4 marca 2015

PODSUMOWANIE MIESIĄCA: luty 2015

Z opóźnieniem, zapraszam na podsumowanie lutego. Przebiegł chyba trochę spokojniej niż styczeń, ale nie mniej intensywnie.

Zacznijmy od podsumowania małych radości i sukcesów w lutym ;)
  • poprowadziłam w bibliotece szkolnej w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych nr 4 im. Karola Szymanowskiego w Warszawie, w szkole, gdzie w zeszłym roku miałam praktyki, spotkanie dla uczniów klas 4-6 szkoły podstawowej, poświęcone twórczości Małgorzaty Musierowicz. Zostałam bardzo miło przyjęta i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę w charaterze... hmmmm... czemu by nie? może i nauczycielki!
  • zaliczyłam 2/3 przedmiotów z sesji zimowej, zostały mi tylko te, które wymagają przygotowania prac pisemnych. Na razie średnia 5,0 i tego się będę trzymać!
  • zostałam (ponownie) wybrana Ambasadorem UW. Oznacza to, że w najbliższym czasie pojawię się w moim liceum i będę opowiadać o studiach na UW;
  • moja blogowa strona na Facebooku: KLIK oraz strona projektu "kapliczkowego": KLIK rosną w siłę;
  • zakwalifikowałam się na dwie konferencje naukowe: "Jednostka i zbiorowość na przestrzeni dziejów" na Uniwersytecie im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (to już w ten piątek!) oraz na konferencję "Stare / nowe. Oblicza zmiany", organizowaną przez moje koło naukowe w Instytucie Historycznym UW;
  • zainaugurowałam projekt BOLLYWOOD DAYS, kolejne spotkania już wkrótce, będzie się działo! :)
  • zaplanowałam na cały marzec kurs składu komputerowego tekstów w IH UW, jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam: KLIK;
  • nadal intensywnie pracuję nad "Teką Historyka" oraz przy projektach w Zrzeszeniu Studentów Polskich UW;
  • w ramach projektu "Zakochani w Wolności" 2015 poznałam wspaniałego reżysera Wojciecha Marczewskiego!

Z przykrością muszę jednak przyznać - i biję się w piersi - że blog zaniedbałam. No, może nie zaniedbałam, nie miałam tak dużo czasu, jak chciałam, by usiąść na dłużej i przygotować posty, nad którymi pracuję od dawna. Nie tylko regionalne. Niemniej nie było aż tak źle, biorąc pod uwagę statystyki:


LUTY 2015 NA BLOGU

Łączna liczba wyświetleń na blogu: 99 122

Liczba wyświetleń na blogu w tym miesiącu: 11 844

Łączna liczba postów opublikowanych na blogu: 252

Liczba opublikowanych w miesiącu postów: 2

Najpopularniejszy post w tym miesiącu: KALENDARIUM HISTORII EUROPY: listopad (5 911 wyświetleń) 

Liczba obserwatorów bloga: 17 (+1)

Liczba fanów na fanpage'u na Facebooku: 907 (+59) 


Udało mi się jednak, podobnie jak w poprzednim miesiącu, zaktualizować kilka wpisów z serii MAŁA OJCZYZNA: KLIK. Opublikowałam dwa posty (biję się w piersi...), w których:
  • podsumowałam styczeń: KLIK
  • i opisałam - z czego jestem naprawdę zadowolona - zwyczaje na Kurpiach, związane m.in. z Walentynkami, dotyczące woskowych figur wotywnych: KLIK. Zachęcam do lektury, szczególnie, że post jest bogato ilustrowany materiałami archiwalnymi. Co mnie bardzo cieszy, post ten był trzecim najchętniej czytanym wpisem na blogu w lutym 2015 r. Jest moc! 

Poza tym, naprawdę dużo się dzieje na fanpage'ach: blogowym i kapliczkowym. Co i rusz znajduję cudowne źródła, moje zbiory się powiększają a liczba materiałów do książki, którą będzie wynikiem projektu stypendialnego, rośnie z dnia na dzień.

Jeśli chodzi o wprowadzanie w życie planu zmian na blogu, to w lutym jeszcze nic nie modyfikowałam, ale w marcu przymierzam się do nowego baneru i może innej kategoryzacji wpisów. Postanowiłam też zrezygnować z dodawania na końcu postów piosenek. Co do reszty, zobaczymy. Najpierw muszę wyzdrowieć. Ostatnio pogoda dosłownie szaleje. 

Muszę się zmotywować i zacząć publikować posty regularnie. Myślicie, że się uda? ;) Tym razem? :D

Zabieram się do pracy od razu, od dzisiaj! A Wam ślę uściski i całusy.




Do następnego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz