Czerwiec lubię, ale dopiero, gdy się kończy ;) Nie, przesadzam... W tym miesiącu było wiele powodów, by go polubić, ale i wiele chwil trudnych. Bo to nie jest tak, że tu piszę o wszystkim, co u mnie, jak się czuję, co myślę, co planuję itp. Pewne rzeczy zatrzymuję dla siebie, bo są zbyt prywatne. Na blogu dzielę się tym, czym chcę i mogę się podzielić. A i tak jest tego dużo, nieprawdaż? Zobaczcie sami!
W czerwcu:
- zacznę od spraw zawodowych - odebrałam nagrody i dyplomy za projekt w ramach Szkoły Dziedzictwa.ONA - pisałam już o tym wielokrotnie, ale pochwalę się jeszcze raz!
- zorganizowałam szkolne obchody 30. rocznicy częściowo wolnych wyborów w 1989 r.;
- spędziłam tydzień na Podlasiu na tzw. EKO rowerowym - uczniowie i uczennice klas I przez 5 dni jeżdżą po Podlasiu, wykonują przydzielone zadania związane z wybranym przez nich tematem, a potem wszyscy spotykamy się w bazie harcerskiej, by obejrzeć prezentacje będą ce efektem ich pracy oraz wspólnie świętować zakończenie wyjazdu;
- uczestniczyłam w prezentacji projektów gimnazjalnych;
- spędziłam sporo czasu na podsumowaniu tego roku szkolnego i planowaniu kolejnego;
- zakończyłam trzeci rok pracy w szkole - trzeci i niestety ostatni w Społecznym Gimnazjum Hispaniola oraz trzeci w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym im. Jam Saheba Digvijaysinhji w Warszawie;
- zaliczyłam udane kwerendy w Towarzystwie Naukowym Płockim, IPN, Archiwum Akt Nowych oraz BUW;
- byłam wolontariuszką w czasie Dnia Dziecka, organizowanego przez Stowarzyszenie "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" dla dzieci z rodzin korzystających z pomocy żywnościowej;
- otworzyłam trzeci sezon i poprowadziłam "Piknik z kapliczką w tle" - tym razem Małowidz i Połoń! W tym roku wszystkie pikniki planuję na pierwsze niedziele miesiąca, więc zapraszam;
- wzięłam udział w uroczystości 50-lecia KGW w Żelaznej Rządowej;
- znalazłam nieco czasu wolnego, który spędziłam z Ukochanym na nadrabianiu miejscówek w stolicy, a także na zwiedzaniu Płocka.
Na blogu:
Na fanpage'u Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" w serii NIEDZIELA Z HISTORIĄ pisałam o:
Co z pracą naukowo-popularyzatorską?
- włączyłam się w akcję zbierania podpisów pod apelem do burmistrza Działdowa i godne zabezpieczenie i upamiętnienie budynków na terenie dawnego KL Soldau. Szczegóły akcji na fanpage'u Rady Dziedzictwa Regionalnego;
- redagowałam teksty nadesłane do "Głosu Gminy Jednorożec" oraz "Rocznika Przasnyskiego" i sama napisałam kilka artykułów do tego pierwszego;
- uzupełniłam i rozszerzyłam wpis nt. Jednorożca przed I wojną światową: KLIK, tak samo post o pochodzeniu nazwy wsi Jednorożec: KLIK oraz wizycie Macieszów w Jednorożcu w 1914 r.: KLIK;
- porządkowałam materiały na wystawę plenerową w Parciakach oraz zdjęcia i dokumenty pozyskane od mieszkańców do archiwum społecznego;
- przygotowywałam różne inicjatywy regionalne na wakacje i kolejne miesiące;
- wysłałam do publikacji artykuł pokonferencyjny na temat regulacji Orzyca - mam nowe informacje i nowe zdjęcia w stosunku do tego, co już pisałam w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym" w 2017 r.: KLIK;
- z bólem i żalem z powodu nawału pracy pod koniec roku szkolnego zrezygnowałam z udziału w konferencji "Miejsca pamięci I wojny światowej po stuleciu" w Kętrzynie, gdzie miałam wygłosić referat o miejscach pamięci i pamięci społecznej Wielkiej Wojny w gminie Jednorożec... Jeszcze będzie okazja, prawda?
Tradycyjnie już zapraszam do grupy facebookowej, by jeszcze szybciej dowiadywać się, co tym razem odkryłam, jaki wycinek przeszłości małej ojczyzny planuję i co dla Was przygotowałam. Tam też można zgłaszać pomysły na nowe posty, pisać o tym, co Was interesuje i dzielić się wieściami regionalnymi. By dołączyć do grupy, kliknij na grafikę.
Zachęcam również do przyłączenia się do akcji stworzenia archiwum społecznego w gminie Jednorożec. To inicjatywa prowadzona w ramach działalności Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej". Chcę, byśmy za pomocą fotografii, schowanych na co dzień w rodzinnych albumach i szufladach, przedstawić życie w gm. Jednorożec na przestrzeni lat. Zależy nam, by zachęcić mieszkańców do podzielenia się swoimi wspomnieniami i zdjęciami, tworząc z nich oddolne archiwum. Plan zakłada zebranie materiałów, uporządkowanie ich i udostępnienie zainteresowanym. Każdy może się przyłączyć, pomóc, podzielić domowymi skarbami!
Jakimi sukcesami, radościami, sprawami z czerwca chcecie się pochwalić? Pozytywne myśli i ich wymiana motywuje, zachęcam do komentowania!
Do następnego!
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz