8 grudnia 2013

MAŁA OJCZYZNA: Przejmy i historia przasnyskiego leśnictwa

Historii Przejm, miejscowości w gminie Jednorożec, nie da się omówić w oderwaniu od historii Nadleśnictwa Przasnysz. Dlatego w niniejszym wpisie znajdziecie informacje o tej jednostce organizacji Lasów Państwowych, ale z nastawianiem na teren przyległy Przejmom. Jak stara jest to osada? Kiedy powstała miejscowa leśniczówka? Jakie ślady historii znajdziemy dziś w Przejmach? To tylko niektóre pytania, na które odpowiadam w tekście.

Przejmy to stara osada, prawdopodobnie uroczysko w Puszczy Mazuch, części kurpiowskiej Puszczy Zielonej. Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z 1442 r. Prawdopodobnie Jan Jeż (albo Giez) z Pienic w dzisiejszej gminie Krasnosielc (zm. między 1461 a 1468 r.), długoletni podłowczy księcia mazowieckiego Janusza I Starszego (ewentualnie wcześniejszy współpracownik księcia), zaczął organizować książęce łowy, przygotowując specjalistyczną służbę łowiecką i wybierając miejsca odpoczynku w puszczy. Właśnie 29 XI 1442 r. w Przeymie w ziemi ciechanowskiej notujemy pobyt księcia Bolesława IV warszawskiego, wnuka Janusza I. Niestety Przejma nie była już wymieniana w późniejszych źródłach z XV i XVI w., więc o jej istnieniu można jedynie domniemywać na podstawie danych porównawczych.

Kolejna wzmianka o Przejmach w Kartotece powiatu przasnyskiego w średniowieczu Instytutu Historii PAN pochodzi dopiero… ze Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich! Opis z 1888 r. informuje: Przejmy Rządowe, Leśne, osada, powiat przasnyski, gmina Jednorożec, parafia Przasnysz. Odległość 11 wiorst od Przasnysza, ma urząd leśny, 2 domy, 14 mieszkańców, 79 mórg ziemi i 15 920 mórg obszarów leśnych i nieużytków.

Niemniej są informacje starsze. W księdze bartnej zachodniej Kurpiowszczyzny z lat 1710–1760 można znaleźć informację o miejsca zwanym Przegma. Wydaje się, że mogą to być dzisiejsze Przejmy. Kolejny trop w źródłach to mapa datowana na 1800–1850, na której widoczna jest Osada Nadleśniczowska Przeymy.

Źródło: AGAD, Zbiór Kartograficzny, Mapa sporu granicznego między dobrami Lipa i leśnictwem Przasnysz [1800–1850], sygn. 316-4.


Nadleśnictwo w Przejmach powstało w czasach Księstwa Warszawskiego, choć już po 1795 r., kiedy teren ten przejęli Prusacy, organizowano lasy dawnej domeny królewskiej na wzór pruski. Po 1807 r. powstały państwowe urzędy leśne oraz podległe im straże leśne. Urzędnicy rekrutowali się spośród wojskowych, co negatywnie wpływało na jakość prac leśnych. W „Gazecie Warszawskiej” z sierpnia 1807 r. czytamy: Dyrektor spraw wewnętrznych, wakuiące dotąd wszelkie Funkcye Leśne, rozdał pomiędzy woyskowych (…) Sześcset blisko mieysc zostało rozdanych pomiędzy Obrońców Kraiu (…) jeżeli pomiędzy niemi mała liczba pozostała dawnych Officyalistów, stało się to stosownie do woli Rządu, którey każdy z uszanowaniem poddać się powinien. Stało się to ieszcze dla tego, by zwierzchność nad lasami w nowe całkiem ręce przechodząc, uszczerbku skarbowi Publicznemu nie przyniosła (…). Urząd Leśny Przasnysz z siedzibą w Przejmach zatrudniał 11 osób.

Źródło: "Gazeta Warszawska", 1807, 68+dod., s. 1049.

Osada Przejmy widoczna jest też na tzw. mapie kwatermistrzostwa. Ok. 1848 w Przejmach stały 4 budynki mieszkalne, które zajmowało 36  osób.

Bardzo dokładna rosyjska mapa z 1839 r. Źródło.

W 2007 r. w leśniczówce została oddana do użytku Izba Edukacyjna, wyposażona w ekspozycje imitujące zwierzęta w ich naturalnym środowisku oraz gabloty edukacyjne: entomologiczne i zbiory nasion. Co ciekawe, podobna była tu w połowie XIX w. W 1859 r. informowano, że w nadleśny Leśnictwa Przasnysz w Przejmach Artur Znanowicz miał zbiór ornitologiczny, który zawiera 500 przeszło okazów z różnych okolic Królestwa, Litwy i Galicji zebranych. W zbiorze tym zasługują na szczególną uwagę, zebrane z tutejszej okolicy: Orzeł przedni. Orzeł krótkoszpon, Sokół wędrowny, (w epoce polowania sokołami, gatunek ten urywany był do łowów); dalej Pchacz właściwy, Sowa jarzębata, Poświerka ogrodniczek, Krzywodziób papuaa, Łuszczak górniczek, Zimorodek europejski, Drób brodacz, Kaczka płaskonos, Kaczka podgorzałka i wiele innych. Gabinet ten posiada wiele jaj różnego ptastwa, słowem jest zbiorem ciekawym z jakim rzadko po wsiach spotykamy się.

W 1867 r. grasowała tu cholera. Choroba zabrała m.in. dwuletnią córkę Jana Chrzanowskiego, Nadleśniczego Borów Rządowych, i jego żony Felicji z Brzezińskich. Po śmierci małej Marysi rodzice postawili kapliczkę, która istnieje do dziś.

Fot. M.W. Kmoch, 10 V 2015 r.

Epidemie powracały jak bumerang. W 1937 r. na dur brzuszny zachorowały następujące osoby z Przejm: Emilia Łosiówna, 18-letnia córka nadleśniczego, Genowefa Malinowska, 26-letnia przy mężu z Nadleśnictwa Przejmy, Barbara Zakrzewska, 9-letnia córka leśnika z Przejm.

W prasie można znaleźć wiele wzmianek o licytacjach drewna w Przejmach. Sprzedaż drewna z lasów rządowych odbywały się w urzędzie leśnym w obecności nadleśniczego i pisarza. 

Źródło: "Dziennik Urzędowy Guberni Płockiej", 1864, 36+dod., s. 714–715.

Źródło: "Korrespondent Płocki", 3 (1878), 34, s. 3.

Nabywcami drewna często byli Żydzi, którzy kupowali działkę lasu pod wyrąb. Drewno przecierali w tartakach na materiał budowlany, a drewno opałowe cięli na szczapy. To sprzedawali np. stolarzom i cieślom. To wpływało na bogacenie się Żydów, co nie podobało się Polakom, ale niekoniecznie podejmowali inicjatywę. Do takiej aktywności zachęcano w prasie, proponując, by cała gromadą zebrać się i wylicytować drewno. 

W Przejmach w 1878 r. urodził się Alfons Kühn, syn Edmunda i Zofii z Erlickich, minister komunikacji w rządach II RP. Pisałam o nim na blogu: KLIK.

Przejmy jako część gminy Jednorożec w powiecie przasnyskim. Źródło: Mapa Gubernji Płockiej z podziałem na gminy: podług najnowszych źródeł, wyk. Konrad Obuchowski, Płock 1908.

Przejmy, jak i okolica, stały się areną działań wojskowych w czasie I wojny światowej. Po Wielkiej Wojnie pozostały cmentarze. W okresie międzywojennym szczątki poległych przeniesiono na nekropolię w Jednorożcu. 

Źródło: Bitwa przasnyska 1915 r., na podstawie: Г. Корольков, Праснышское Cражение 1915., 1928, tłum. i oprac. B. Sidor, Ciechanów 2012.

W 1918 r. na terenie leśnictwa Przejmy członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej rozbrajali Niemców. Wedle wspomnień Eugeniusza Rybczyńskiego (19011988), pochodzącego z Żarnowa w gm. Grudusk, a 10 XI 1918 r. przydzielonego do Przasnysza, Między godziną 10 a 11 jeden z robotników pracujących przy wycince lasu w nadleśnictwie Przejmy doniósł nam, że tamtejsza leśniczówka jest obsadzona przez trzydziestu żandarmów uzbrojonych w cztery karabiny maszynowe i pistolety. Obstawili leśniczówkę posterunkami, reszta spała po nocnej wyprawie pociągiem bez maszynisty. Ich pociąg załadowany był ryżem, mąką i szynkami. Robotnicy leśni, gdy go zobaczyli, rozkręcili tory i pociąg się wykoleił. Na wypad na leśniczówkę pojechało nas trzech pod dowództwem Józefa Wypycha. Konie zostawiliśmy na skraju lasu u miejscowej ludności. Była godzina trzynasta, gdy cicho zakradliśmy się we trzech od strony północnej, najbardziej zarośniętej. Byliśmy niespełna pięć metrów od leśniczówki i zaczęliśmy obserwację. Nie minęło dwadzieścia minut, gdy ze środka wychodzi dowódca i spokojnie idzie w naszą stronę. Wypych wyskoczył z pistoletem wymierzonym w Niemca, trzech żandarmów otworzyło ogień, ale Wypych rozkazał Niemcowi, żeby przestali strzelać, bo inaczej on zginie i dał im pięć minut do namysłu. Zaledwie skończył mówić a karabiny już leżały u jego stóp. Niemcy wychodzili pojedynczo na krzyżówki, gdzie przeprowadzaliśmy rewizję. Odtransportowaliśmy ich do koszar w Przasnyszu. 

Oznaczenia: 8. Nadleśnictwo Pruskołęka, 9. Nadleśnictwo Janowo, 11. Nadleśnictwo Przejmy, 12. Nadleśnictwo Parciaki. Źródło: Mapa Lasów Państwowych w 1939 r.


Tuż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę powołano Nadleśnictwo Jednorożec z siedzibą w Przejmach. 

Źródło: "Monitor Polski", 1921, 212, s. 7.

Pieczątka Nadleśnictwa Jednorożec. Źródło: Archiwum Akt Nowych, Prokuratoria Generalna RP, sygn. 2184, [b.n.k.].


Spis powszechny z 1921 r. wspomina miejscowość Przejmy leśnictwo, liczącą 4 domy i 55 mieszkańców. Dwie osoby podały wyznanie ewangelickie. 

Około roku 1926 wzniesiono murowany budynek w stylu dworkowym, parterowy, z poddaszem, podpiwniczony, strop lekki drewniano-trzcinowy, na ruszcie. Więźba dachowa jest drewniana, do lat dziewięćdziesiątych XX w. była pokryta dachówką ceramiczną, obecnie blachodachówką. Wejście jest możliwe przez drzwi i ganek na 4 kolumnach. Nad gankiem jest balkon z drzwiami i oknami z poddasza. W dachu są niewielkie lukarny. Po obu stronach wejścia zamieszczono po 2 okna. Symetrycznie skonstruowano przeciwną ścianę (bez ganku). Stolarka drzwiowa i okienna jest drewniana. 

Budynek Nadleśnictwa Przejmy między 1930 a 1935 r. Zbiory Danuty Gajdy z Warszawy.


Budynek Nadleśnictwa Przejmy między 1930 a 1935 r. Na stopniach schodów siedzą z lewej nadleśniczy Nadleśnictwa Przejmy Alfred Zwolanowski, z prawej sekretarz Nadleśnictwa Przejmy Paweł Rogala. Czwarty od prawej stoi nadleśniczy Nadleśnictwa Janowo Bronisław Bajdecki, trzeci z prawej leśniczy z Obórek Antoni Łoś, trzeci od lewej stoi Antoni Wojciechowski (starosta przasnyski). Zbiory Danuty Gajdy z Warszawy.

W okresie międzywojennym kadra Nadleśnictwa Przejmy składała się z kilku osób.

Obsada osobowa Nadleśnictwa Przejmy w 1933 r. Źródło: "Almanach Leśny. Rocznik personalny administracji Lasów Państwowych", Warszawa 1933, s. 158. Znaczenie skrótów: m. – mianowany, ndl – nadleśniczy, ln – leśniczy, k. – kontraktowy, p. – prowizoryczny, p.o. – pełniący obowiązki.

W 1934 r. nadleśniczy Alfred Zwolanowski, który pracował w Przejmach w latach 1921–1939, wystawił figurą Matki Bożej, którą usytuował na granicy Obórek i Przejm. Latem 2019 r. figura została poddana oddolnej renowacji wykonanej przez małżeństwo z Obórek. Na cokole zatynkowano całkowicie inskrypcję („O MARJO / KRÓLOWO KORO / NY POLSKIEJ / MÓDL SIĘ / ZA NAMI”; niżej: „KU UCZCZENIU / PAMIĘCI JULII / Z RUDOLFÓW / ZWOLANOWSKIEJ / 1934 R.”.), wymieniono ogrodzenie na metalowe, na betonowej podmurówce wymalowano farbą olejną napis "A.D. 1940", zakłamujący datację figury, a twarz Maryi oszpecono. 

Fot. M.W. Kmoch, lipiec 2015 r./czerwiec 2019 r.

Fot. M.W. Kmoch, lipiec 2015 r./czerwiec 2019 r.

Fot. M.W. Kmoch, lipiec 2015 r./czerwiec 2019 r.

Fot. M.W. Kmoch, lipiec 2015 r./czerwiec 2019 r.

W lutym 1935 r. w Nadleśnictwie Parciaki powstał oddział Stowarzyszenia "Rodzina Leśnika", które skupiało pracowników Nadleśnictw Parciaki i Przejmy oraz tartaku państwowego "Parciaki". Dzięki relacji autorstwa przewodniczącej koła, Heleny Zofii Król z Kosteckich, nauczycielki w Budach Rządowych pochodzącej z Rupina w parafii Baranowo, od 1935 r. żony leśnika Teofila Króla, wiemy, jak działało koło:

Początkowo praca szła bardzo trudno. Koło miało bardzo mało członków. Pracownicy zapisywali się z wielką niechęcią, nieufnością, uważając prawdopodobnie Koło za nowe stowarzyszenie nie przynoszące żadnej korzyści, a żądające składek i obciążające ich budżet. A przecież składka taka mała! I tak Koło wegetowało przez cały 1935 r. do marca 1936 r., aż nareszcie przezwyciężyliśmy trudności. Po wyborach nowego Zarządu wszelkimi siłami staraliśmy się zjednać jak najwięcej członków, aby pracę w Kole ożywić. Rozesłaliśmy zaproszenia do wszystkich pracowników sąsiednich Nadleśnictw: Seborki, Pruskołęka i Przejmy, które nie były zorganizowane w Koła. Jednak nie wszystkich udało nam się zwerbować. Z Nadleśnictwa Przejmy wszyscy pracownicy z Panem Nadleśniczym na czele chętnie zapisali się na członków, natomiast dwa pozostałe Nadleśnictwa nie tylko nie zgłosiły akcesu do naszego Koła, lecz i dotychczas Kół u siebie nie mają. Tak przystąpiliśmy do pracy i "Koło" ruszyło z miejsca. (...)

Koło żyje – mówią o tym cyfry zapisanych członków, których 2 lata temu było 11, a dziś mamy już 32, i mamy nadzieję, że liczba członków znacznie się powiększy, ponieważ Koło nasze zasięgiem swej działalności obejmuje teren Nadleśnictwa Parciaki całkowicie, Nadleśnictwa Przejmy całkowicie i częściowo Tartak Parciaki i N-ctwa Pruskołęka i Seborki.

Praca nasza podąża w kilku kierunkach:
1) dać kulturalną strawę swym członkom.
2) nieść potrzebną pomoc
3) dać godziwą rozrywkę.
Pokarm duchowy czy pewne uświadomienia podajemy na zebraniach ogólnych, których było 4. Zebranie każde cieszy się dużą frekwencją, nie patrząc na odległości terenowe. Dla udogodnienia członkom przybycia na zebrania, urządzamy je w różnych miejscach. Na zebraniach wygłoszono 1 referat, 1 odczyt i kilka pogadarnek. Ponadto podajemy do wiadomości ogółu zarządzenia Głównego Zarządu i Zarządu Oddziału o miejscach kuracyjnych, wypoczynkowych i inne.
Mieszkamy na wsi, gdzie warunki do życia bywają nieraz ciężkie, choćby nawet w chwilach choroby czy zasłabnięcia; brak potrzebnych doraźnych środków uniemożliwia ratunek. Nie stanęliśmy i tu z założonymi rękami, bo sprawę tę rozwiązaliśmy dość skutecznie.
Każdego członka zaopatrzyliśmy w domową apteczkę, do której lekarstwa sprowadziliśmy po zniżonych cenach z Warszawy.
Otrzymaliśmy z Rodziny Leśnika apteczkę, a ponieważ członkowie mieszkają w promieniu 25 km, poprosiliśmy Zarząd Główny R. L. o drugą apteczkę, którą zaraz otrzymaliśmy i umieściliśmy ją w sąsiednim nadleśnictwie, aby wszyscy członkowie mogli z apteczki korzystać w razie nagłej potrzeby.
Staraniem Koła, za pośrednictwem Zarządu Oddziału, umieszczono jedną osobą na kuracji w Iwoniczu, drugiej zaś Zarząd Oddziału udzielił zapomogę na leczenie.
W dniu 4 kwietnia 1937 r. przeprowadzono w Parciakach bezpłatne badanie lekarskie dzieci członków R. L. i robotników miejscowego tartaku Parciaki. Ogółem zbadano 93 dzieci, w tym: dzieci członków Koła 53 i dzieci robotników Tartaku - 42.
Badanie dzieci odbyło się w obecności Delegatek Oddziału Pani Pankowej, Pani Kozerskiej i Pana Inspektora inż. Trzaskowskiego. Panie Delegatki przywiozły ze sobą tran, który rozdano dzieciom wg. zaleceń lekarza. Dzieci chore otrzymały recepty na lekarstwa na koszt Rodziny Leśnika. Wszystkie dzieci w czasie badania otrzymały na miejscu posiłek.
Prenumerujemy miesięcznik "Na Straży Zdrowia", który przynosi członkom dużo potrzebnych wiadomości z dziedziny zdrowotności i czystości.
Wymieniliśmy w sąsiednim Kole lokalną biblioteczkę, z której członkowie bardzo chętnie korzystają. Z inicjatywy Koła przystąpiono do wyrobu tanich uli dla członków R. L. Cena takiego ula wyniesie zł. 17.50 za sztukę.
W lipcu r. b. prelegent z f-my "Bracia Chomicz" z Warszawy wygłosił referat o zielarstwie.
W dniu 20 czerwca urządziliśmy majówkę, na którą, oprócz członków, zaprosiliśmy i gości.
Od 9 marca do 1 lipca prowadzono dożywianie dzieci robotników miejscowego tartaku. Ogółem dożywiano 110 dzieci. Praca ta była trudna, gdyż, z powodu odległości terenowych, dożywianie prowadzono w 4 punktach. Koszt dożywiania 1 dziecka dziennie wyniósł do 15 groszy. Z dniem 1 lipca uruchomiono znosy półkolonię dla dzieci na Tartaku Parciaki, zatem dożywianie przerwano.
Półkolonie trwały przez 6 tygodni, t. j. do 15-go sierpnia 1937 r. Na półkolonie zgłosiło się 64 dzieci. W liczbie tej było: 35 chłopców i 25 dziewcząt. Były to dzieci robotników miejscowego tartaku i 7 dzieci członków Koła.

Półkolonie letnie dla dzieci leśników z nadleśnictw: Przejmy, Janowo, Parciaki, Pruskołęka i Seborki, „Echa Leśne”, 1937, 26, s. 868. 


Do prowadzenia półkolonii przybyła z Oddziału R. L. nauczycielka, a Koło zaangażowało do pomocy miejscowego nauczyciela. Sprawami gospodarczymi zajmował się człowiek Zarządu Koła p. Zygmunt Rybicki. Zajęcia z dziećmi odbywały się według programu przez 7 godzin dziennie  od 9 rano do 4 popoł. poczym dzieci powracały do domu. Przez cały czas pogoda była bardzo ładna, więc urządzano wycieczki, spacery po lesie, gry na boisku, a w razie niepogody gry w świetlicy miejscowego tartaku i pogawędki. Dzieci otrzymywały 2 posiłki dziennie: śniadanie i obiad, przyrządzone przez specjalnie zgodzoną kucharkę. Personel również korzystał z tych posiłków. Koszt utrzymania 1 dziecka dziennie wyniósł średnio 40 groszy. 
Co 2 tygodnie dzieci ważono i mierzono. W czasie półkolonii przybyło na wadze: chłopców śr. 0,8 kg., dziewcząt 1 kg. Na miarze: dziewcząt 8 mm, chłopców 9 mm. 
Badanie lekarskie dzieci, dożywianie i urządzenie półkolonii dla dzieci zawdzięczamy Zarządowi Oddziału R. L. w Warszawie, za co w imieniu Koła i osób zainteresowanych składam serdeczne podziękowanie. 
Mieszkamy na Kurpiach, w okolicy bardzo ubogiej, zarządzenia więc Oddziału w tych sprawach były bardzo pożądane i pozostawiły one b. dużo wdzięczności ze strony członków R. L. i robotników tartacznych. 
W dalszym ciągu naszej pracy przystąpiliśmy do sanacji gospodarstw rolnych na deputach pracowników leśnych. Odbudowę rozłożyliśmy na 3 lata. Mamy otrzymać na ten cel specjalny kredyt z R. L. w Warszawie na kupno zboża selekcyjnego, kartofli gatunkowych, rasowych świnek, meliorację niektórych deputatów i inne potrzeby gospodarcze.

Pluton Przysposobienia Wojskowego Leśników z Nadleśnictw: Janowo, Przejmy, Pruskołęka, Parciaki i Seborki w kolumnie marszowej. Źródło: "Echa Leśne", 1935, 3, s. 9.

Leśnicy z Nadleśnictwa Parciaki brali udział w ćwiczeniach wojskowych. Działało tu koło Przysposobienia Wojskowego Leśników.

Źródło: "Echa Leśne", 1935, 5, s. 14.

Przysposobienie Wojskowego Leśników z Nadleśnictw: Janowo, Przejmy, Pruskołęka, Parciaki i Seborki. Źródło: "Echa Leśne", 1935, 5, s. 8-9.

Oczywiście i do środowiska leśników dotarł kult Piłsudskiego, tak wszechobecny po przewrocie majowym. Nic dziwnego, że w październiku 1935 r. leśnicy z Przejm przekazali ziemię z terenu nadleśnictwa na kopiec Piłsudskiego w Krakowie. Na uroczystości wysłano delegację z nadleśnictw: Parciaki, Przejmy, Pruskołęka, Seborki i Janowo.  

Wycieczka pracowników nadleśnictw: Przejmy, Janowo, Parciaki, Pruskołęka, Seborki do Wieliczki z okazji sypania kopca marsz. J. Piłsudskiego, październik 1935 r. Zbiory Janusza Kosmulskiego.

W okresie międzywojennym nadleśnictwa z powiatu przasnyskiego co roku wysyłały delegatów powiatowych na zjazd Polskiego Związku Stowarzyszeń Łowieckich. Jako przedstawiciel przejm notowany był Alfred Zwolanowski. W 1934 r. na terenie Nadleśnictwa Przejmy notowano wzrost zajęcy. Uprawiano tu paszę dla zwierząt leśnych: jedna czwarta powierzchni linii oddziałowych uprawiana jest pod .pólka łowieckie, na których kultywuje się: jarmuż, kapustę zajęczą, seradelę, łubin wieczny i żółty. — Zimą stosuje się paszę w postaci liściarki — słodkiego siana i pewnej ilości buraków

Mapa z 1944 r.

W czasie II wojny światowej leśnicy z Przejm i Nadleśnictwa Przejmy byli zaangażowani w ruch oporu wobec niemieckiego okupanta. Antoni Łoś, leśniczy w Obórkach, oraz Roman Kosmulski, leśniczy z Kobylaków-Wólki, należeli do oddziału „Łowcy” Armii Krajowej. Brali udział w bitwie pod Szlą 17 X 1944 r. (więcej: KLIK). Zostali aresztowani 17 XI 1944 r. i przewiezieni do KL Soldau w Działdowie. Zginęli w Starych Jabłonkach pod Ostródą w nocy z 21 na 22 I 1945 r. (więcej: KLIK). Roman był pierwszą ofiarą tego mordu, Antoni drugą.

Mapa powiatu przasnyskiego w czasie II wojny światowej (1939–1945). Źródło: R. Juszkiewicz, Czas cierpień, walki i bohaterstwa. Powiat przasnyski w latach 1939–1945, Przasnysz 1993.


Po II wojnie światowej leśniczówka w Przejmach bywała obiektem ataków żołnierzy podziemia niepodległościowego.

"Bandy" w 1946 r. grasowały w Nadleśnictwie Przejmy. Źródło: IPN BU 0207/1796/23, k. 181.


Współcześnie w leśnictwie Przejmy powstał ośrodek rekreacyjno-edukacyjny dla dzieci, młodzieży i dorosłych. W bezpośrednim sąsiedztwie leśniczówki zlokalizowano ścieżkę edukacyjną o długości 2 km z 12 tablicami tematycznymi poświęconymi problematyce leśnej. Z końcem 2007 w leśniczówce została oddana do użytku Izba Edukacyjna, wyposażona w ekspozycje imitujące zwierzęta w ich naturalnym środowisku oraz gabloty edukacyjne: entomologiczne i zbiory nasion. Można je zobaczyć tutaj: KLIK.

Fot. M.W. Kmoch, 17 VIII 2020 r.

Przejmy stanowią wraz z pobliskimi Obórkami jedno sołectwo. Obie miejscowości należą do parafii Święte Miejsce. Więcej o parafii tutaj: KLIK.


Bibliografia:
I. Źródła
A. Archiwalia
Archiwum Akt Nowych w Warszawie, Ministerstwo Opieki Społecznej, sygn. 1345 [b.n.k.];
Archiwum Nadleśnictwa Przasnysz [nazwa nieoficjalna], Szajewska-Urbaniec M., Zarys historii powołania i organizacji Nadleśnictwa Przasnysz (18072011 r) w Lasach Państwowych, 2011 [mps];
Archiwum Państwowe w Płocku, Płocki Konsystorz Generalny 1798–1939, sygn. 9, k. 88;
Archiwum Narodowe w Krakowie, Zbiór Zygmunta Glogera, Księga urzędu bartnego (zachodnia Kurpiowszczyzna), sygn. 720;

B. Źródła wydane
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, red. F. Sulimierski, B. Chlebowski, W. Wawelski, t. 7, s. 336;
Skorowidz miejscowości Rzeczpospolitej Polskiej opracowany na podstawie wyników pierwszego powszechnego spisu ludności z dnia 30 IX 1921 roku i innych źródeł urzędowych, t. 1: województwo warszawskie, Warszawa 1925, s. 130;
Wspomnienia Eugeniusz Rybczyńskiego, wstęp, oprac. i red. K. Rybczyńska, [w:] Ku Niepodległej. Tradycje patriotyczne gminy Grudusk od czasów Powstania Styczniowego, oprac. taż, L. Pszczółkowski, Grudusk 2015, s. 100–101.

C. Prasa
Dyrektor Interesów Wewnętrznych ogłasza nastepuiące obwieszczenie, "Gazeta Warszawska", 1807, 68+dod., s. 1048–1049;
"Kurjer Warszawski", 1859, 230, s. 1247;
Kwiatkowski M., Z powiatu Przasnysz"Łowiec Polski", 1934, 18 (758), s. 364.

II. Opracowania
Pacuski K., O Puszczy Zagajnicy (Kurpiowskiej) w średniowieczu i dobie nowożytnej. Początki Kadzidła, [w:] Dzieje parafii i kościoła pod wezwaniem Ducha Świętego w Kadzidle, red. M. Przytocka, Kadzidło 2012, s. 30–31;
Wojciechowska T., Przejmy, [w:] Zapiski Ziemi Jednorożeckiej, red. M. Dworniczak i in., Jednorożec 2011, s. 52;
Zugaj L., Historia Gminy Jednorożec (do roku 1939), Lublin 2007 [mps].


Do następnego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz