W ostatni dzień przed rozpoczęciem regularnych zajęć w nowym roku szkolnym, który jeszcze nigdy nie był tak przerażająco niepewny, zapraszam do lektury podsumowania sierpnia. Muszę przyznać, że wakacje miałam naprawdę fajne! Spędziłam w domu rodzinnym łącznie 7 tygodni, a ostatni tydzień sierpnia już w Warszawie. Działo się! Oto podsumowanie miesiąca już drugi raz w nowej odsłonie, bo i pisemne, i... vlogowe!