Kilka dni temu zadałam na fanpage'u bloga pytanie, który z proponowanych przez mnie postów powinien ukazać się jako pierwszy. Wpis genealogiczny zdecydowanie wygrał z poszukiwaniami prasowymi. A więc do dzieła!
Mam nadzieję, że ten post będzie po części instrukcją, po części poradnikiem dla zainteresowanych, a także małym pamiętnikiem i zapisem moich genealogicznych poszukiwań. Dzięki aktom metrykalnym udostępnionym na stronie, którą Wam dziś zaprezentuję i polecę, odtworzyłam drzewo genealogiczne ze strony mamy i taty do I połowy XIX w. w obu przypadkach. A to dopiero początek moich poszukiwań.
Jeśli dopiero zaczynasz badania genealogiczne, to proponuję rozpocząć od bazy Polskiego Towarzystwa Genealogicznego „Geneteka” (http://geneteka.genealodzy.pl). Udostępniono tam zindeksowane oraz zeskanowane akta metrykalne z wielu parafii w całej Polsce (i nie tylko, także z Litwy, Białorusi i Ukrainy). Dzięki poniższym wskazówkom możesz odtworzyć drzewo genealogiczne Twojej rodziny. Wskazówki dla osób z powiatu przasnyskiego zaznaczyłam na niebiesko. Jeśli chcesz zobaczyć jakiś obrazek w przybliżeniu, kliknij na niego lub kliknij i otwórz w nowej karcie.
Przejdźmy do konkretów.
1. Wypytaj rodziców i dziadków, zrób notatki, zapisz wszystko, co tyczy się Twojej rodziny, a co może pomóc przy poszukiwaniach. Warto orientować się, do jakich parafii należą miejscowości, w których chcesz szukać przodków. Jeśli chodzi o gminę Jednorożec, to tabelę ze zmianami administracyjnymi przynależności miejscowości do poszczególnych parafii znajdziesz tutaj: KLIK. W przypadku innych miejscowości - dane te możesz znaleźć chociażby na Wikipedii, ale pamiętaj, że zasięg parafii zmieniał się na przestrzeni wieków.
2. Musisz mieć punkt zaczepienia. To może być jeden akt metrykalny lub informacja od członków rodziny. Wystarczy jeden pewny ślad. Wyróżniamy trzy rodzaje aktów metrykalnych, w których możesz znaleźć:
a) w akcie urodzenia: imię i nazwisko osoby urodzonej, imiona rodziców, nazwisko panieńskie matki, miejsce urodzenia; w starszych aktach także godzinę narodzin dziecka, wiek rodziców, datę i miejsce chrztu oraz nazwiska świadków (chrzestnych), nazwisko księdza dokonującego wpisu.
b) w akcie małżeństwa: imiona i nazwiska osób zawierających małżeństwo, imiona i nazwiska ich rodziców, data i miejsce sakramentu, nazwiska świadków; w starszych dokumentach także dary zapowiedzi, nazwisko księdza dokonującego wpisu.
c) w akcie zgonu: imię i nazwisko osoby zmarłej, imiona rodziców, nazwisko panieńskie matki, datę i miejsce narodzin, datę, godzinę i miejsce zgonu, informacja o stanie cywilnym, jeśli to osoba zamężna, to imię i nazwisko współmałżonka; w starszych aktach także wiek zmarłego oraz nazwiska nazwiska świadków (osób, które poinformowały o zgonie), nazwisko księdza dokonującego wpisu.
Jak widać, akt zgonu jest bogatszy w informacje niż inne dokumenty metrykalne, niemniej każdy z nich może bardzo pomóc przy poszukiwaniach genealogicznych.
3. Powinieneś nauczyć się obsługiwać bazę genealogiczną. Instrukcję przedstawię na przykładzie poszukiwań przodków ze strony mojej mamy (w jednym przypadku ze strony taty). Opiszę swoje poszukiwania, dodając do nich rady i praktyczne wskazówki, jak korzystać z bazy.
Zaczynamy!
1. Wchodzisz na stronę http://geneteka.genealodzy.pl. Na mapce, która się wyświetli, wybierasz województwo lub kraj, w którym chcesz szukać akt. W moim przypadku jest to województwo mazowieckie.
2. W oknie, które się wyświetla, możesz przeglądać akta z wybranych miejscowości (parafii) województwa.
Z listy rozwijalnej wybierz nazwę miejscowości wraz z szukanym oznaczeniem:
U - urodzenia
M - małżeństwa
Z - zgony.
Zwróć też uwagę, że poszczególne rodzaje aktów mają przypisane datacje, tzn. akta dostępne online dotyczą tylko podanego okresu. Zakres chronologiczny dostępnych aktów różnego rodzaju może być odmienny, np. akta urodzeń pochodzą z okresu od XVII w., a akta małżeństwa dopiero od XIX w. Z terenu powiatu przasnyskiego zindeksowano akta
metrykalne z następujących parafii: Bogate (1596–1830), Chorzele (1694–1900), Czernice
Borowe (1808–1914), Jednorożec (1889–1911), Krasne (1603–1830), Krzynowłoga
Mała (1670–1912), Krzynowłoga Wielka (1808–1913), Opaleniec (1894–1907),
Parciaki (1900–1911), Pawłowo Kościelne (1817–1911), Przasnysz (1826–1914),
Święte Miejsce (1908–1914), Węgra (1826–1913) oraz Zaręby (1808–1912), zaś z
okolicznych parafii na uwagę zasługują: Baranowo (1809–1911) czy
Krasnosielc-Sielc (1725–1909).
3. Rozpoczynamy poszukiwania na podstawie naszej pewnej informacji.
Wybrałam "Przasnysz U", ponieważ mama mi mówiła, że jej babcia, a moja prababcia Marianna Piętka z domu Goś miała 66 lat, gdy umarła. A umarła, gdy mama była małą dziewczynką, uczennicą 2 lub 3 klasy, byłby to rok 1968 lub 1969 r. Tak więc wychodzi, że prababcia urodziła się ok. 1902-1903 r. Miejscowość Lipa, w której mieszkała, należała wówczas do parafii Przasnysz, stąd mój wybór.
Wpisuję nazwisko w okienko po lewej w sekcji "Nazwiska". Mogę też zawęzić okres poszukiwań, wpisując daty krańcowe. Zazwyczaj robię to z dodatkiem 2-3 lat w każdą stronę. Klikam "Wyszukaj".
Na liście, która się wyświetliła, wyszukuję interesującą mnie osobę. Jak czytać pojedynczy indeks? Poniżej grafika.
Klikam w "skan" przy nazwisku osoby, której szukam. Jeśli nie jesteś pewien, czy dany indeks dotyczy osoby, której szukasz, coś się nie zgadza, nie do końca pasuje, to i tak kliknij, najlepiej się przekonać, przeczytać akt.
W nowym oknie otworzy się lista z numerami aktów w danej księdze. Kliknij zakres numerów lub numer dotyczący Twojego skanu. Odczytasz go z indeksu w miejscu zaznaczonym na grafice powyżej.
Pojawi się okno z konkretnymi stronami w księdze metrykalnej. Poniżej instrukcja, jak poruszać się po tej stronie.
Przybliż akt z konkretnym numerem, dotyczący Twojego przodka i czytaj :)
Ważna uwaga: musisz pamiętać, że akta mogą być spisane w językach zaborców, w moim przypadku jest to język rosyjski. To może być duże utrudnienie, jeśli nie znasz danego języka, ale myślę, że większość z nas miała w szkole przynajmniej dwa języki - oprócz angielskiego także rosyjski lub niemiecki, więc na pewno sobie poradzisz :) A jeśli nie znasz języka, a jesteś bardzo zdeterminowany, to słownik do ręki i do dzieła!
Jaką konstrukcję ma akt urodzenia?
Numer aktu
Miejscowość, której dotyczy wydarzenie
Działo się to w .... (miejsce wydarzenia - dokonania wpisu, w tym wypadku chrztu) dnia ....... (dzień dokonania wpisu, w moim przypadku w podwójnej datacji) o godzinie ...... Stawił się ....... (imię i nazwisko ojca, zawód i miejsce pochodzenia) lat .... mający (informacja o wieku ojca) w obecności ..... i ..... (imiona i nazwiska oraz zawód i miejsce pochodzenia dwóch świadków) i przedstawił nam dziecię płci ... (płeć dziecka) narodzone w dniu ...... (data narodzin) w .... (miejsce narodzin) z jego żony ...... (imię i nazwisko panieńskie matki) lat ... mającej (wiek matki). Dziecku temu na chrzcie świętym nadano imię ...... (imię dziecka), a rodzicami chrzestnymi byli ..... i ...... (imiona i nazwiska rodziców chrzestnych). Akt ten sporządził ...... (imię i nazwisko księdza).
Jeśli masz imiona i nazwiska rodziców, to możesz spróbować znaleźć ich akt małżeństwa. Wracasz wówczas na główną stronę Geneteki, wybierasz parafię z literką M i wpisujesz dwa nazwiska, każde w osobnym okienku w sekcji "nazwiska". Klikasz "wyszukaj". Oto, co się pokazuje:
Możesz kliknąć w skan, by odczytać akt i poznać np. nazwiska świadków, ale możesz też zakończyć na tym oknie, bo masz już podane imiona i nazwiska rodziców Państwa Młodych. Jednak jeśli chcesz szukać dalej, to dobrze byłoby wiedzieć, ile lat mieli Państwo Młodzi, gdy zawarli związek małżeński, by dowiedzieć się, kiedy się urodzili, prawda? ;) Więc kliknij w "skan" i odczytaj informacje. Formularz aktu małżeństwa podobny jest do formularza aktów: urodzenia i zgonu.
Mając imiona rodziców mojej prababci, mogę wyszukać dane o jej rodzeństwie. Wybieram parafię z oznaczeniem U i wpisuję nazwiska w odpowiednie rubryczki. Klikam "wyszukaj" i odszukuję rekordy z pasującymi nazwiskami, wprowadzone po dacie zawarcia małżeństwa. Warto też przejrzeć rekordy, w których zgadza się wszystko, oprócz jednego z imion małżonków - może któreś z nich zawarło związek małżeński dwa, trzy razy.
O czym należy też pamiętać? O datach. Nie zawsze mogą się zgadzać co do roku. Przykładowo: w akcie małżeństwa moich prapradziadków jest data 1896 i informacja, że prapradziadek miał wówczas 26 lat, urodził się więc w 1870 r., jednak w akcie urodzenia jego dziecka znajduje się informacja, że w 1901 r. miał 33 lata zamiast 31, jak wynika z obliczeń. Spowodowane jest to ułomnością ludzkiej pamięci - ktoś mógł po prostu nie pamiętać, kiedy dokładnie się urodził i ile ma teraz lat - czasem też innymi czynnikami, np. chęć odmłodzenia się, by wyjść na lepszą partię przy zawieraniu małżeństwa.
Kolejna ważna sprawa. Co zrobić, gdy w danej parafii ani w sąsiednich parafiach nie możemy znaleźć naszego przodka, a mamy pewne informacje? Tak stało się w przypadku mojego pradziadka ze strony taty. Wyszukanie jego przodków było da mnie szczególnie ważne, bo dzięki temu dowiedziałabym się, gdzie znajduje się "gniazdo rodowe" Kmochów. Tata wspominał, że pradziadek opowiadał coś o wsi Łączce lub Łączki jako miejscu jego narodzin, gdzieś w stronę Kolna. Nic jednak tam nie pasowało. Gdy straciłam całą nadzieję, postanowiłam spróbować czegoś innego. Zamiast wybierać konkretną parafię, zaznaczyłam "wszystkie miejscowości" (w obrębie województwa) z oznaczeniem "U" i wpisałam nazwisko. Zawęziłam poszukiwania pod względem chronologicznym i kliknęłam "wyszukaj".
Znałam imiona rodziców pradziadka, dzięki czemu odszukałam właściwy rekord. Okazało się, że pradziadek pochodził ze wsi Łączka, ale w parafii Długosiodło na Kurpiach Białych, nie w okolicy Kolna. Po nitce do kłębka! Dotarłam do I połowy XIX w. i szukam dalej. Pewnie odkryłabym to wcześniej, bo wyszukiwałam przodków także w inny sposób, ale wówczas nie pomyślałam, by przeglądać rekordy w inny sposób. Polecam Wam jednak ten sposób, a mianowicie wyszukanie swojego nazwiska. Nie dość, że może to być świetna zabawa dająca orientację, gdzie mieszkały osoby o Twoim nazwisku, to jeszcze może dzięki temu uda się znaleźć przodków? Zobacz: wpisałam swoje nazwisko na stronie głównej Geneteki po kliknięciu w ikonkę lupy i kliknęłam "wyszukaj":
Wyniki wyglądają następująco:
Widać teraz dokładnie, gdzie, jeśli chodzi o województwo, koncentrują się wyniki poszukiwań osób o moim nazwisku. Jeśli klikniesz w dowolne województwo, np. te z największą ilością wyników, pojawi się podobna strona do tej poniżej:
Mając imiona rodziców mojej prababci, mogę wyszukać dane o jej rodzeństwie. Wybieram parafię z oznaczeniem U i wpisuję nazwiska w odpowiednie rubryczki. Klikam "wyszukaj" i odszukuję rekordy z pasującymi nazwiskami, wprowadzone po dacie zawarcia małżeństwa. Warto też przejrzeć rekordy, w których zgadza się wszystko, oprócz jednego z imion małżonków - może któreś z nich zawarło związek małżeński dwa, trzy razy.
O czym należy też pamiętać? O datach. Nie zawsze mogą się zgadzać co do roku. Przykładowo: w akcie małżeństwa moich prapradziadków jest data 1896 i informacja, że prapradziadek miał wówczas 26 lat, urodził się więc w 1870 r., jednak w akcie urodzenia jego dziecka znajduje się informacja, że w 1901 r. miał 33 lata zamiast 31, jak wynika z obliczeń. Spowodowane jest to ułomnością ludzkiej pamięci - ktoś mógł po prostu nie pamiętać, kiedy dokładnie się urodził i ile ma teraz lat - czasem też innymi czynnikami, np. chęć odmłodzenia się, by wyjść na lepszą partię przy zawieraniu małżeństwa.
Kolejna ważna sprawa. Co zrobić, gdy w danej parafii ani w sąsiednich parafiach nie możemy znaleźć naszego przodka, a mamy pewne informacje? Tak stało się w przypadku mojego pradziadka ze strony taty. Wyszukanie jego przodków było da mnie szczególnie ważne, bo dzięki temu dowiedziałabym się, gdzie znajduje się "gniazdo rodowe" Kmochów. Tata wspominał, że pradziadek opowiadał coś o wsi Łączce lub Łączki jako miejscu jego narodzin, gdzieś w stronę Kolna. Nic jednak tam nie pasowało. Gdy straciłam całą nadzieję, postanowiłam spróbować czegoś innego. Zamiast wybierać konkretną parafię, zaznaczyłam "wszystkie miejscowości" (w obrębie województwa) z oznaczeniem "U" i wpisałam nazwisko. Zawęziłam poszukiwania pod względem chronologicznym i kliknęłam "wyszukaj".
Znałam imiona rodziców pradziadka, dzięki czemu odszukałam właściwy rekord. Okazało się, że pradziadek pochodził ze wsi Łączka, ale w parafii Długosiodło na Kurpiach Białych, nie w okolicy Kolna. Po nitce do kłębka! Dotarłam do I połowy XIX w. i szukam dalej. Pewnie odkryłabym to wcześniej, bo wyszukiwałam przodków także w inny sposób, ale wówczas nie pomyślałam, by przeglądać rekordy w inny sposób. Polecam Wam jednak ten sposób, a mianowicie wyszukanie swojego nazwiska. Nie dość, że może to być świetna zabawa dająca orientację, gdzie mieszkały osoby o Twoim nazwisku, to jeszcze może dzięki temu uda się znaleźć przodków? Zobacz: wpisałam swoje nazwisko na stronie głównej Geneteki po kliknięciu w ikonkę lupy i kliknęłam "wyszukaj":
Jeśli klikniesz teraz "pokaż wszystkie" w wybranej sekcji: U, M lub Z, przejdziesz bezpośrednio do wyników dotyczących danego nazwiska w księgach konkretnego rodzaju w danym województwie. Gdybym zrobiła tak na początku poszukiwań pradziadka i jego rodziców, zapewne dotarłabym do przodków znacznie wcześniej.
Na dzisiaj to tyle. Gdy rozwinę moje poszukiwania genealogiczne (a zapewne w najbliższym czasie trochę przystopuję, bo trwa sesja poprawkowa, a mam jeszcze jedną poważną pracę do zaliczenia, i niedługo zaczyna się rok akademicki, co oznacza mniej wolnego czasu, poza tym finalizuję dwa projekty książkowe, trzymajcie kciuki!), powstanie kolejny post dotyczący tematyki genealogii rodzinnej.
Za inspirację do przygotowania tego wpisu dziękuję wszystkim, którzy pisali do mnie prywatnie lub poprzez fanpage'e na temat swoich przodków i poszukiwań genealogicznych. Jeśli jesteś laikiem i dopiero zaczynasz swoją przygodę z genealogią rodzinną, mam nadzieję, że przyda Ci się ten post. Daj znać w komentarzu, czy pomogłam, czy udało Ci się znaleźć coś ciekawego oraz jakie tematy "genealogiczne" powinnam poruszyć następnym razem. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem ekspertem, dlatego jeśli znasz się na genealogii i czytać ten tekst, będę wdzięczna za konstruktywne uwagi oraz wskazówki, jak i gdzie szukać swoich przodków (archiwa jeszcze przede mną).
Więcej wskazówek, jak stworzyć drzewo genealogiczne, znajdziesz tutaj: KLIK. Druga część serii (jak szukać w "Metrykach") dostępna jest tutaj: KLIK.
Do następnego!
Na dzisiaj to tyle. Gdy rozwinę moje poszukiwania genealogiczne (a zapewne w najbliższym czasie trochę przystopuję, bo trwa sesja poprawkowa, a mam jeszcze jedną poważną pracę do zaliczenia, i niedługo zaczyna się rok akademicki, co oznacza mniej wolnego czasu, poza tym finalizuję dwa projekty książkowe, trzymajcie kciuki!), powstanie kolejny post dotyczący tematyki genealogii rodzinnej.
Za inspirację do przygotowania tego wpisu dziękuję wszystkim, którzy pisali do mnie prywatnie lub poprzez fanpage'e na temat swoich przodków i poszukiwań genealogicznych. Jeśli jesteś laikiem i dopiero zaczynasz swoją przygodę z genealogią rodzinną, mam nadzieję, że przyda Ci się ten post. Daj znać w komentarzu, czy pomogłam, czy udało Ci się znaleźć coś ciekawego oraz jakie tematy "genealogiczne" powinnam poruszyć następnym razem. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem ekspertem, dlatego jeśli znasz się na genealogii i czytać ten tekst, będę wdzięczna za konstruktywne uwagi oraz wskazówki, jak i gdzie szukać swoich przodków (archiwa jeszcze przede mną).
Więcej wskazówek, jak stworzyć drzewo genealogiczne, znajdziesz tutaj: KLIK. Druga część serii (jak szukać w "Metrykach") dostępna jest tutaj: KLIK.
Do następnego!
Dziękuję za poradnik. Na razie udało się dojść do 6 pokoleń wstecz :)
OdpowiedzUsuńWow, super! Jakie tereny przeszukiwales, jeśli można wiedzieć?
OdpowiedzUsuńParafia Przasnysz :)
OdpowiedzUsuńTeż tu szukam, ale utknęłam w poł. XIX w., mam takie roczniki, że akurat nie ma ksiąg z tych lat :( Ale walczę dalej! Powodzenia!
UsuńJa opierając się na dosyć skromnych informacjach od rodziny i łącząc je z danymi z tej bazy genealodzy.pl odtworzyłem część członków rodziny właśnie do 6 pokoleń wstecz. Szkoda, że rosyjskiego nie znam, bo może z samych zeskanowanych akt bym jeszcze coś więcej wyczytał. A do tego jeszcze ta charakterystyczna kaligrafia też niezbyt łatwa do odczytania dla mnie, gdzie teraz wszędzie dookoła mam do czynienia w zasadzie tylko z pismem maszynowym.
UsuńJako ciekawostkę dodam, że po uzupełnieniu mojego drzewa genealogicznego w serwisie MyHeritage o pozyskane dziś informacje, ów serwis odszukał podobieństwo z drzewem genealogicznym stworzonym przez kogoś innego. Kilku członków naszych rodzin nazywa się tak samo (łącznie z nazwiskami panieńskimi) i jest ze sobą skoligaconych tak samo. Być może to wyjątkowo duży zbieg okoliczności, ale jeżeli nie (muszę to jakoś potwierdzić) i przyjmując że dane dla jeszcze wcześniejszych lat są tam prawidłowe, oznaczałoby to, że wiem, jak nazywał się mój praprapraprapraprapraprapraprapradziadek (11 razy pra) żyjący w XVI wieku! :)
PS. Mieszkam w Przasnyszu, dzieciństwo spędziłem w Lipie. :)
Coś niesamowitego, zazdroszczę ;) XVI wiek to mój ulubiony historyczny okres, wow :)
OdpowiedzUsuńJa na razie muszę przerwać poszukiwania, bo i wyczerpałam możliwości szukania stacjonarnie, przez Internet, a niestety nie mam czasu na jeżdżenie pa archiwach, przynajmniej do czasu wydania książki kapliczkowej. Założyłam kiedyś profil na tej stronie, wiele lat temu, gdy jeszcze wiedziałam najdalej o pradziadkach, ale od tamtej pory nic nie uzupełniałam. Teraz mogę to zrobić i może jakimś cudem uda się wyszukać więcej, skoro serwis jest taki mądry i odszukuje podobne drzewa :)
Moja mam pochodzi z Lipy, jej przodkowie kręcą się wokół Lipy, najdalej Szli i Karwacza, więc wszystko jest w jednym miejscu, zobaczymy jak się okaże z poprzednimi pokoleniami. Z kolei ze strony taty jest ciekawiej, bo z jednej strony to Puszcza Biała - okolice Długosiodła, a z drugiej - i tu jest gorzej z dostępnością akt ze względu na ich zniszczenie m.in. podczas wojny - z Puszczy Zielonej, parafie Myszyniec i Kadzidło.
A tutaj post o historii Lipy, nie wiem, czy widziałeś, ale podrzucam: http://opowiescistypendialnepooja.blogspot.com/2013/11/maa-ojczyzna-lipa-oborki-i-przejmy.html W wolnej chwili znów uzupełnię go o nowe informacje.
Dzięki za odzew, to wiele dla mnie znaczy. Miłego dnia i udanych poszukiwań! :)
PS. Podrzuć mi na maila (u góry: zakładka Kontakt) najważniejsze dla Ciebie akty (masz tylko linię główną, czy i boczne, z rodzeństwem itp.?), zobaczę, jak bardzo nieczytelne jest to pismo i może coś pomogę i odczytam, na szczęście - w tym wypadku - znam rosyjski :)
Jak coś mogę pomóc w poszukiwaniach na terenie powiatu Przasnyskiego. Mam trochę doświadczeń, znajomości i materiału niedostępnego online. Jeżeli byłoby zainteresowanie służę pomocą :)
OdpowiedzUsuńRobert