26 lipca 2013

PRAHISTORIA Północnego Mazowsza (powiat przasnyski)

Wczoraj znalazłam moje wypociny sprzed ponad roku... Na I roku studiów, gdy byłam na UWMie w Olsztynie, na prahistorię ziem polskich musieliśmy przygotować prahistorię swojego mikroregionu. Chciałabym się z Wami podzielić tym, do czego udało mi się dotrzeć. Niestety, nie mogę znaleźć bibliografii, ale fake ;/ Postaram się to naprawić ;p Zapraszam! :)


Tereny północnego Mazowsza stały się dostępne dla przystosowanych do życia w chłodnym klimacie grup łowców i zbieraczy po wycofaniu się na północ lądolodu ostatniego zlodowacenia w IX tysiącleciu p. n. e. Wówczas, u schyłku paleolitu, krajobraz mazowiecki przypominał dzisiejszą tundrę. Masowo polowano na renifery, których stada w poszukiwaniu pastwisk przemieszczały się sezonowo dolinami rzek: wiosną na północ, jesienią na południe. W VIII tysiącleciu p. n. e., w początkach mezolitu, klimat ocieplił się i obszar Mazowsza pokryła puszcza. Przybyły nowe, nawykłe do życia w środowisku leśnym grupy ludności, zajmujące się polowaniami, rybołówstwem oraz zbieractwem orzechów, owoców, pędów, bulw i małży.
Najstarsze ślady osadnictwa pradziejowego na obszarze Ziemi Przasnyskiej pochodzą ze środkowej epoki kamienia (mezolitu) i związane są z osadnictwem grup ludności należącej do kultury janisławickiej występującej na ziemiach polskich ok. 6,5-4 tys. lat p.n.e. Jej stanowiska zostały odkryte podczas badań powierzchniowych przede wszystkim na obszarze gminy Chorzele.  Badania wykonywane były w ramach projektu "Archeologiczne zdjęcie Polski", realizowanego od 1978 r.

Zasięg kultury janisławickiej.

Na połowę V tys. p. n. e. przypadają na ziemiach polskich początki młodszej epoki kamienia (neolitu). U schyłku III tys. p. n. e. dotarły na Mazowsze koczownicze ludy, grzebiące swych zmarłych w grobach nakrytych kamienno-ziemnymi nasypami (kurhanami). Niewielki kurhan, kryjący wyposażony w naczynia grób, odkryto w miejscowości Kęsocha niedaleko Dzierzgowa (późny neolit, ok. 2 tys. p. n. e.).

Kęsocha. Naczynia grobowe z końca III tysiąclecia.

Na terenie gminy Jednorożec odkryto ślady człowieka z okresu epoki kamienia, wyznaczono 1 stanowisko w Kobylakach-Wólce, 2 w Nakle i 3 w Małowidzu. Mezolityczne ślady odkryto w Ulatowie-Pogorzeli, natomiast z okresu neolitu pochodzą: toporek kamienny z Małowidza, grot krzemienny do włóczni znaleziony nad brzegiem rzeki Orzyc obok mostu na drodze z Jednorożca do Budzisk (oba eksponaty w zbiorach Muzeum Historycznego w Przasnyszu), po 1 stanowisku w Drążdżewie Nowym i w Żelaznej Prywatnej oraz najbardziej znane, zaznaczone na mapach gminnych stanowisko na Górze Orzeł ze śladami kultury ceramiki sznurowej. W Małowidzu odkryto ślady kultury ceramiki sznurowej przełomu neolitu i epoki brązu. Mezolityczne ślady osadnictwa odkryto też we wsi Szla, 6 km od Jednorożca, na 2 stanowiskach. Znaleziono 3 krzemienie, w tym 2 odłupki oraz 1 wiórek krzemienny, 2 rdzenie krzemienne uzyskane z krzemienia narzutowego bałtyckiego a także ślad penetracji terenu przez myśliwych sprzed ok. 7 tys lat. Zabytki krzemienne wystąpiły obok siebie przy krawędzi pola przyległej do szosy Przasnysz-Jednorożec. Na innym stanowisku w tej samej wsi odnaleziono 3 fragm. naczyń kultury niemieńskiej datowane na okres neolitu, ok. 3 tys. lat p. n. e. Fragmenty ceramiki są silnie rozproszone, w tym 2 fragmenty pochodzą z brzuśców naczynia a jedno z części przydennej naczynia o płaskim dnie. Wszystkie 3 fragmenty nie noszą śladów zdobienia, są wykonane z gliny schudzonej domieszką tłucznia kamiennego średnio i drobnoziarnistego i ceramicznego, z gliny zwartej i twardej. Powierzchnie noszą ślady wygładzania na fragmencie przydennym nawet bardzo starannego, do połysku. Barwa fragmentów naczyń jest zbliżona: wewnętrzna powierzchnia barwy ceglastej, przełomy ceglastoszare zaś powierzchnia zewnętrzna fragmentu przydennego jasnoceglasta, pozostałych taka jak barwa powierzchnia wewnętrzna.





Przejście od epoki kamienia do epoki brązu następowało na ziemiach polskich nierównomiernie. Brąz – stop miedzi i cyny – był pierwszym metalem, z którego można było odlewać narzędzia i broń. Najwcześniej, około XVIII wieku przed Chr., zaznajomiła się z brązem ludność zasiedlająca tereny Dolnego Śląska i Wielkopolski. Obszary Mazowsza zamieszkiwały wówczas ludy nadal pozostające w tradycjach epoki kamienia. W starszej części epoki brązu, od XVI do XII w. p. n. e., na północnym Mazowszu w na ogół krótkotrwałych osadach lub obozowiskach żyły niewielkie grupy ludności, zajmującej się prymitywną uprawą ziemi, myślistwem, rybołówstwem i zbieractwem. W młodszej części epoki brązu, od ok. XI do VIII w. p. n. e., omawiane tereny stają się intensywniej zasiedlone.
W gminie Jednorożec odkryto pochodzące z epoki brązu: 4 stanowiska w Budach Rządowych, 1 w Małowidzu (kultura trzciniecka), 2 w Olszewce, 1 w Połoni i w Ulatowie-Dąbrówce, 3 w Ulatowie-Pogorzeli oraz 1 stanowisko w Ulatowie-Słabogórze.
W Cichowie (gm. Krzynowłoga Mała) odkryto na początku lat 80. ubiegłego wieku duże cmentarzysko ciałopalne, liczące ponad 200 grobów, należące do ludności łużyckiej, zamieszkującej te tereny w okresie X-VII w. p. n. e. Nazywane przez miejscową ludność "żalnikiem" zlokalizowane jest na niewielkim wzniesieniu wśród pół, częściowo pod wiejską drogą, dziś na terenie prywatnym. Stanowisko było użytkowane od IV do VI okresu epoki brązu (ok. 1000-500 p. n.e.). Od początku podkreślano jego dużą wartość poznawczą i dostrzegano liczne zagrożenia: masowe wybieranie kamieni z potężnego, kilkuwarstwowego bruku nakrywającego, sukcesywne podorywanie brzegów, rozrastanie się korzeni drzew i krzewów porastających kulminację cypla oraz użytkowanie drogi wiodącej przez obszar cmentarzyska. Dlatego w 1984 r. wpisano je do Rejestru Zabytków Województwa Ostrołęckiego, powiększając listę obiektów zasługujących na szczególną ochronę.


Maksymalny zasięg kultury łużyckiej (kolor zielony).

 Pierwsze prace wykopaliskowe przeprowadzono na stanowisku w 1988 r. Przebadano wówczas 2 wykopy o łącznej powierzchni 125 m²: jeden na skraju północnym rozpoznanego zasięgu cmentarzyska, drugi w części środkowej, skąd w znacznym stopniu został wybrany bruk kamienny. Odkryto 30 obiektów kultury łużyckiej z IV i początków V okresu epoki brązu (ok. 1000-800 p.n.e.): 27 grobów (w większości z nich spalone szczątki złożone były w popielnicach; 1 grób był zbiorowy, a 3 podwójne; znaczną część pochówków wyposażono w drobne przedmioty wykonane z krzemienia, rzadziej z brązu) i 3 jamy. Znaleziono też symboliczny grób wczesnośredniowieczny w naczyniu glinianym. Pomimo w pełni satysfakcjonujących wyników badań i realnego niebezpieczeństwa dalszej dewastacji nekropoli do wznowienia prac doszło dopiero po blisko dwóch dziesięcioleciach, na przestrzeni lat 2004-2010. 
Stanowisko w Cichowie, na tle innych cmentarzysk kultury łużyckiej na Mazowszu północnym, użytkowanych na ogół do około poł. V okresu epoki brązu, jest obiektem szczególnym. Znaleziono tu bowiem groby, które niewątpliwie pochodzą ze schyłku V, a wyjątkowo VI okresu epoki brązu. Bardzo interesujący jest obserwowany tutaj zróżnicowany obrządek pogrzebowy. Zmarli, zgodnie z wierzeniami panującymi w epoce brązu, byli paleni na stosie, a ich prochy umieszczano albo w naczyniach glinianych tzw. popielnicach, albo w różnorodnych pojemnikach z surowców organicznych np. woreczkach lub skrzyneczkach. Niekiedy szczątki owijano w tkaninę lub skórę. Opakowania organiczne nie dotrwały do naszych czasów, ale zachowały się wyraźnie ich kształty w charakterystycznie zwartych skupiskach kości. Obok urn ze spopielonymi szczątkami przetrwały także drobne, przepalone wyroby brązowe, kościane lub krzemienne, a nie rzadko kamienne i bursztynowe, stanowiące za życia zmarłego jego własność. Zbierano je ze stosu pogrzebowego i składano w miejscu pochówku. Całość po zmarłym nakrywano specjalnie dobieranymi płytami kamiennymi albo pokrywami z drewna, skóry lub tkaniny, a wyjątkowo glinianymi. Pochówki zabezpieczano dodatkowo różnorodnymi konstrukcjami kamiennymi. Niekiedy składano je z płaskich kamieni lub bruku z niewielkich otoczaków, często całkowicie obudowując. Wiele grobów oznaczono skupiskami kamieni na dawnej powierzchni gruntu, unikając przypadków wkopywania jednego grobu w drugi.
Na uwagę zasługuje też wydobywany materiał zabytkowy, zarówno naczynia, jak i wyroby nieceramiczne. Te drobne przedmioty z krzemienia, brązu, kości, bursztynu lub kamienia są znajdowane w Cichowie wyraźnie częściej niż na innych nekropolach. Właśnie w Cichowie, po raz pierwszy na Mazowszu, zostały znalezione tak różnorodne groby zbiorowe, przeważnie wyposażane w niewielkie gliniane naczynia zwane przystawkami. W niektórych mogiłach pochówki zakopywano na 2 poziomach, w innych ustawiano w rzędzie i nakrywano warstwami kamieni, w jeszcze innych umieszczano w skrzyniach skonstruowanych z płyt. Prawdopodobnie są to groby rodzinne, do których sukcesywnie dokładano prochy kolejnych zmarłych. Zdaniem archeologów, ludność pochowana na cmentarzysku w Cichowie była stosunkowo zasobna w brąz. Fakt częstej obecności przedmiotów brązowych na stosie ciałopalnym potwierdzają ich pozostałości w urnach: w całości, we fragmentach, jak również w postaci licznych śladów tlenku miedzi na ocalałych kościach. W 2 grobach dziecięcych, złożonych w woreczkach, na wierzchu garstki kości leżały np. brązowe bransoletki o wymiarach wskazujących przeznaczenie dla dziecięcych rączek. Znalezisko przeczy zatem powszechnej wśród archeologów opinii jakoby cała ludność kultury łużyckiej była uboga w brąz. W Cichowie oprócz grobów dość licznie występowały niewielkie jamy ze śladami spalenizny, najpewniej związane z obrzędami pogrzebowymi odprawianymi na cmentarzysku. Zwykle po eksploracji zawierały niewielką ilość przepalonych kości ludzkich, a wyjątkowo także wyroby krzemienne lub brązowe.

Przygnieciony kamieniami grób ze szczątkami.
Cmentarzysko widziane od południowego wschodu.
Droga prowadząca przez obszar stanowiska. Widok od południa.
 TUTAJ można zobaczyć zdjęcia i przeczytać dokładny opis wykopalisk w Cichowie w latach 2004-2010.
       W odległości ok. 900 m w linii prostej od Cichowa, za bezimienną strugą, we wsi Ożumiech, znajduje się podobne „Cmentarzysko Żal” kultury łużyckiej, w większej części już przebadane. Wykopaliska prowadzono tu sezonowo już od 1963 r. aż do 1984 r., odsłaniając w sumie 2 paleniska, 59 obiektów grobowych (w dużym procencie masowe!) z 800 naczyniami, zachowanymi w „skrajnie różnym” stanie, rozlokowanych na powierzchni 8 arów. Poza naczyniami występowały tam przedmioty nieceramiczne: 58 krzemieni, jeden żelazny grocik i połówka paciorka szklanego. Nekropolia ta ma tzw. charakter płasko-kurchanowy. Akcenty „kurhanowe” pojawiły się prawdopodobnie za sprawą przybyłej tutaj ludności bałtyjskiej, która przejęła okoliczne tereny po upadku k. łużyckiej. Nekropola z Ożumiecha bowiem znajduje się bardzo blisko terenów, na których lokalizuje się południową enklawę kultury kurhanów zachodniobałtyjskich. Jest ona więc, obok cmentarzyska z Cichowa, najbardziej wysuniętym na północ stanowiskiem całej grupy północnomazowieckiej kultury łużyckiej. Mimo to na obszar zamieszkiwany przez użytkującą ją ludność docierały ślady dalekosiężnej wymiany handlowej, o czym przekonują wyraźnie importowane przedmioty: szklany paciorek i grocik z żelaza. Fakt wystąpienia tu takich surowców odróżnia omawiane cmentarzysko od większości okolicznych obiektów sepulkralnych. Bogactwem wyposażenia wyróżnia się tylko cmentarzysko z Cichowa, gdzie znaleziono więcej brązowych przedmiotów. Nekropolę z Ożumiecha wiąże z innymi cmentarzyskami północnomazowieckimi podobna częstotliwość występowania niektórych grup i typów naczyń. Na wszystkich bowiem duży odsetek stanowią egzemplarze dwustożkowe oraz kubki/dzbanki. Z drugiej strony małą liczba mis, a duża waz i amfor wyróżnia omawiane stanowisko spośród innych nekropolii płnmaz. grupy k. łużyckiej. Również pod względem obrządku pogrzebowego cmentarzysko z Ożumiecha nie odróżnia się znacznie od innych północnomazowieckich stanowisk tego typu. Jednak tak liczne groby masowe z dużą liczbą popielnic, jak w Ożumiechu, są na północnym Mazowszu zjawiskiem raczej sporadycznym. Cmentarzysko to należy to najdłużej użytkowanych obiektów sepulkralnych na omawianym obszarze.
Jest to ewenement w skali Mazowsza, gdyż na tym samym obszarze znajdują się 2 cmentarzyska tej samej kultury. Tak bliskie ich sąsiedztwo oraz ich zbliżona chronologia pozwoli być może na lepsze poznanie obrządku pogrzebowego grupy północnomazowieckiej tej kultury. Dodać należy, że oba cmentarzyska zasypano warstwami kamieni, tzw. brukiem, w którym umieszczano groby zbiorowe z glinianymi popielnicami i niewielkimi przystawkami. Zmarłych wyposażano najczęściej w drobne narzędzia krzemienne, niekiedy w ozdoby i części stroju, rzadko w kościane igły i szydła, a nigdy w broń. W pobliżu obu cmentarzysk: w Cichowie i Ożumiechu zarejestrowano pozostałości zapewne im współczesnych nieobronnych, rolniczo-hodowlanych osad, zamieszkiwanych przypuszczalnie przez kilka pokoleń.
Nie wiadomo co spowodowało upadek cmentarzysk, gdyż napływające z północy plemiona o odmiennych obyczajach grzebalnych dotarły na te ziemie dopiero ok. V w. p. n. e. w tzw. wczesnej epoce żelaza.
Z tego okresu pochodzi stanowisko w Żelaznej Prywatnej w gminie Jednorożec (halsztat/okres lateński). Natomiast na polach na północ od wsi Kęsocha, przy drodze do Łączyna Starego, odkryto kurhan kultury bałtyjskiej, datowany na wczesną epokę żelaza (500 - 300 r. p.n.e.).

Łączyno Stare. Naczynia grobowe z IV–III wieku przed Chr.
Na północnym Mazowszu powstało wówczas wiele cmentarzysk z grobami pod potężnymi kurhanami. Składane w kam. skrzyniach często kulistodenne popielnice były nakrywane glin. pokrywami. W położonym pomiędzy Krzynowłogą Małą a Krzynowłogą Wielką Krajewie Wielkim, na prywatnym terenie, zlokalizowano pozostałości osiedla obronnego typu pierścieniowego kultury kurhanów zachodniobałtyjskich wczesnej epoki żelaza (VI-V w. p. n. e. - okres halsztacki i lateński). Jego widocznym obecnie śladem jest oznaczone tablicą, charakterystyczne wzniesienie na skraju wsi, przy szosie Przasnysz-Chorzele. Badania powierzchniowe prowadził tu A. Niewęgłowski, a badania sondażowe Łucja Okulicz-Kozaryn w 1965 r. Majdan o wielkości 19x20 m otoczony był kam.-ziemnym wałem.

Zasięg kultury kurhanów zachodniobałtyjskich (kolor fioletowy).
Innym ciekawym znaleziskiem jest kurhan z IV w. n.e. należący do kultury wielbarskiej, przekopany również przez Łucję i Jerzego Okuliczów na początku lat 60. Kurhan ten odkryty został w miejscowości Kitki pod Dzierzgowem (w tamtym okresie był to pow. przasnyski). W Kitkach potwierdzono wykopaliskami osadnictwo już z epoki żelaza. Szczegóły odkrycia kurhanów z Kitek można poznać, czytając książkę Dariusza Sikorskiego pt. „Dwa wczesnożelazne cmentarzyska ciałopalne z Mazowsza Północnego”. Od najdawniejszych czasów mieszkańcy wsi uważali niektóre miejsca w okolicy za  niecodzienne. Pierwsze z nich to tzw. „Żale”, wzgórze położone ok. 800 m na płd. wsch. od wsi, w kierunku wsi Szpaki. Do lat 30. XX w. znajdowały się na tym wzgórzu 2 kurhany, które właśnie w latach 30. rozebrano, zużywając wydobyte z nich kamienie do budowy nowej drogi. Drugie z takich miejsc to tzw. Zielna Góra, położona na zach. skraju wsi Kitki. Jest to wzniesienie o stromych zboczach, uważane kiedyś za grodzisko. Dopiero badania archeologiczne ustaliły, że było to wyłącznie miejsce pochówków. Niestety dziś miejsce to jest systematycznie niszczone przy okazji wydobycia piasku, choć zdarza się czasem odnaleźć fragmenty kości.
Zasięg kultury wielbarskiej (kolor czerwony).
Amatorskie badania uczniów Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Mławie w latach 20. XX w. pozwoliły na zaklasyfikowanie Zielonej Góry jako grodziska. W 1949 r. przeprowadzono sondażowe badania archeologiczne stanowisk Zielona Góra i Żale i w obu przypadkach stwierdzono, że są to miejsca pochówków. W późniejszym czasie odsłonięto tu groby z wczesnej epoki żelaza oraz groby i osady z okresu wpływów rzymskich i wędrówek ludów. Stwierdzono już wtedy bardzo zły stan obiektów ale nie podjęto niestety żadnych działań zabezpieczających. Dokładniejsze badania archeologiczne przeprowadzono w latach 60. XX w.
Wspomniany wcześniej kurhan przebadany przez Okuliczów charakteryzował się dużą średnicą nasypu, który otoczony był podwójnym wieńcem z kamieni. W grobie tym w trumnie wydrążonej w kłodzie z drewna spoczywało ciało kobiety. Był to bardzo bogato wyposażony grób. Możemy tak sądzić, pomimo że został on wyrabowany w starożytności. Pozostałości darów grobowych, którymi obdarowano zmarłą na drogę w zaświaty, pozwalają przypuszczać, że w skład wyposażenia wchodziła duża liczba przedmiotów, w tym pochodzących prawdopodobnie z terenów Cesarstwa Rzymskiego. Na taki rodzaj pochówku w pradziejach zasługiwała zazwyczaj osoba zajmująca wysoką pozycję w swojej społeczności.
Najbardziej spektakularne odkrycia na obszarze pow. przasnyskiego przypadają na lata 60. XX w. Do najbardziej znanych należą odkrycia z okolic Rembielina. Stanowisko Łysa Góra to piaszczysta wydma, położona ok. 1600 m na zach. od Chorzel. Od r. 1959 do 1984 (w latach 60. prace wykopaliskowe prowadzone były przez Jerzego i Łucję Okuliczów) przeprowadzono tu szereg badania archeologiczne, które ujawniły wiele interesujących przedmiotów, odtworzono też prawdopodobne losy tego miejsca. Przed wiekami istniała tu zapewne osada nie mająca charakteru grodu oraz płaskie cmentarzysko z grobami ciałopalnymi, które użytkowane było od wczesnej epoki żelaza po I w. n.e.
Najcenniejszymi zabytkami znalezionymi na Łysej Górze były tzw. importy celtyckie, bardzo rzadko spotykane na obszarze północnego Mazowsza, m.in. wykonane z brązu i żelaza ozdoby oraz narzędzia codziennego użytku (siekierki i dłuta). Datowane są one w przedziale od IV do końca I w. p.n.e. Odkrycie tak daleko na płn. od najczęściej zajmowanych przez Celtów na ziemiach polskich terenów przedmiotów wykonanych w warsztatach celt. rzemieślników świadczyć może o kontaktach handlowych, które być może utrzymywali oni z ludnością zamieszkującą w tym okresie okolice Rembielina. Niektórzy badacze twierdzą nawet, że być może właśnie tędy przebiegała jedna z odnóg szlaku bursztynowego.
W trakcie badań znaleziono wiele różnorodnych materiałów, które utrudniały identyfikację osób tu mieszkających. Początkowo uznano, że żyli tu ludzie kultury kurhanów zachodniobałtyjskich, później jednak doszukiwano się śladów kultury pomorskiej. Prawdopodobnie jednak grupa ludności zamieszkująca i użytkująca Łysą Górę w pradziejach była typową społecznością pogranicza kulturowego, w której mieszały się wpływy wymienionych wyżej kultur, a w końcowym etapie funkcjonowania stanowiska, również kultury przeworskiej.  Większość zabytków pochodzących z Rembielina prezentowana była na wystawie w Muzeum Historycznym w Przasnyszu. Są one często wzmiankowane w literaturze archeologicznej.




Rembielin. Celtycka zapinka z brązu, II wiek p. n. e.
Od I wieku przed Chr. następuje gwałtowny rozwój hutnictwa żelaza, podstawowego teraz surowca do wytwarzania nie tylko narzędzi i broni, ale także części stroju. W epoce żelaza większość ziem polskich zamieszkuje ludność utożsamiana z germańskim plemieniem Wandalów. W 1915 r. w Piastowie nieopodal Krzynowłogi Małej niemiecka ekipa archeologiczna dokonała odkrycia pozostałości grobów wojowników z I w. p. n. e. Obowiązywał wówczas obrządek ciałopalenia, któremu towarzyszyło rytualne niszczenie rynsztunku po zmarłym – już wówczas żelaznego – poprzez jego łamanie lub gięcie.

Piastowo. Przedmioty żelazne z grobów.
Z wykopalisk przeprowadzanych w ostatnich latach na szczególną uwagę zasługują zabytki z Bogatego w gm. Przasnysz. Odkryto tam w latach 1996-2000 pozostałości osady z okresu wpływów rzymskich (I-III w. n.e.) zamieszkiwanej w tym czasie przez ludność kultury przeworskiej. Szczególnie wyjątkowe są dwa naczynia. Pierwsze z nich, dwuuche, ornamentowane jest motywem swastyk, które w pradziejach były symbolem ognia oraz motywem podwójnych trójkątów. Drugie z kolei to ogromnych rozmiarów naczynie służące, jak wykazały analizy chemiczne, do przechowywania mleka.

Zasięg kultury przeworskiej w III w. n. e. (kolor zielony)
Poniżej wykaz stanowisk archeologicznych w gminie Jednorożec.









PS. O prahistorii samego Przasnysza tutaj nie wspomniałam, bo pisałam o tym już wcześniej (KLIK).

Do następnego! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz