Dzisiaj ruszamy do Włoszech! Zapraszam Was na krótką podróż do Rzymu, a dokładnie do Watykanu. Kaplica Sykstyńska - w sierpniu obchodzimy rocznicę jej otwarcia - każdy o niej słyszał, ale czy każdy ją widział? Raczej nie ;) Ale dzięki temu postowi macie szansę na zwiedzenie tego wyjątkowego miejsca.
Zapraszam!
Prace nad kaplicą zlecił papież Sysktus IV. Wybudowano ją w latach 1475-83, a oddano do użytku 9 sierpnia 1483 roku, 531 lat temu. Już od założenia planowano przeznaczyć ją na miejsce, w którym odbywać się będą ważne uroczystości kościelne. Tak jest do dzisiaj, bowiem to tutaj, w Kaplicy Sykstyńskiej, odbywa się konklawe, czyli wybór nowego papieża.
Źródło. |
Kaplica ozdobiona przez włoskich artystów, w tym przez Michała Anioła Buonarottiego, pracującego na zlecenie papieża Juliusza II na początku XVI wieku, przedstawia za pomocą fresków (malowideł na mokrym tynku) historię ludzkości od stworzenia świata, przez grzech pierworodny aż do biblijnego potopu. Poza tym, na ścianie naprzeciw wejścia, Michał Anioł, na zamówienie papieża Klemensa VII, namalował fresk "Sąd Ostateczny". Prace nad nim trwały 5 lat. Mistrz umieścił na fresku swój autoportret, jest nim skóra twarzy św. Bartłomieja.
Źródło. |
Co ciekawe, niektóre z malowideł zostały uznane za nieprzyzwoite, emanujące zbytnią nagością. W styczniu 1564 roku, na miesiąc przed śmiercią Buonarottiego, jego uczeń wprowadził poprawki zgodnie z postanowieniami soboru trydenckiego.
Malując sklepienie kaplicy Michał Anioł leżał na rusztowaniach, a farba spływała mu na twarz. Na zniecierpliwione pytanie Juliusza II, kiedy ma zamiar skończyć swe dzieło, odpowiadał ponoć: Kiedy będę mógł. Że nie lubił niespodziewanych i częstych wizyt papieża to za mało powiedziane. Nie dziwne. Po pierwsze, nikt (oprócz Juliusza II) nie miał prawa oglądać dzieła w trakcie powstawania, pokazane miało być dopiero po całkowitym zakończeniu prac. Po co byłyby Buonarottiemu tłumy gapiów? Po drugie, może Michał Anioł bał się krytyki? Wcześniej bowiem nie wykonał żadnych fresków, znany był jedynie jako wybitny rzeźbiarz, autor "Dawida" i "Piety". Na pewno mistrz korzystał z pomocy młodszych artystów, ale, zdaniem konserwatorów, tylko niektóre elementy malowideł nie zostały wykonane jego ręką.
Kto nie widział Kaplicy Sykstyńskiej, ten nie może mieć pojęcia, do czego zdolny jest tylko jeden człowiek, Michał Anioł. Goethe miał rację. Kaplicę Sykstyńską codziennie odwiedza ok. 15 tys. osób, a latem podczas specjalnych okazji liczba odwiedzających to miejsce przekracza 20 tys. Podczas wizyty w pomieszczeniu nie wolno robić zdjęć, nagrywać filmów ani nawet mówić. Nanoszony przez turystów kurz jest bardzo niebezpieczny dla pięćsetletnich malowideł. Ostatnią renowację kaplicy przeprowadzono w latach 80. i 90. XX wieku. Poprzednie były dość regularne - mniej więcej co 50 lat starano się przywrócić kaplicy dawny blask, nie zawsze z powodzeniem. Renowacja zakończona w 1994 roku zakończyła się dużym sukcesem, ale nie wiadomo, jak długo uda się utrzymać kaplicę w dobrym stanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz