracujących z Wikimedia Polska i wykorzystujących Wikipedię w pracy dydaktycznej w ramach programu #WikiSzkoła;
- znajomość ze spotkania w Muzeum Narodowym w Warszawie zaowocowała zaproszeniem do edukacyjnego kalendarza adwentowego na stronie Szkoła cieszy-n, gdzie rozmawiałam z Wiolettą Matusiak o edukacji, regionaliach, herstorii, Wikipedii…
- byłam jurorką w konkursie "Śląsk Cieszyński w Wikipedii"
- w uznaniu działań edukacyjnych bazujących na Wikipedii zostałam zaproszona do Stowarzyszenia Wikimedia Polska.
- wybrano mnie na członkinię zarządu Stowarzyszenia “Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej” oraz zarządu Północno-Mazowieckiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego w Ciechanowie;
- zostałam laureatką Statuetki Jednorożca 2020, którą przyznano za wyjątkowe zaangażowanie, bezcenny wkład pracy badawczej na rzecz gminy i społeczności jednorożeckiej, za stwarzanie niezbędnych warunków dla poznawania historii, dziedzictwa ziemi kurpiowskiej oraz jednorożeckiej, a także promocję naszej gminy [Jednorożec] w przestrzeni publicznej;
- znalazłam się w gronie zwycięzców i zwyciężczyń konkursu "Odkryj swój skarb", ponieważ zgłoszony przeze mnie "Piknik z kapliczką w tle" został w ocenie Narodowego Centrum Kultury jednym z najlepszych projektów w kraju i zaprezentowany w publikacji “Lokalnie inspiracje vol. 3”;
- wygrałam konkurs im. dr. Stanisława Pajki na książkę lub artykuł o regionie kurpiowskim – zostałam zwyciężczynią w pierwszej kategorii. Wyróżniona zostałam za książkę Na skraju Kurpiowszczyzny. Parafia pw. św. Floriana w Jednorożcu i otrzymałam nagrodę finansową ufundowaną przez wójta gminy Kadzidło;
- nominowano mnie w konkursie “Osobowość roku” w kategorii Kultura w Warszawie oraz w plebiscycie NAUCZYCIEL NA MEDAL Polska Times, ale z obu nominacji zrezygnowałam i wycofałam się z tych fejkowych konkursów;
- nominowano mnie do Nagrody im. Ireny Sendlerowej “Za naprawianie świata” jako jedną z 10 osób w kraju. Zgłosiłam kilka głównych obszarów działań, podbudowałam to informacją o pozostałych i cieszę się, że zostały docenione: zarówno te, które podejmuję w regionie, jak i te w szkole.
Chciałam bardziej o siebie dbać – psychicznie i fizycznie, więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu i dbać o relacje z otoczeniem – ludźmi, przyrodą. Chciałam mniej czasu spędzać przed komputerem, więcej czytać dla przyjemności. Planowałam lepiej planować, hierarchizować potrzeby i wybierać priorytety oraz pracować nad dobrymi nawykami.
Jak wyglądał rok 2021 pod tym kątem?
1. Styl życia
Nie zrealizowałam postanowień. Byłam mało aktywna fizycznie. Nie pomógł nawet kurs, który zakupiłam. Miotałam się między różnymi dietami, szukając najlepszej. Zdrowotnie jest gorzej, czuję się zmęczona, przytyłam, mam osłabiony organizm, zbyt dużo pracowałam przy komputerze i na siedząco. Piłam za mało wody. Zaczęłam jednak pilnować regularnego przyjmowania leków i picia ziół na wieczór.
2. Hierarchizacja potrzeb i planowanie
Postawiłam na pracę nad psychiką, choć zaniedbałam fizyczność. Korzystałam z kalendarza Google i planowania postów, co nie uchroniło mnie, oczywiście, przed zapominaniem, z czym mam problem, ale poprawiło komfort pracy. Miałam trudności z wyborem między przyjemnościami (prywatnymi, regionalnymi) a pracą zawodową i wielokrotnie wolałam najpierw pisać o historii lokalnej albo herstorii niż np. sprawdzać zaległe szkolne prace.
3. Relaks
Wpadałam w ciągi pracy i nie mogłam się oderwać od komputera. Za mało odpoczywałam. Nie wychodziłam na spacery, choć zaleciła to lekarka. Ale są też sukcesy! W listopadzie zrobiłam sobie miniwakacje. Spędziłam 4 dni w Rzymie, do czego w czerwcu namówiła mnie koleżanka z pracy. Internet i w ogóle zasięg miałam tylko wieczorami w hotelu, dzięki czemu naprawdę mogłam chłonąć to, co widziałam, przeżywałam. Byłam za granicą pierwszy raz od 10 lat.
4. Relacje
Choć trwa pandemia, to pod tym kątem było nieźle. Spędzałam czas z ulubionymi ludźmi, utrzymywałam kontakt telefoniczny i meseengerowy, regularnie wychodziłam z domu. W okresie największego lockdownu spotkania Kurpiowskiej Wspólnoty Pieśni pozwoliły mi przetrwać. Rzadziej widziałam się z rodziną. Niemniej w lipcu byliśmy w Porządziu i w Puszczy Białej na cyklicznym spotkaniu z rodziną. Z kolei i w Wielkanoc, i w Boże Narodzenie byłam w Warszawie. Święta spędziłam tak, jak zawsze chciałam, na luzie i bez spiny. W tym roku więcej decyzji podejmowałam samodzielnie. Myślałam krytycznie, nie poddawałam się opinii innych osób, zachowując jednak do nich szacunek.
PLANY I POSTANOWIENIA NA 2021
Jak w roku poprzednim, ale z większym naciskiem na zdrowie fizyczne i psychiczne, na własny dobrostan. By być zdrową i szczęśliwą.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz