Tematyka prawosławnych na Północnym Mazowszu jest ciągle obecna w dyskursie naukowym i popularnonaukowym. Przyczyniają się do tego czynniki historyczne – przez lata pow. przasnyski, który mnie interesuje, pozostawał częścią Imperium Rosyjskiego – ale też nowo odnajdywane źródła czy zainteresowanie lokalnych badaczy. O prawosławnych świątyniach w Przasnyszu pisałam już kiedyś na blogu, ale uznałam, że warto zaprezentować tę tematykę w osobnym artykule. Chociażby z powodu zdjęcia, jakie odkryłam kilka miesięcy temu, przedstawiającego miejski sobór. We wpisie znajdziecie podstawowe informacje na temat dwóch cerkwi w Przasnyszu.
Przed przedstawieniem przasnyskich cerkwi warto się zastanowić, jaka była liczebność Rosjan w Przasnyszu i okolicach w omawianym czasie, czyli w XIX i na początku XX w. Ważne jest zauważenie wzrostu liczebnego tej grupy. Wedle pierwszego spisu ludności z 1897 r. w Przasnyszu (łącznie z wojskiem) Rosjanie to 1 374 osoby, czyli 15,0% mieszkańców miasta. Dla porównania w całym pow. przasnyskim były to 2 233 osoby, co stanowiło 3,3% ogółu jego mieszkańców. Przasnyscy prawosławni bez wojskowych i ich rodzin to tylko 167 osób. W 1913 r. liczba to wzrosła do 224.
W takiej sytuacji koniecznym stało się zbudowanie cerkwi dla rosnącej populacji prawosławnych Rosjan. Oba przasnyskie sobory powstały w podobnym czasie, ale dopiero na przełomie XIX i XX w. Budowa stałych cerkwi na terenie Królestwa Polskiego po powstaniu styczniowym była powiązana z dążeniami do rozszerzenia sieci parafialnej na terenie prawosławnej diecezji warszawskiej (od 1875 r. chełmsko-warszawskiej). Pierwsza fala tych starań to lata 70. XIX w., kiedy wybudowano cerkiew w Mławie. Druga fala w latach 90. ominęła Północne Mazowsze. Dopiero na przełomie XIX i XX w. w Przasnyszu i Pułtusku zbudowano stałe cerkwie.
Warto też zauważyć, że cerkwie w Pułtusku i Mławie, w przeciwieństwie do obu przasnyskich, otoczone były parkiem i usytuowane na wzgórzach.
Cerkiew w Mławie (obecnie Park im. Dąbrowszczaków). Źródło. Tu więcej pięknych zdjęć i rysunków tego obiektu. |
Cerkiew w Pułtusku na wysokim brzegu Narwi, zwanym Wzgórzem Abrahama, przy rozwidleniu Traktu Petersburskiego w stronę Ciechanowa i Ostrołęki (obecnie ul. 3 Maja przy Parku 3 Maja). Źródło. |
Cerkiew w Przasnyszu, podobnie jak w Pułtusku i Mławie, zakładano przy rosyjskich jednostkach wojskowych. W Przasnyszu pierwszą cerkiew zorganizowano w naprędce przystosowanym budynku wojskowym na terenie koszar, zbudowanych w końcu XIX w. przy drodze do Makowa Mazowieckiego, już poza miastem.
Podczas gdy prawosławni wojskowi modlili się w czasowej cerkwi, mieszkający w mieście urzędnicy rozpoczęli starania o wystawienie świątyni na terenie miasta. Dlatego też to cerkiew miejską, zbudowaną 3 lata wcześniej niż garnizonową, opiszę najpierw.
Cerkiew Narodzenia NMP
Wybudowano ją z inicjatywy naczelnika powiatu przasnyskiego, hrabiego Aleksieja Iwanowicza Konownicyna przy ul. Błonie (dzisiejsza ul. J. Piłsudskiego). Kamień węgielny położono 20 IV (3 V) 1900 r. Cerkiew w bizantyjskim stylu zbudowali robotnicy z guberni kostromskiej i czernihowskiej według projektu inżyniera Selensa. Cerkiew postawiono na planie krzyża, z jedną półokrągłą kopułą i dzwonnicą nad wejściem. Rzeźbiony drewniany ikonostas wykonano w pracowni Bejma w Płocku, a ikony napisano w pracowni moskiewskiego malarza Denisowaa. Były one kopiami prac ikonopistów: Wereszczagina, Waśniecowa i Koszelewa. Ikonę przedstawiającą archanioła Michała podarował metropolita moskiewski Włodzimierz.
Cerkiew została konsekrowana 24 XI (7 XII) 1900 r. przez Hieronima arcybiskupa warszawskiego i nadwiślańskiego. Jak podkreślił w jednym ze swoich artykułów R. Waleszczak, na uroczystości zgromadziły się tłumy przasnyszan: prawosławni, katolicy, starozakonni oraz ewangelicy. Podniosły nastrój, donośne śpiewy, złotem zdobione szaty liturgiczne prawosławnych duchownych, szeregi stojących w karnym ordynku żołnierzy, ale i powszechnie znienawidzonych żandarmów – tworzyły oprawę niecodziennego przecież wydarzenia.
Cerkiew została konsekrowana 24 XI (7 XII) 1900 r. przez Hieronima arcybiskupa warszawskiego i nadwiślańskiego. Jak podkreślił w jednym ze swoich artykułów R. Waleszczak, na uroczystości zgromadziły się tłumy przasnyszan: prawosławni, katolicy, starozakonni oraz ewangelicy. Podniosły nastrój, donośne śpiewy, złotem zdobione szaty liturgiczne prawosławnych duchownych, szeregi stojących w karnym ordynku żołnierzy, ale i powszechnie znienawidzonych żandarmów – tworzyły oprawę niecodziennego przecież wydarzenia.
Heronim jako biskup. Źródło. |
Długo nie wiadomo było, jak naprawdę cerkiew wyglądała. Znane były jedynie 3 zdjęcia (2 poniżej i zdjęcie z I wojny światowej ze zburzonego Przasnysza, które pokazuję niżej), ukazujące jej kopuły widoczne z ul. Błonie.
Widok na ulicę Błonie w 1914 r., w głębi po prawej widoczne kopuły przasnyskiej cerkwi, wcześniej wieża kościoła ewangelickiego. Pierwszy budynek po prawej to szkoła ewangelicka. Źródło. |
Kondukt pogrzebowy w Przasnyszu na ul. Błonie. Zbiory Marka Gadomskiego. Źródło. |
Jesienią 2016 r. udało mi się odnaleźć zdjęcie miejskiej cerkwi w Przasnyszu. Nie ukazuje budynku w całości, ale na pewno jest o wiele wyraźniejszym przedstawieniem niż dotychczas znane. Pozwala wyobrazić sobie rozmiary świątyni, bowiem, jak pisał Mieczysław Nizielski (1912–1997) z Przasnysza, był to budynek o bardzo dużych rozmiarach.
Cerkiew miejska w Przasnyszu. Fotografia z 1903 r. Zdjęcie wykonano od strony południowo-wschodniej, z dzisiejszej ul. J. Piłsudskiego. Źródło. |
W czasie I wojny światowej cerkiew miejska została uszkodzona ogniem artyleryjskim. Według wspomnień M. Nizielskiego została zdewastowana w czasie działań wojennych, jednak niezbyt dotkliwie.
W okresie międzywojennym miasto odczuwało dotkliwy brak lokali na cele edukacyjne. Burmistrz Przasnysza Bronisław Matuszewski wraz z Radą Miejską postanowili zwrócić się do władz woj. warszawskiego z prośbą o wydanie zgody na rozbiórkę cerkwi. Pozyskany tą drogą materiał miał służyć na budowę szkoły – wspominał M. Nizielski. Dlaczego chciano rozebrać budowlę? Po pierwsze cerkiew znajdowała się na placu szkolnym projektowanego gimnazjum. Poza tym po I wojnie światowej nie było w Przasnyszu ludności prawosławnej, więc cerkiew stała się zbędna. Jednak konserwator wojewódzki nie wyraził zgody na rozbiórkę, a delegacja z Przasnysza odjechała ze stolicy rozczarowana.
M. Nizielski (którego ojciec Paweł był członkiem wspomnianej delegacji) zapisał: Co stało się z cerkwią w jakiś czas po powrocie delegacji z Warszawy nikt z mieszkańców Przasnysza nie potrafi powiedzieć. W każdym razie pewnej nocy w mieście słychać było odgłosy detonacji. Rankiem ludność miasta zobaczyła, że jedna ze ścian cerkwi legła w gruzach, co zagrażało dalszej ruinie budynku i bezpieczeństwu mieszkańców. W tej sytuacji ruiny odgrodzono i powiadomiono władze wojewódzkie o zaistniałym fakcie. Z Warszawy przyjechała komisja wraz z konserwatorem. Dokonano oględzin uszkodzonej cerkwi. Coś tam komisja mruczała, że mury same się nie rozleciały, że musiał ktoś nocą podłożyć dynamit i w ten sposób uszkodzono cerkiew. Nikt jednak głośno o tym nie mówił, gdyż nie było na to żadnych świadków ani też innych dowodów. W konsekwencji miasto uzyskało zgodę na rozbiórkę budowli ze względu na bezpieczeństwo publiczne. A o to przecież chodziło. Cegłę z cerkwi wykorzystano do budowy gimnazjum w latach 1918–1924.
Carskie wrota ikonostasu z cerkwi miejskiej przerobiono na ołtarz i przeniesiono do nowo wybudowanego kościoła pw. Narodzenia NMP w Jednorożcu (przeczytasz o nim tutaj: KLIK). Poniżej zdjęcie ołtarza w jednorożeckim kościele. Niestety nie wiem, które elementy pochodzą z przasnyskiego soboru i w jaki sposób ikonostas został przebudowany. Można jednak domyślić się – patrząc na fotografie ikonostasów – że przasnyski został skrócony w poziomie. W dokumentacji zabytków z lat 80. XX w. twierdzono, że ołtarz w kościele w Jednorożcu pochodzi z początku lat 20. Z tyłu na ołtarzu głównym zapisana była ołówkiem data 1922 r. Może dopiero wówczas ustawiono go w jednorożeckiej świątyni? Prawdopodobnie ikonostas został podzielony na 3 ołtarze: główny oraz dwa boczne.
Ołtarz główny w drugim z kolei kościele w Jednorożcu, rozebranym po budowie obecnego murowanego. Zdjęcie z 1984 r. Zbiory Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie. |
Ołtarz boczny w drugim z kolei kościele w Jednorożcu, rozebranym po budowie obecnego murowanego. Zdjęcie z 1984 r. Zbiory Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie. |
Ołtarz boczny z kościoła pw. Narodzenia NMP w Jednorożcu, obecnie w kaplicy pw. św.św. Piotra i Pawła w Rudnie Jeziorowym (gm. Krzynowłoga Mała). Fot. Mirosław Krejpowicz. Źródło. |
Cerkiew Aleksandra Newskiego
Zbudowano ją w 1903 r. na terenie koszar wojskowych przy ul. Makowskiej. Jak wspominał M. Nizielski, cerkiew postawiono na wprost bramy wjazdowej, (...) specjalnie dla żołnierzy, wiadomym było, że wojsko rosyjskie i nie tylko wojsko, było bardzo religijne. Urozmaicone modlitwy w cerkwi, a szczególnie wspaniałe śpiewy hóralne (...) przyciągały do cerkwi nawet innowierców.
Do 1910 r. cerkiew należała do 30. Połtawskiego Pułku Piechoty, a w 1913 r. do 6. Klastickiego Pułku Huzarów, zakwaterowanego w miejsce pułku piechoty. Była to typowo wojskowa świątynia, mogąca pomieścić 900 osób. Ikony dla kościoła napisał A.E. Petrov.
Co ciekawe, wręcz identyczne cerkwie pułkowe zostały wzniesione m.in. w Mińsku Mazowieckim, Augustowie i w Białymstoku.
Do 1910 r. cerkiew należała do 30. Połtawskiego Pułku Piechoty, a w 1913 r. do 6. Klastickiego Pułku Huzarów, zakwaterowanego w miejsce pułku piechoty. Była to typowo wojskowa świątynia, mogąca pomieścić 900 osób. Ikony dla kościoła napisał A.E. Petrov.
Co ciekawe, wręcz identyczne cerkwie pułkowe zostały wzniesione m.in. w Mińsku Mazowieckim, Augustowie i w Białymstoku.
Zb. Mirosława Krejpowicza. Źródło. |
Zb. Mirosław Krejpowicz. |
Cerkiew nieco ucierpiała od niemieckiego bombardowania w 1915 r. W czasie bitwy lutowej zniszczono ją ogniem artyleryjskim, ponieważ jej wieża służyła jako rosyjski punkt obserwacyjny.
Zb. Jarosław Chorzępa. Źródło: Jarosław Chorzępa, Przasnysz luty 1915: "najciekawsza bitwa I wojny światowej", Przasnysz 2011. |
Uszkodzona ogniem artylerii cerkiew garnizonowa. Zb. Mirosław Krejpowicz. |
Cerkiew garnizonowa w Przasnyszu, widok z 1915 r. Źródło. |
Cerkiew Garnizonowa. Szosa Makowska, 1916. Zb. Kirył Sokoł. Źródło. |
To zdjęcie ok. 6 lat temu znalazłam w Internecie, niestety w tej chwili nie jestem w stanie odtworzyć, skąd pochodzi. |
W niepodległej Polsce cerkiew ta została zniszczona w I fali akcji rewindykacji cerkwi prawosławnych. Jeszcze w 1925 r. stała w Przasnyszu, skoro pojawia się na zdjęciu ze zbiorów Muzeum Historycznego w Przasnyszu.
Dziewczęta z Przasnysza (pierwsza z prawej Zenobia Jelińska), po prawej w głębi przasnnyska cerkiew wojskowa, 15 VII 1925 r. Zbiory Muzeum Historycznego w Przasnyszu. |
Teren zielony między budynkami koszarowymi przy ul. Makowskiej w Przasnyszu - miejsce, gdzie pierwotnie znajdowała się cerkiew garnizonowa. Źródło. |
W Rosji znajduje się replika cerkwi z Przasnysza.
Replika cerkwi przasnyskiej znajdująca się w Rosji. Źródło. |
Po przasnyskich cerkwiach pozostały tylko zdjęcia oraz ołtarze z kościoła w Jednorożcu: boczny w kaplicy w Rudnie Jeziorowym oraz główny w Muzeum Diecezjalnym w Łomży. W miejscach, gdzie stały, brakuje jakiegokolwiek upamiętnienia, np. w postaci tablicy informacyjnej.
Bibliografia:
Archiwalia:
Archiwum Muzeum Historycznego w Przasnyszu [nazwa nieoficjalna]:
Nizielski M., Przasnysz i ja (pamiętnik), „Pamiętnik Przasnyski”, 3 (1978), Mźr. 24/4, s. 148–297.
Źródła drukowane:
Obraz statystyczny powiatu przasnyskiego A. N. Leontiewa z 1889 r., tłum. i oprac. J. Kociszewska, Ciechanów 1992;
Obraz statystyczny powiatu przasnyskiego sporządzony w roku 1815 przez podprefekta tegoż powiatu F. S. Zielińskiego w Przasnyszu, oprac. A. Kociszewski, Ciechanów 1991.
Opracowania:
Źródło: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7;
Kirył Sokoł, Sosna A., Cerkwie w centralnej Polsce 1815–1915, Białystok 2011;
Idem, Przasnysz i powiat przasnyski w latach 1866–1939. Zarys dziejów, Przasnysz 1999;
Idem, Przasnysz w latach 1795–1866, Przasnysz 2008.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz