Zapraszam na przegląd felietonów z serii "Region pod lupą", opublikowanych w "Kurierze Przasnyskim". W dziesiątym odcinku tego cyklu zebrałam artykuły z września i października. W tym poście, jak i w poprzednich temu podobnych, oprócz prezentacji artykułów tłumaczę, dlaczego pisałam na te konkretne tematy. Miłego odbioru!
Każdy wycinek prasowy można powiększyć - kliknij na skan i otwórz go w nowej karcie.
Odc. 48. Przasnysz na pocztówkach po 1989 r.
Wakacje kojarzą się nam z podróżami, z których - czasem jeszcze, hołdując tradycji lub działając sentymentalnie - wysyłamy pocztówki do bliskich lub znajomych. Dlatego w odcinku z 6 września przyjrzałam się współczesnym pocztówkom, zwracając uwagę na obiekty, jakie wybrano do kolaży, by pokazać Przasnysz.
Odc. 49. Tajemnicza świątynia
To skrócona wersja artykułu, który ukazał się na blogu: KLIK. Dzięki publikacji felietonu w numerze z 13 września więcej osób, nie tylko czytelnicy mojego bloga, miała szansę zapoznać się z podstawowymi ustaleniami na temat wyjątkowego kościoła na terenie Przasnysza, tym bardziej ciekawego, że dziś już nieistniejącego.
Odc. 50. Legenda o herbie Przasnysza
Prezentowałam ją już na blogu: KLIK, ale że opowieści i podań ludowych nigdy za wiele, postanowiłam przytoczyć legendę w wydaniu gazety z 20 września.
Odc. 51. Trzy lata w Przasnyszu
To opowieść o przasnyskim wątku biografii naukowca i działacza państwowego Mariana Gotowca, postaci, o której dowiedziałam się dzięki korekcie jednego z artykułów do "Krasnosielckiego Zeszytu Historycznego", który ukaże się 1 listopada. Felieton prezentuje międzywojenny wycinek biografii postaci, który na stałe związała się z Warmią i Mazurami, choć pochodziła z północnego Mazowsza. Artykuł o M. Gotowcu ukazał się 27 września.
Odc. 52. Stare zwyczaje i wierzenia kapliczkowe
To felieton z 4 października. Stanowi on wycinek mojej książki "Kapliczki, figury i krzyże przydrożne". Wybrałam go, by przybliżyć czytelnikom "Kuriera Przasnyskiego" interesujące wierzenia i obyczaje, związane z przydrożnymi kapliczkami, krzyżami i figurami. Temat prezentowałam latem szerzej na blogu: KLIK.
Odc. 53. Pomniki na chorzelskim rynku
To również odcinek, który opiera się o tekst z bloga: KLIK, ale dodatkowo wykorzystuje fragment najnowszej powieści Jerzego Woźniaka. "Cyrograf" to drugie dzieło - po recenzowanym niegdyś na blogu "Mazurze" - które dotyczy pogranicza polsko-pruskiego, tym razem w czasie II wojny światowej. W powieści pojawia się wątek chorzelski, od autora wiem też, że wspomina się Jednorożec, więc nie mogłam nie nawiązać do tej książki, tym bardziej, że tydzień przed publikacją felietonu brałam udział w prezentacji powieści w Chorzelach. Gdy ją przeczytam, na pewno opiszę swoje wrażenia na blogu. A poniższy felieton ukazał się 18 października.
Odc. 54. Nasi bieżeńcy
To efekt ostatnich wizyt kwerend. W Archiwum Akt Nowych w Warszawie przeglądałam spis bieżeńców z pow. przasnyskiego i postanowiłam go zaprezentować w felietonie z 25 października, przypominając jednocześnie tematykę, którą podjęłam już w jednym z artykułów wiosną tego roku. Nieustającą inspiracją do badań w tym zakresie jest książka "Bieżeńcy 1915. Zapomniani uchodźcy" A. Prymaki-Oniszk, którą recenzowałam na blogu ponad 1,5 roku temu: KLIK.
Jak się Wam podobają jesienne felietony? Który Was najbardziej zaciekawił? Macie jakieś specjalne prośby odnośnie tematyki kolejnych odcinków serii "Region pod lupą"? Piszcie w komentarzach! :)
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz