W końcu wakacje! Nie mogłam się doczekać wyjazdu z Warszawy, a jednocześnie pojawił się w mojej głowie niepokój, jak dam radę z realizacją wszystkiego, co zaplanowałam... Lipiec i sierpień będą ambitne! Ale... zanim to, zapraszam na podsumowanie czerwca. To był dobry miesiąc!