Mikołajki, a tak naprawdę liturgiczne wspomnienie św. Mikołaja, biskupa Myry, żyjącego na przełomie III i IV w. w Azji Mniejszej, to dobra okazja do stworzenia swojej listy planów, marzeń... Już od dawna zbierałam się za przygotowanie dla samej siebie takiej wishlisty, w końcu nadszedł ten czas. Uzewnętrzenie się i wyjawienie swoich planów nie jest łatwe, może też nie jest pożądane, ale ja uważam, że publikacja takiej wishlisty, po pierwsze, pomaga w jej realizacji, a po drugie, jak przekonał mnie Łukasz Jakóbiak podczas swojego wykładu, na którym byłam niedawno, warto pokazać światu swoje marzenia, bo może ktoś kiedyś pomoże Ci w ich realizacji. Może też ta wishlista będzie dla kogoś z Was inspiracją do stworzenia własnej listy planów, marzeń i zamiarów...
Zaczynamy!
Piszę o swoich planach i marzeniach w kolejności przypadkowej, niech hierarchia moich zamiarów pozostanie moją tajemnicą :)
1. Spełnione :)
2. Plany językowe: nauczyć się niemieckiego i hindi, podszlifować do perfekcji angielski! Angielski to mus, niemiecki to odmiana, jakże przydatna, a hindi to przyjemność :)
3. Spełnione :) Na to miejsce wskakuje lampka biurowa do pracy, z regulowaną wysokością i kątem padania światła.
4. Spełnioneeeee!!!
5. AAA już spełnione! :D Wskakuje tu: jasna sukienka, elegancka, bez zbytnich wydziwień i ozdób, uniwersalny krój.
6. Spełnione!
7. Spełnione :)
8. Zrobione :)
9. Wyjechać mna wycieczkę do Indii, zobaczyć Taj Mahal i Fatehpur Sikri, i Czerwony Fort, i Bombaj, i... *_*
10. Dorwać jeszcze raz Łukasza Jakóbiaka, bo mam z nim nieostre zdjęcia :P Trzeba to naprawić ;)
11. Pomagać ludziom, tzn. doradzać, być wsparciem, czy to naukowym, czy "życiowym"...
12. Zrobić coś takiego, żeby mój blog i moje starania, pasje, to, co robię tu na blogu i w życiu, ktoś docenił na szerszą skalę... ciężko mi to sprecyzować, ale to jedno z moich małych marzeń.
13. Mieć własne nieduże mieszkanko i urządzić je po swojemu :)
14. Zrobione!
15. Dostawać kwiaty bez okazji :D
16. Spełnione <3
17. Zwiedzić Londyn, Rzym, Paryż i Barcelonę. Must have w Europie.
18. Pracować kiedyś, obojętnie czy w zawodzie historyka, czy nie, ale pracować i spełniać się w tym, co będę robić, czerpać satysfakcję z każdego dnia.
19. Uszyć sama/zaprojektować/dać mamie do uszycia suknię ślubną.
20. Spełnione :D
Jest jeszcze tego sporo, ale nie wszystko teraz pamiętam. Będę uzupełniać listę, czuję, że będzie dłuuuga...
Wierzę, bo ja wierzę w Niego, że św. Mikołaj w tym roku spełni moje marzenia, przynajmniej ich część :)
A Wy? Macie swoją wishlistę? Czy może dopiero zamierzacie ją stworzyć? Zachęcam! To daje dużą motywację! A wyznaczanie sobie celów jest bardzo dobre dla Waszego rozwoju osobistego.
Pozdrawiam Wam mikołajkowo w ten śnieżny wieczór i do zobaczenia następnym razem! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz